Mam taki problem ze mi sporo oleju wychlapuje odmą, na tyle sporo że raz nawet zassało do dolotu i siwy dym za mną.

Sprawa tyczy się VW 2.0 16V na bloku z TDI. Jak wiadomo w TDI nie ma typowej odmy jak np w ABF czy 1.8T AEB w postaci takiej skrzynki przy bloku, mam tam tylko kruciec z wyjscie na 25mm. U mnie potem robi sie na 19mm i tak biegnie do dolotu. Za tym otworem jest bezpośrednio wałek pośredni.
Jaki skonstruować cach tank aby zastąpił mi ori puszkę przy bloku. Bo jak rozumiem w wyjsciu właśnie mam problem.
Silnik świerzo dotarty, odprężony na ok 9.3:1 kompresja równo 12.5 bara na każdym garze

W 16v jedynie duży catch tank i spływ do miski. Przerobilem wszystkie możliwe opcje i jest to jedyna która daje radę przy doładowaniu 2.5bara.

Masz jakas wizje takiego rozwiazania? Problem tez jest w tym ze ja mam narazie wolnossacy

Waz od odmy do catch tanka, odpowietrzenie od góry, i spływ do miski dużej filozofii tu nie ma.

A co w srodku? Zawsze myslalem ze jak sie mowi splyw do miski tzn ze tym samym kruccem co ida opary z bloku olej moze sobie spowrotem wrocic a tu chodzi o to ze od dolu olej idzie bezposrednio do miski. Tylko powyzej poziomu oleju czy ponizej?

ja bym zbudował oil catch tan na zasadzie odkurzacza cyklonowego ze spływem do miski - na takiej mniej więcej zasadzie - podobnie jest to rozwiązane w alfie romeo v6



jedynie w dolnej rurce dałbym jakiś labirynt żeby oleju nie cofało do góry z oparami, bądź coś na zasadzie takiego czegoś jak w polonezie:



coby olej sie na tym zatrzymywał a powietrze szło swobodnie, taka jest moja idea - zresztą mam zbudowaną odmę podobnie w zielonym - catch tank z fiata coupe turbo i przy misce coś co ma zapobiegać wracaniu oleju w górę - zresztą łatwiej będzie wyrzucić powietrze niż podnieść olej - więc spływ dać naturalnie cieńszą rurką niż dolot z odmy

no własnie pytanie co sie bedzie działo bo przy spływie takie samo cisnienie jak w odmie.
Ja jeszcze kojaże taki patent ze zbiornik do połowy wypełniony druciakiem, od połowy w góre przegroda, z jednej strony wpada opar a z drugiej wypada a od dołu spływ oleju

tylko spływ dajesz pod poziom oleju - to zabezpieczy przed powrotem oleju w górę tak to jest rozwiązane u mnie:



na spływie jest takie coś w rodzaju zaworu zwrotnego - szukaj od fiata coupe turbo 16v, lancii kappy turbo

natomiast odmy idą u mnie do czegoś co działa podobnie jak narysowałem wyżej:



działa to całkiem przyzwoicie

wsumie to jezeli to jest fabryczne rozwiazanie i działa to może coś takiego zastosować razem z tym zbiorniczkiem? Tylko coś się boje ze mi ten zbiorniczek tyle oparów nie przepusci i zaciagnie olej.

PS. na rynku wtornym niestety brak ciekawe ile kosztuje nowy

Cos takiego występuje w oplach 1.9 cdti, masz gotowe zewnetrzne rozwiązanie

Ja catch tank kupowalem z uk. D1spec
zamonowane bylo w tdi. Catch tank nisko zamontowany wejscie z odmy. Na wyjsciu filtr ponizej ktorego byla wlasnie ta dziwna spirala / sprezynka z malucha.
W tanku zbieralo sie od cholery syfu i czesto musialem go zlewac.
Niesty opary ktore byly dosc gorace skraplay sie na filtrze i podczas pracy i jazdy robily syf pod maska chlapjac kropelkami oleju w kazda strone.
Sorki za pisownie ale podpowiadam z telefonu

Jezdził ktos na tym? Sprawdza sie to? Rozumiem ze tam działa cyklonowo. A czy w oplu tez wraca do miski? Jest jakis zawór?

A odplyw oleju z turbo miales nad lustrem oleju czy pod ? Nie pchalo Ci tamtedy przedmuchu ?

a jeszcze takie pytanko czy możliwe że coś przy docieraniu poszło nie tak i mam za duże przedmuchy do skrzyni korbowej? I stąd chlapanie tego oleju? Bo cały czas mysle ze to wina tego hujowego rozwiazania odmy w tdi ale może przyczyna lezy gdzie indziej?

No właśnie, wszyscy piszą o catch tanku, a nikt nie pyta czemu w nowym silniku i do tego jeszcze wolnossącym wywala aż tyle oleju odmą. Wg mnie aż taka zła ta odma od tdi nie jest, żeby robić takie rzeczy.

Ale tak naprawde to ta odma to tylko dzióra 25mm za wałkiem pośrednim która robi sie na 19mm i idzie do dolotu, w 1Z fabrycznie idzie 25mm od bloku do pokrywy zaworów praktycznie pionowo, tam łączy się z grzybem-zaworem i z deklem i dopiero do dolotu wiec piszac o odmie z tdi pisze o samym jej wyprowadzeniu.

W tym silniku każdy tłok pasowany do cylindra u Dziaka, kompresja tez chyba w normie jak na takie odprężenie, musze jeszcze zrobić próbę olejową może ona coś powie.
Coś tam z odmy fuka ale w każdym silniku coś bedzie fukać tym bardziej ze to stara konstrukcja która nie ma podsysania do kolektora za przepustnicą jak np ma 1.8T
Nie wiem jak ocenic czy to dużo czy mało idzie kompresji

A jesszcze co do tdi to cośmi sie kojaży że w pewnym okresie wprowadzili separator na ten przewód idący od bloku bo tez potrafiły chyba za dużo wyżygiwać

balon lub kondon na waz z odmy gaz w podloge do odciny, jak się nadmucha to już będziesz wiedział ze masz za duże przedmuchy.

To jest normalne w tym bloku. Napisałem ci rozwiązanie u góry a ty dalej kombinujesz. Walcze już 3 lata z tym blokiem i niemałym doładowaniem. Boba i Vampir mają takie samo rozwiązanie. Spływ oleju mam ponad lustrem. Catchtank musi być zbudowany tak żeby z odmy bezpośrednio nie leciało do otworów odpowietrzających w catchtanku.

NIe kombinuje tylko analizuje, i tak zrobie catch tanka ale narazie auto stoi i zastanawiam sie nad wszystkimi opcjami. Oczywiscie biore twoje sugestie pod uwage i właśnie czekałem na tą wypowiedz bo też mi sie tak wydaje ze te bloki tak mają.

Powiedz mi tylko jaką srednicą jest realizowany spływ oleju do miski?

Wyjście z bloku rozwiercone na fi 30mm a spływ z catchtanka ~fi20mm.