Cześć.

Ostatnio myślałem nad lepszym chłodzeniem doładowanego silnika w MINI.
Seryjnie montowany jest tam skromny TMIC - w ciepłe dni, ze zmniejszonym kółkiem kompresora i innymi modami temperatury są dość wysokie.
Są dwie opcje - kupić wydajniejszy TMIC (400£ + shipping) albo spróbować swoich sił i zbudować prosty intercooler wodny.

Wzorując się na tych dwóch zestawach:
http://www.mini-madness.com/madness-mini-c...ntercooler.aspx
http://www.grsmotorsport.co.uk/minichargecooler.html

Potrzebuję:
- obudować seryjny ic płaszczem wodnym + dospawać 2 króćce
- poszukać pompę wody 12V (piszą, że wydajność 32 lpm, czyli 1900l/h) np. http://www.allegro.pl/item923464679_pompa_...4_mercedes.html ,albo pompę wody z Webasto,
- węże silikonowe, chociażby - http://www.silico.pl/produkty.php?go=wytla...roby_silikonowe
- zbiornik wyrównawczy - tu nie ma żadnego problemu
- chłodnicę wody, niezbyt dużą, żeby zachować klimatyzację - tutaj nie mam pomysły z czego zaadaptować / gdzie kupić

Ogólnie - spawanie + materiał we własnym zakresie (obudowa IC i zbiornik), pompa ~250zł, węże ~100zł, chłodnica ???zł
Mamy więc w okolicach ~1000 zł kompletny chargecooler, wydajniejszy niż jakikolwiek TMIC, DFIC dostępny do Mini.


Ma takie coś sens, czy są jakieś ukryte szczegóły o których zapomniałem?

jedna uwaga jak dla mnie. tam gdzie normalnie idzie powietrze w ic dajesz wode, obudowe robisz tak żeby powietrze szło całą powierzchnią na ic

A wziales pod uwage to, ze wydajnasc spada z czasem Gdy woda sie nagrzeje moze byc jeszcze gorzej a skoro masz malo miejsca to raczej duzej chlodnicy wody nie wlozysz No chyba ze auto na cwiartke i na codzien nie jezdzone wtedy widze same plusy

zawsze można zrobić zbiornik na wode z tyłu, a na ćwiartke można lodu zapodać

Auto nie jest robione na stricte na 1/4, jeżdżę nim też na co dzień
Dowiedziałem się, że podejdzie chłodnica ze Smarta - http://www.motoallegro.pl/item941708586_941708586.html


Można też wcisnąć coś takiego - http://www.turbozentrum-shop.de/Ladeluftku...x140x65-,art-28


Mam jeszcze jedno pytanie: czy płaszcz wodny, którym obuduję IC to po prostu prosty pojemnik z dwoma króćcami? Może efektywniej będzie podzielić go na jakieś sekcje?

Co do nagrzewania wody - odpowiednia pompa o przepływie rzędu 1800 l/h, kilka litrów wody w układzie (zazwyczaj w MINI jest 5-8 litrów) powinno załatwić sprawę. Ogólnie to w każdym teście, który czytałem W2A > większy A2A TMIC > stock.

Z taka rzezba jest tak, ze moze bedzie lepiej, a moze nie bedzie. Sa glosy 'za' i 'przeciw' coolerom wodnym. Koledzy maja w Legacach T. ponad 300KM z oryginalnym chlodzeniem wodnym i sa zadowoleni. Ja mam wywalononego wodnego coolera, zalozony powietrzny IC z GT i... tez jestem zadowolony. Teraz bede zmienial na IC w WRXa, troszke wydajniejszy no i w pieknym stanie.

Moim zdaniem, lepiej zebys zalozyl wiekszy IC powietrzny, poprawil nawiew na niego (moze wiekszy kurolap, spliter, a na pewno porzadny gumowy kolnierz zeby powietrze szlo na chlodnice a nie wszystko inne), zalozyl kocyk na turbo, bandaze/ceramike na kolektor, zadbal by do dolotu szlo zimne powietrze, moze atermiczne uszcelki pod kolektor dolotowy. Dodatkowo niewielkim kosztem mozesz zrobic manualny natrysk na IC.

Wodny IC bedzie duzo bardziej skomplikowany i dowalisz z przodu auta kupe kilogramow.

A... doczytalem wlasnie o kolku kompresora, czyli tam nie ma turbo. To zdecydowanie nie warto ladowac sie w rzezby z wodnym, skoro dobry powietrzny TMIC jest w stanie ogarnac 300KM z duzej turbiny. Pamietaj ze glownym czynnikiem nagrzewajacym powietrze jest sprezenie powietrza a pozniej oddanie ciepla przez sama sprezarke. Kompresor nie grzeje sie tak jak turbo, bo nie ida przez niego spaliny i nie kreci sie tak szybko... no i nie laduje pewnie nawet 1 bara.

ale wydajnosc wodnego ic jest kolosalnie wieksza w porownaniu do zwyklego ic

Sa dyskusje w tym temacie, ja nie do konca jestem przekonany. Dla mnie zasadnosc wodnego jest wtedy, gdy np. mamy silnik z tylu i ukladem wodnym montowanym z przodu (chlodnica, pompa, zbiornik wyrownawczy, wymiennik ciepla) chcemy zrownowazyc rozklad masy. A jesli rzeczywiscie jest duzo wydajniejszy, to pewnie ma sens w jakims Lambo czy Ferrari a w lekko doladowanym Mini wystarczy powietrzny TMIC.

Trzeba robic tak prosto jak sie da. Moim zdaniem prosciej (i lepiej) wydac pieniadze na sprawdzony wiekszy dedykowany TMIC, niz przerabiac cala instalacje na wodny. Jak napisalem powyzej, to sa wtedy dwie chlodnice, pompa, zbiornik, dodatkowe orurowanie, wentylator... a zeby uklad mial wysoka wydajnosc, to musi miec duza pojemnosc cieplna. Tak zeby cieplo zgromadzone przy butowaniu moglo byc oddawane w czasie dohamowan i jazdy przez zakret. 2 - 3 litry to na powietrznego ICka mozna wysikac podczas przejazdu, a taki wodny IC musi miec z 10 litrow w obiegu. Jak sie te rukty podliczy, to wyjdzie z 25kg albo lepiej z przodu auta.

zasadność jest jeszcze jak nie ma miejsca na klasyczny ic tak jak w tym przypadku nie zmieniamy zderzaka nie robimy nowych rur tylko montujemy go w oryginalne miejsce montując tylko kilka dodatkowych elementów drugi przykład to zawody na 1/4 mili też bardzo dobre wydajne rozwiązanie nawet bez dodatkowej chłodnicy...

tu coś jeszcze znalazłem ciekawego http://www.enginelogics.com/intcool.html

Ale to ze wodny jest wydajnieszy nie podlega dyskusja
Kwestia polega na tym jak dlugo bedzie on wydajniejszy
Cwiartka trwa ok 12s i w tym czasie woda sie nie nagrzeje ale jak pojezdzisz 2 godziny to woda moze juz grzac powietrze a nie je studzic w tym caly problem

układ z odpowiednio dużą chłodnicą i wydajną pompą powinien na bieżąco chłodzić wodę i nic nie powinno się grzać , przy układzie na 1/4 mili chłodnicę można całkiem wywalić zamiast niej zamontować spory zbiornik na wodę i przed samym startem wlać zimną wodę z lodówki i dosypać tam lodu myślę że żaden FMIC nie będzie wydajniejszy...

Ford Focus RS MK1 ma w oryginale wodny IC z osobną chłodnicą i pompą wodną. Rozwiązanie jest uważane za mało wydajne i pierwszym modem jest zamiana na zwykły IC w zderzak. Poczytaj na PumaSpeed.

Dac wieksza chlodnice wody, wydajniejsza pompe i powietrzny nawet nie posmierdzi.
Wodny ma sporo zalet, mala pojemnosc, niskie opory przeplywu i dzialanie nawet przy paleniu laczka w miejscu. Kwestia grzania wody nie istnieje bo mozna zastosowac poprostu wydajniejsza chlodnice albo nawet 2 mniejsze gdzies upchane. Do wad natomiast dosc skomplikowana budowe i pompe wody ktora moze zawiesc i tracimy chlodzenie.
Jezeli ktos lata po torze i liczy sie dla niego kazdy gram masy to powietrzny bedzie najlepszym rozwiazaniem. Do szybkiego dupowozu nawet na dlugie butowanie po autostradzie WIC jest lepszy.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
Cały czas drążę temat, jeśli się nie sprawdzi, wrócę do std TMIC'a.

Pompę znalazłem - wspominał o niej !markos w wątku którego nie mogę teraz znaleźć - Bosch 0 392 022 002 (1200l/h @0,3b)
Chłodnica wody wjedzie na 99% od Smarta. Chyba, że lepszym wyjściem będzie zrobienie jakiegoś customa, ale tu muszę pogadać z kimś mądrzejszym ode mnie

Pozostaje kwestia najważniejsza - JAK obudować ICka płaszczem wodnym? Czy ma to być po prostu pudełko z 2 króćcami, czy jest ono jakoś wewnątrz dzielone na sekcje? Z niektórych modeli przeznaczonych do Coopera S wychodzą nie dwa, a cztery węże, ale wolałbym to załatwić prościej, tak jak w sprawdzonych zestawach z 1 posta.

Anybody?

ernest, wlasnie zwatpilem. Chcesz seryjnego TMICa obudowac plaszczem wodnym? Nie wiedzialem ze tak mozna

Jeśli już się uparłeś to kup gotowy, kosztują śmieszne pieniądze a są zrobione profi a nie rzeźba z obspawywaniem ic (http://cgi.ebay.com/ebaymotors/CXRacing-Intercooler-1000-HP-10x9x4-5-Water-to-Air-IC_W0QQcmdZViewItemQQhashZitem5ad83e0bb1QQitemZ390175001521QQptZMotorsQ5fCarQ5fT
ruckQ5fPartsQ5fAccessories )
Druga sprawa, że pompa o takiej wydajności bierze parę amperów a więc to co da więcej mocy WIC to zabierze alternator.
Jest duże prawdopodobieństwo że stojąc w korku chłodnica wody od WIC będzie się ogrzewać od chłodnicy silnika i zanim wytraci temp przez ten malutki wlocik w zdezaku to się znowu zdążysz zatrzymać.

A nie można zwykłego FMIC'a zamontować ?

ja chcę zastosować pompę 500 gph używaną na łodziach ma większą wydajność taką podają http://www.frozenboost.com/product_info.ph...b6a19711bafd01b

Jedno z podanych przeze mnie w 1 poście rozwiązań jest na 100% jest obudowanym seryjnym. Takie rozwiązanie, z mniejszym o 17% kółkiem i z 800RPM wyżej położonym odcięciem = IAT przy 25C na zewnątrz w okolicach 48 stopni. Obecnie, nawet na std kółku przy takiej temp miewam znacznie wyższą temp powietrza. Jedyny problem - zupełnie nie wiem, jak wygląda taki IC od wewnątrz. Samo spawanie to już nie problem

Co do FMICa - przez jakiś czas były dostępne, obecnie już nie. Po pierwsze, brak klimy. Co ważniejsze, niemiły spadek boostu.
Z kolei ten Ebay'owy W2A nigdy nie zmieści się pod maskę

Chciałem spróbować z tego rodzaju chłodzeniem ale widzę, że problemów raczej nie ubywa. Może po prostu pomyślę nad większym TMICem...