Wspólnik uparł się na taką wersję i nijak nie mogę mu wybić z głowy (lepsza opcja to już chyba 4.2 V8) - może ma ktoś z was doświadczenie z tym autem w takiej konfiguracji? Oczywiście do auta NIE będzie montowany gaz


No i link do aukcji http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11850351

Nie mam co prawda doswiadczenia z A8 W12, ale czasem użytkuje Phaeton'a W12. Osobiście nie kupiłbym samochodu z tym silnikiem, ale trzeba przyznać, że radośc z jazdy jest ogromna. W12 z napedem Quattro jeżdzi wysmienicie, odpycha sie jak szalone ( jak na 2,5 tonowa limuzyne) i bardzo dobrze trzyma sie drogi. Na długiej prostej licznik pokazuje 280 km/h. Samochód jest koszmarnie drogi w eksploatacji, przy pełnym bucie pali ponad 30 litrów na 100 km, przy spokojnej jeżdzie, na trasie 16 litrów. Irytują powtarzające się drobne usterki elektroniki, np. sterownika ABS'u i wtrysków. Po delikatnej stłuczce, części niezbedne do naprawy musieliśmy zamówic w ASO ( okrutne ceny). na rynku części uzywanych oferta części do W12 jest nader skromna... Większośc mechaników, nawet specjalizujacych sie w VW group, podchodzi do tego samochodu z wyrażna niechęcią. Reasumujac, jesli kogos nie zrazaja drazniace, drobne usterki i stale świecacy się CHECK, jeśli liczy sie z zużyciem paliwa na poziomie 24 litrów w cyklu mieszanym, to mozna śmiało kupować, jeżdzi grubo :-)

Jak go stać niech bierze, to najbardziej prestiżowe Audi, do tego przyzwoicie mocne, idealne na długie trasy.

Ewentualnie S8, buda ta sama, troszkę mniejsza masa, silnik bardziej o bardziej klasycznej budowie i ciut bardziej sportowym brzmieniu.

I ciut bardziej wyższa cena.

Dobra, to ja sie podłącze, mój ojciec ( starszy pan ale lubi przycisnac) planuje zakup takiego własnie Audi tylko z tym najwiekszym dieslem.. Możliwe żeby po tylko zmienionym programie miało takie 390 koni? Znajomy Niemiec ma takie do sprzedania wkrótce , podobno właśnie po programie robionym w Niemczech, i twierdz właśnie ze ma 390 koni?? Kresek z hamowni nie widziałem, ale to nasz długoletni współpracownik, sciemy chyba by nie wciskał.. Jeżdzi to podobno fajnie, ale czego szukac przy ewentualnych oględzinach, na co zwrócić uwage??

jak taki zaufany to czego chcesz szukać? Dowiedz się info na temat motoru i po sprawie...

Bo ja podejzliwy jestem z natury, auto ma 3 lata chyba i tylko podobno 70 tys przejechane. Kto kupuje diesla zeby mało jezdzic.... ???

Zmień współpracownika bo jak wieloletni i masz takie wątpliwości to kiepsko.
Auto jak kazde inne z dieslem oglądasz, a najlepiej do serwisu z nim i się nie bawić...
Czips mógł mieć takie z tabelki 390km i realnie kolo 370-380.

Nie ma reguły. Znam dwulatka z przebiegiem 26kkm, jak tak dalej pójdzie to jako trzylatek będzie miał 40000, nie mówiąc o 70000.
Powiem to co Sajnek - sprawdź jak każde inne auto, bo dziwne pytania zadajesz.

Sorry za OT, ale mój wujek ma passata b5 TDI 2000 rok, kupiony nowy. Przebieg na dzień dzisiejszy 38 000km byłem u niego na święta i się pytałem z uśmiechem na ustach. Ma jeszcze terenówkę i jakiś motor Hondy z silnikiem 1,8 i często chodzi na piechotę

Tylko ze wracajac do tematu z tego co ja kojarze to lifting A8 mialo w 2005r, ten jest z 2004...pytanie czy zmiana przodu na duzy grill to fanaberia uzytkownika czy byl uderzony przodem. Zwroc ew uwage na to.

Wydaje mi sie ze W12 wychodzily tylko z takim przodem.

dobrze gadasz, single frame w a8 d3 zaczął się od w12 w 2004

Te modele były ogólnie maxymalnie doposażone co dla np a8 4.2 benz. było dość drogą opcją lub dostępne dopiero 1-2 lata później - dla przykładu fotele z wentylacją i masażami

Kolega z poznańskiej firmy tuningowej marudzi, że W12 to ogromne koszty serwisu, szczególnie pod wzgledem zawieszenia (a przy tym przebiegu o ile nie było robione - to już się najpewniej kwalifikuje).

w12 jest niesamowity, kiedyś zrobiłem trochę km W12 w starszej D2, rocznik 01', strasznie mi się spodobał, a co do paliwa i reszty, jak kogoś stać to........

W12 to ma sens dopiero jako biturbo w Benku

Simon - z wyposażeniem różnie bywało. Ja ( co prawda od człowieka pracującego w fabryce w Wolfsburgu ) kupiłem phaetona z najmniejszym silnikiem 3.2 benzyna i najwyższą ( teoretycznie niedostępną w tym silniku ) opcją wyposażenia.

Dzisiaj rozmawiałem z osobą, która serwisuje te auta i potwierdza się to co mówi ju-by, koszmarnie kosztowne naprawy silnika a zwłaszcza często padającej elektryki/elektroniki. Kolejny minus ale to już każdej A8 to szybki padające na naszych drogach tylne zawieszenie i jego bardzo wysoka cena części