Cześć,

mam problem z map sensorem w 1.8t. Jeździłem dłuższy czas na jakimś chińczyku i wszystko było w porządku. Gdy padł, wymieniłem na ori boscha 038 906 051B. Jeździłem ze dwa miesiące, po czym go rozsadziło... Górna część obudowy się podniosła i była tam spora nieszczelność. Stwierdziłem - zdarza się. Kupiłem nowy, identyczny, również z Inter Carsu i po jednym dniu mam to samo... Doładowanie ~1.3b, więc nie powinna być to dla niego przeszkoda.
Map sensor zamontowany w ori plastikowej rurze z s3 8l, w połowie drogi między IC a przepustnicą. Cały czujnik jest w miarę w pionie(więc to co wchodzi w rurę jest w miarę w poziomie), jeśli to ma jakieś znaczenie. Wtyczką skierowany w dół.
Postaram się wrzucić fotkę.

Ktoś się z tym spotkał? Raczej miałem pecha, czy kupie trzeci i znowu po jednym dniu będę miał to samo? Może jakaś wadliwa seria? Macie pomysły?

No dobrze, a dlaczego korzystasz z czujnika niewłaściwego? Moim zdaniem potrzebujesz 038906051 bez literki żadnej, albo odpowiedni dla BAM'a czyli 038906051D...

Bez literki ma większą średnicę, więc z góry odpada. Czym różni się ten z B, od tego z D na końcu? Ten z B jest dedykowany do takiego silnika jak mam, czyli AUM. Z "D" był z BAM, ale też jest 2.5 barowy.

B jest w Audi A3 dedykowany jedynie do silnika AXR - czyli 100PD (patrzyłem bodaj 2002 czy 2003 rok modelowy), dla AUM/AUQ powinien być ten "bezliterkowy", a dla BAMa D. Czym się różni ten od BAMa pojęcia nie mam, ale skoro jest problem z pracą w rurce z S3 to może w jakiś sposób jest on do niej lepiej dostosowany.

MAP z B jest dobry. Tez mam jeszcze fabryczny z B z AUM z 2004r który dzielnie działa w AUQ.
Bezliterkowy miał większą średnicę jak tomkierz zauważył i siedział w starszych egzemplarzach.
Dziwne jest bo niemalże na takim samym sofcie jak u mnie, u tomkierza go wywala a u mnie nic.

Tak, miałem już dwie sztuki 'wysadzone' ori (Bosch), z seryjnych aut. Po prostu im się 'dekiel' wysadza

Oddawaj na reklamacje, i może spróbuj z jakimś zamiennikiem.

B jest tez w AUM po 2003 chyba. Patrzyłem przed chwila w katalogu.

Oo, czyli nie jestem sam... Dobra, to oddaje na gwarancje i spróbuje jakiś inny.

Wiem że była różnica średnicy, nie pamiętałem tylko który był grubszy a który cieńszy. Wychodzi na to, że w różnych samochodach w różnych rocznikach montowane różne MAPy:
- Golf IV: zarówno AUM jak i AUQ miały bezliterkowy od 2000 roku modelowego do 2006.
- Bora: AUM bezliterkowy
- Leon/Toledo: AUQ - zmiana z bezliterkowego na "B" w trakcie roku modelowego 2003
- Octavia: AUM i AUQ - zmiana z bezliterkowego na "B" nastąpiła 1 marca 2003 roku
- A3: AMK i AUL zmiana bezliterkowego na "D" nastąpiła w trakcie roku modelowego 2001, BAM zawsze miał "D", AUM/AUQ zawsze ma bezliterkowy

Tak więc, w dolocie S3 nigdy nie występował MAP z literką "B" i to może być jedyna różnica która może powodować problemy (może z uwagi na inne umiejscowienie/ustawienie czujnika sam element pomiarowy jest inaczej zamontowany/dostęp powietrza do niego jest inny).

Nie wiem po co snujesz teorie o problemach z tym mapem w dolocie od S3, skoro one są po prostu ch**owo wykonane (nie wiem może jakaś trefna partia trafiła na rynek) i rozrywa je nawet w pierszym lepszym seryjnym TDI.

to są chińskie podróbki spotkałem się z czymś takim

Ok, nic więcej nie snuję. Widzę tylko że ktoś rzeźbi nie wiadomo co i po co, a potem korzysta niby z oryginalnych części tylko do siebie nie pasujących. I w przypadku takich cudów dla mnie pierwszym podejrzanym jest właśnie owe cudowanie i składanie z nie wiadomo czego... A czujniki proponuję kupować po normalnych cenach a nie najtańsze z portali aukcyjnych (ceny poniżej tych z dobrymi warsztatowymi zniżkami w hurtowniach) o niewiadomym pochodzeniu i wtedy nic nie wybucha nawet w nieseryjnym TDI...

BTW. Przykład TDI są mocno chybione bo niejednokrotnie byle 130PD (nawet w serii) ma wyższy boost niż 1.8T.

tak ja się z tym spotkałem i to nie raz właśnie z map-em to jest kurwa dziadostwo... albo chińszczyznę sprzedają w carsie , ale raczej bosch chujnie robi i jeszcze się do tego przyznają, przepływek z porsche 911 turbo to z 10 szt. zareklamowałem i wszystkie producent uznał, nie rozumiem tego po coś produkować co się zepsuje za chwilę...

OK, ale PD130 ma też "większy" czujnik ciśnienia (300kPa), którego nie powinno wydmuchać 1,3bar boostu.

P.S. Myślałem, że tylko ja miałem pecha jak mi wyszedł przez obudowę nowy czujnik przy pierwszym mocniejszym dołożeniu gazu; a tu okazuje się że to normalne...

Mea culpa, mogłem napisać PD115 i nie byłoby tematu, a boost 2 razy większy niż w 1.8T. Ja wiem tylko tyle, że czujniki zamontowane tak jak przewidział producent i kupione przez normalne kanały dystrybucji mi nigdy nie wybuchły... Pewnie to szczęście, choć ja uznaję to za normę. Natomiast przy montażu takim gdzie głębokość zanurzenia jest inna, czy czujnik jest zamontowany w zupełnie innej pozycji może się coś po prostu nie sprawdzić. Dlatego jeśli już korzystamy z jakiegoś rozwiązania, to albo kopiujmy w 100%, albo wcale - wątpię by domorosły mechanik mógł coś takiego zrobić lepiej niż firma z takimi tradycjami i zapleczem jak Bosch. Przecież poza VAGiem jest wiele innych doładowanych silników z których czujnik można "pożyczyć" i będzie pracował tak jak konstruktor przewidział.

tjwasiak, czy Ty czytasz w ogóle co ja napisałem? Dwa czujniki kupione w Inter Carsie, więc jakie "najtańsze z portali aukcyjnych"?? Chińszczyzny na pewno nie sprzedają w IC, bo wiem to z pierwszej ręki. Mi jeden wybuchł po paru miesiącach, a drugi po jednym dniu. Z boschem też nie mam super wspomnień, bo jakiś tydzień temu padła mi przepływka z r32, która jeździła w aucie 6 miesięcy...

Widać, że po tym, co napisaliście jest z nimi jakiś problem i widocznie trafiłem na jakąś trefną partię. Jeśli chińczyk jeździł w tym samym ustawieniu i nic się z nim nie działo, to daje to jakiś pogląd na sprawę...

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Reklamuje jeden i drugi czujnik i kupie może jakiś zamiennik, albo ten z literką D.

Czy intercars nie sprzdaję chińsczyzny to polemizowałbym ... ,spotkałem się już wielokrotnie z częściami elektronicznymi z tej hurtownii że jest tylko naklejka renomowanego producenta żadnych wytłoczonych napisów, a w jednym przypadku nazwa producenta została zeszlifowana a naklejona naklejka sugerowała pierburga

bov-a sprawdź (czy co tam masz założone) mi silnik wypluł mapa przy 0,6 bara przez zacięty dv, tyle dobrze, że przepustnic nie pokrzywiło

+1

Jak takie jaja są z zakupem nowego oryginału to rozważyłbym zakup używki - przynajmniej jej nie rozerwie, bo już przeżyła swoje.

Te dwa z którymi się spotkałem pochodzą z normalnych kanałów dystrybucji - jeden to Bosch w pudełku Boscha, drugi to bosch w pudełku VW (ori ASO).
Bosch dał ciała z tym MAPem jak dla mnie, po prostu rdzeń za słabo trzyma się w korpusie i go wyrywa, jakby nie to, to pewnie latałyby bez zarzutu, albo jak uznają reklamację to nastepną sztuke potraktować na łączeniu tych dwóch elementów jakąś żywicą epoksydową - brzmi druciarsko ale na pewno nie zaszkodzi spróbować.

to nie jest problem zaworu dv tylko tych dziadowskich map-sensorów w seryjnych tdi to samo się robi.
Jeszcze sobie przypomniałem w temacie przepływek Boscha do porsche trafiały się też takie co nie działały od razu po wyjęciu z pudełka i zamontowaniu okazuję się że zepsuta z powrotem do pudełka i na reklamację oczywiście uznana...