Mało jest wpisow na temat tego silnika. Znajomy chce kupić Signum z tym silnikiem. Pytanie do znawców: To 2.0 opla jest w miare wytrzymałe? W grę wchodzi program na wiecej koni ( ewentualnie zmiana turbosprężarki) i jednoczesne używanie LPG. Silnik ten jest kompatybilny z czesciami starych 2.0 Opla i Daewoo, czy to byla inna konstrukcja? Modyfikacje są w miare proste, czy szyna can i elektronika robia mocno pod górę?

ten silnik to jest B207 od Saaba. LPG lubi, bardzo dobry silnik

Koleszka mial 2 lata takie auto z gazem, po wymianie turbo, kat wyciety, intercooler wiekszy, lpg i program ok 260km. Jedynybproblem to mial z umierajacymi cewkami. Ale pewni dlatego że żydził na coś dobrego.

Ciężko o bardziej bezproblemowy motor w kwestii podnoszenia mocy i trwałości w tym budżecie i nie tylko.

https://m.facebook.com/turbolpg/?tsid=0.533...p;source=result

Ciekawe, że Ci co mają blisko często omijają ten warsztat szerokim łukiem

moze jest dla nich za drogo. moze miecio naprawi za wodke

Na jakieś kobiece setupy w Z20NEx do 260hp to można się wybrać do jakiegokolwiek tunera, który ma doświadczenie z tymi silnikami i Trioniciem. Już przynajmniej kilkanaście osób w PL ogarnia te wozy na większym turbo i wtryskach porządnie w ecu.

Wiesz, jak ktoś wymienia rozrząd, czeka cierpliwie miesiąc, po naprawie halasuje, a fachman mówi, że napinacz może być nowy i popsuty i może reklamować, ale nie liczy że będzie pozytywnie i masz czekać kolejny miesiąc. Potem pęka łyżwa, bo stwierdził, że nie nadawała się do wymiany, a miało być kompleksowo i fachowo - szybko takie akcje rozchodzą się pocztą pantoflowa. Oczywiście na FB o tym nie przeczytasz.

Rozrząd w tym silniku niestety jest problemem i już nie raz widziałem źle poskładany, albo nieaktywowany napinacz. Napinacz główny jest nieśmiertelny, wystarczy wyczyścić, gorzej z balansem, potrafią nowe padać po chwili (obojętnie jakiej firmy). Rozrząd główny warto wziąć z oryginału dla insigni 2.0t, jest ten sam a kosztuje jak zamiennik.

Jakieś 2 miesiące temu kupiłem właśnie saaba z grzechoczącym rozrządem, Warszawski warsztat skasował gościa na 7 tys. zł za wymianę rozrządu, uszczelnień, górnych mocowań amortyzatorów i nabicie klimy. Rozrząd od razu grzechotał, reklamowany wszystko jest ok, to co innego a nie wiedzą co (był źle złożony i wymieniony tylko główny) uszczelnienia stare na silikon, a górne mocowanie tylko jedno (na fakturze 2). Także nie tylko na pomorzu takie kwiatki

To widać norma. Z tym, że tutaj to normalnie pielgrzymki z drugiego końca kraju "jadą", ale to chyba jak z rodziną, idam dalej mieszkasz tym bardziej CIe kochają

Lincoln powiedz co Ty za głupoty piszesz ? Bo ciężko Cię zrozumieć. Dużo chaosu a mało konkretów. Czyje były części ?? Niby od razu w warsztacie rozrząd hałasował po odpaleniu ?? Łyżwa sama od siebie nie pęka . Jak już to przez wadliwy napinacz

Omijają szerokim łukiem. Bo może nie chce im się czekać na termin ?? A może nie słyszeli bo nikt nie wchodzi w dup... jak to ostatnio modne jest

Czego nie rozumiesz? Chłopak odstawil auto na naprawę w związku z halasliwym rozrządem i tak chaotycznie został poinformowany gdy pojechał z uwagami/reklamacją, że znowu hałasuje. A to tylko jeden wątek, z tym samym autem i fachowcem, ale to nie o tym temat.

Czy odczucia podczas jazdy takim 300 konnym signumem lub vectra są adekwatne do posiadanej mocy? Czy jednak waga auta daje się we znaki? Wyczytałem tez, że ten silnik miał problemy z pompa oleju i panewkami? To prawda? W tych pieniądzach jest jakaś trubo benzyna tak podatna na modyfikacje i przyjmująca bezproblemowo moc? Pewnie S3 8l da podobne odczucia albo nawet lepsze? Tyle że S3 jakoś wyglądem nie przemawia do mnie a taki signum czy Vectra zrobiona z gustem potrafi się podobać, ale to tylko moje zdanie.

W signum przy 260 Problem z trakcją, i kontrola trakcji. Auto bardzo się przechylało na boki. Teraz nie wiem, ale wtedy bardzo drogie amory z elektroniczną regulacją. I w moim odczuciu wykonanie wnetrza to dramat. W e36 jest lepiej... Napędza się, ale z pod świateł cyvicem da się to porobić, na autostradzie zamykało licznik bez problemu.

Waga zabija zarówno Signuma/Vectrę C jak i S3 8L, wszystkie te auta to doskonały przykład jak można zrobić auto, które wagą zabija potencjał silnika.

A jest coś rozwojowego, turbo benzyna w kwocie 20-30k? W której będzie czuć moc którą ma? Szukam czegoś do miasta, w którym jak wcisne pedał gazu będę czuł że napędza się to lepiej od przeciętnego samochodu. Czy załóżmy dobierać większą kwotę do czegoś nowszego, które już seryjnie dobrze pojedzie? Jeśli tak to do czego? Golf 6 GTI? Chyba problemy z poborem oleju?