Witam,
Mam zamiar wyciąć kata w moim AUQ 1.8T i tu pojawia się pytanie. Wiem, że wywali mi checka, bo jest sonda za katem. Ale czy spowoduje to jakieś inne konsekwencje? Obcięcie paliwa, spadek mocy etc.? Czy tylko i wyłącznie palący się check ?
Oraz jak programowo wyłączyć drugą sondę? Czy też może jest na nią inny sposób? Czytałem o jakiś tulejkach etc. ale dokładnie to nie wiem, więc proszę o poradę.

Jesteś dobrze poinformowany, wyciećie kata skutkuje palącym się checkiem. niestety. U mnie po zrobieniu wydechu, jadąc na korektę softu automatycznie mi ją wyłączyli.

Można jeszcze założyć modulator na sondę lambda ( takie coś stosuję się w gazie na oszukanie sondy ). Miałem coś takiego w passacie 1.8t AWT i działało po wycięciu kata

Dzięki. Jednak wciąż nie uzyskałem odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytanie, czyli: czy spowoduje to jakieś inne konsekwencje? Obcięcie paliwa, spadek mocy etc.? Czy tylko i wyłącznie palący się check ?

tylko check, ktory nie ma wplywu na prace silnika.

Jeszcze mam takie pytanie, czy wycięcie kata spowoduje zwiększenie spalania ? Bo gdzieś tak kiedyś czytałem, że druga sonda zwariuje i przełoży się to na jakieś +2litry więcej. Ile jest w tym prawdy ?

nie ma

mss, dzięki wielkie.

U mnie nie zauwazylem zmian jezdzac bez kata z druga sonda a potem bez kata ale druga sonda wylaczona w ECU.

No to ja już sam nie wiem jak to jest, na innym forum przeczytałem, że wywalając kata prawdopodobnie auto zacznie czkać, nierówno pracować itd. Czy ktoś przerabiał temat w 1.8T AUQ lub jakimś innym 1.8T na dwóch sondach ? Bo już sam nei wiem czy mogę śmiało ciąć kata czy też musze go zostawić, albo ew. najpierw wyłączyć drugą sondę a później ciąć. Check na desce przeboleję, ale ta nierówna praca, czkanie itd. to już mnie martwi.

ale kolega napisal ze nie zauwazyl zmian bez kata z sonda i bez sondy.
tnij kata, wstaw tulejke, nawet programowo nie bedzie trzeba wylaczac i bedzie bez checka
druga sonda sprawdza tylko sprawnosc katalizatora.

Ja dopiero co zrobiłem cały przelot z DP w AUQ. Kata oczywiście brak. Jedną sondę miałem już wcześniej wyłączoną. Żadnego czkania czy innych złych objawów.

Dziękówka koledzy. No nic- zaryzykuję. Oby faktycznie nie było problemów z autem później

daj znać na forum dla potomnych

przemest i co wywaliles tego kata??
Tak przy okazji, jakiej dlugosci powinna byc ta tulejka dystansowa do drugiej sondy lambda??

Poki co nie wywalilem, nie moge zgadac sie z kolega spawaczem, bo mijaja sie nasze wolne godziny :/

Na jakim to forum takie bzdury piszą o usuwaniu katalizatora z silnika turbo, im mniej restrykcji tym lepiej dla osiągów, inną sprawą jest stan silnika, jeżeli jest zdrowy to wszystko bedzie ok i możesz śmiało wywalać, jeżeli natomiast będzie już pod chodzony to mogą pojawić się z wydechu różne zapachy lub bąki, generalnie jeżeli nie bierze oleju można ciąć, AUQ jest na szerokopasmowej pierwszej sondzie i z niej pobiera wszystkie dane, jeżeli nie wyłączysz lub nie oddalisz tuleją tej drugiej, będzie pojawiał się błąd, który to nie ma żadnego wpływu na pracę silnika

Ja wywaliłem kata w swoim AUM (bliźniaczy do AUQ), po kilku dniach od kasowania błędów zapalał się check i powracał:
16804 - Catalyst System; Bank 1: Efficiency Below Threshold
P0420 - 35-00 - -
Ale auto jeździło bez zmian, tylko wkurzał mnie check na zegarach. Na dzień dzisiejszy wyłączyłem sobie w ECU drugą sondę i jak na razie spokój, żadnej dyskoteki, tak jak ma być.

Jest tylko jeden minus - bardziej czuć spaliny ale mi tam to nie przeszkadza Wącham spaliny, zagryzam oponą i popijam bezołowiową

No to na 100% wytnę, może uda się w ten weekend... Silnik nie bierze oleju praktycznie w ogóle.

I wycial?