Shoutbox 0 nowych PW 


 
Reply to this topicStart new topic
> Turbo Serwis z Wrocławia - przestroga, jeśli nie w temacie proszę o przesunięcie
dobrygrzeswawa
post Fri, 30 Apr 2010 - 01:03
Post #1


User
Dołączył: Mon, 13 August 2007
Skąd: wawa





Witam wszystkich

Chciałbym przedstawić Wam firmę a raczej jej działanie i jednostki tam pracujące aby przestrzec każdego przed kontaktem z nimi.
Jest to firma zajmująca się regeneracją turbosprężarek:

Turbo Serwis
ul. Ks. Czesława Klimasa 4
50-515 Wrocław
tel. (071) 360-01-99
kom. 501-388-730

www.turboserwis.pl
http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=5141691

A więc opiszę całą sprawę, która ciągnie się od września tamtego roku.

Poszukiwałem firmy, która zregeneruje moją turbosprężarkę. Po dłuższych poszukiwaniach i jednym wielkim mętliku w głowie
wybór padł na turbo serwis z Wrocławia. Jakoś Wrocław darzyłem podświadomym zaufaniem.
Podczas pierwszej rozmowy telefonicznej uświadomiłem miła panią (jeszcze wtedy miłą bo przecież mieli dopiero wyciągnąć ode mnie pieniądze)
że jest to turbina używana w zupełnie innym silniku niż ten do którego była projektowana oraz że regeneracja musi być wykonana profesjonalnie
ze względu na fakt startów mojego auta na 1/4 mili. Wszystko było pięknie. Zaznaczyłem też że na korpusie strony gorącej są pęknięcia na co pani
stwierdziła że to nic i wymienią korpus gratis do tego wszystkie stare części zostaną mi zwrócone .
Ustalenia końcowe były takie: wymieniony cały środek (wałek z kołem turbiny, uszczelnienia, koło kompresji,łożyskowanie itd),
ustawienie strony zimnej w ściśle określonym miejscu (zrobiłem takie znaki że niewidomy by zobaczył). Koszt całej operacji to 1000zł bez faktury
a z fakturą > +VAT. Nawet na aukcjach Allegro cena jest 700zł co jest oczywistym oszustwem. Potwierdza to też jeden z klientów tej firmy w negatywnym komentarzu.

Turbinę wysłałem 31 sierpnia 2009 (poniedziałek rano)

We wtorek telefon i informacja że firma nie da gwarancji na naprawę ponieważ jest to turbina "modzona"...
Mówię ok, jak ma być zrobione profi to raczej gwarancja mi się nie przyda. Tu nastąpił pierwszy "zgrzyt" ponieważ we wcześniejszej rozmowie opisałem wszytko
i nie było mowy o tym że modzona i braku gwarancji...

W czwartek przesyłka przyszła i następne zdziwienie. Do kosztów regeneracji dodane ponad 70zł. Nawet na allegro mają podane "Przesyłka kurierska pobraniowa
50,00 zł." No nic, ciśnienie podniesione ale mam naprawioną sprężarkę. Rozpakowuje, oglądam, wyczyszczona ok iiii patrzę na koło kompresji!!! Patrzę i nie wierzę
w to co widzę. Założone stare tylko ma mniejsze wyszczerbienia na łopatkach.Szukam w tym co wyjęli z mojej i tam też brak koła
Oczywiście od razu telefon i tu już pani nie byłą taka miła.
Pytam się dlaczego koło kompresji nie zostało wymienione? Odpowiedź że przecież mam założone nowe a w tej chwili nie ma mechanika który to robił. Więc mówię pani
że jest wyszczerbione itd. a pani oczywiście próbuje zrobić ze mnie wariata powtarzając jak katarynka, że na pewno koło kompresji jest nowe. Więc mówię, że zrobię
zdjęcia i wyślę jej e-mailem bo taka rozmowa nie ma sensu. jak zwykle trzeba udowadniać że nie jest się wielbłądem. Na tym zakończyliśmy rozmowę.
Dnia następnego czyli w piątek rano wysłałem owe zdjęcia zaznaczając na nich, obszary wyszczerbienia oraz krótką notatkę żeby nie próbowano mi wmówić że coś jest
zrobione jak nie jest bo nie od wczoraj mam do czynienia z turbo dieslami itd. I czekam. Czekam. Czekam. W końcu nie wytrzymałem i dzwonię z pytaniem czy e-mail
doszedł. I tu zaskoczenie. E-mail doszedł a ona rozmawiała z mechanikiem i nie wie jak to się stało ale rzeczywiście koło kompresji jest moje stare tylko SZLIFOWANE !!!
Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Po prostu mnie zatkało. Część kręcąca się z prędkościami > 100000obr./min jest szlifowana !!! Pani zaproponowała żebym
odesłał im turbinę a oni wymienią to co mieli wymienić. Niestety ale auto nie mogło czekać następnych kilka dni więc umowa była taka że dostaną turbinę wtedy kiedy
ja będę miał czas na to. Padło słowo "dobrze". Normalny człowiek uznałby to za potwierdzenie przystania na ten warunek. OK

Teraz kolejna część.

Zaplanowałem remont silnika i przygotowanie auta do sezonu na kwiecień bieżącego roku i tak też zabrałem się za naprawę. Po wyjęciu całego zespołu napędowego
zdemontowana została turbina. 9 kwietnia wysłałem ją na adres w.w. firmy paczką ubezpieczoną na 2000zł w firmie DHL. Koszt wysyłki 37.99zł.
Przed wysłaniem, wykonałem oczywiście telefon do turbo serwis żeby nie było zaskoczenia oraz powiedziałem że dołączona jest w paczce kartka z opisem sytuacji z września,
dane adresowe i telefon kontaktowy. Pani miała głos jakby nie wiedziała o co chodzi ale przyjęła do wiadomości.

Dzięki możliwości śledzenia paczki w necie widziałem że w poniedziałek 12 kwietnia paczka została dostarczona.

Kolejny raz czekam i czekam i czekam.
Jest poniedziałek 19 kwietnia czyli tydzień jak turbina jest w turbo serwisie telefonuję zaniepokojony z pytaniem
czy jest jakiś problem?
Pani aroganckim głosem stwierdziła że turbina owszem doszła ale tak naprawdę to dlaczego oni mają wymienić to koło kompresji @#$%^&* Więc odpowiadam że na kartce, która
dołączona była do paczki jest opisana cała sytuacja, że koło było szlifowane i domagam się wymiany na nowe za które zapłaciłem już wcześniej (we wrześniu) a tu
kolejne ambitne pytanie: skąd pan wie że było szlifowane? Oho pomyślałem, będzie cyrk #$%^& ale odpowiadam że ta kwestia była już ustalona we wrześniu, że przesyłałem
zdjęcia i że sama pani potwierdziła że koło było szlifowane. Odpowiedź: kto, ja tak powiedziałam !!!! ja na pewno bym tak nie powiedziała. Łże ja nakręcona.
Niech pan prześle tego e-maile jeszcze raz a w ogóle to gdzie jest karta gwarancyjna? #$%^&* To ja na to że ma go pani w skrzynce poczty przychodzącej z datą 04.09.2009 godz.10.27
a kart gwarancyjnych przy turbinach "modzonych" przecież nie dajecie!!!
odp. Hmm ale niech pan wyśle jeszcze raz tego e-maila.
Ok przyjechałem z warsztatu i o godz. 23.00 tego samego dnia czyli poniedziałek wysłałem znów.

Wtorek 20 kwietnia, dzień następny.
Około godz. 12 dzwonię bo przecież na telefon ze strony turbo serwisu nie ma co liczyć.
Znów ten sam głos z tym że teraz ton "panie odwal się bo mam cię dosyć" mówi: dobrze wymienimy to koło.
Około godz. 15 telefon do mnie. Tym razem męski głos (być może właściciel ale pewny nie jestem, niestety nikt tam się nie przedstawia z imienia i nazwiska) i po raz kolejny
to samo pytanie: czemu chce pan wymieniać to koło kompresji, mierzyliśmy je i trzyma normę poza tym wie pan, to trzeba znowu wyważać itd.
Spokojnym (prawie) ale stanowczym głosem odpowiadam: BO ZA NIE ZAPŁACIŁEM.
Pan w odpowiedzi poinformował mnie że w końcu wymienią mi to koło na nowe ale nie ma takiego na miejscu i musi zamówić, przyjdzie w środę, od razu zrobią i w środę
około godz. 16 wyjdzie od nich kurierem.
Planowałem już dawno mieć turbinę na miejscu ponieważ stoję z robotą ale cóż mogę zrobić. Jeśli wyjdzie w środę o godz. 16 to we czwartek będę ją miał u siebie.
Tak sobie myślałem

Jest czwartek 22 kwietnia
Około godz. 10.00, aby jak najszybciej przechwycić przesyłkę od kuriera dzwonie do turbo serwis żeby otrzymać numer przewozowy. Odbiera pani przekazując od razu słuchawkę panu.
I znów... "mieliśmy awarię sprzętu ale już pana turbina jest na warsztacie i na pewno dziś jeszcze wyjdzie. Proszę zadzwonić o godz. 17.00 wtedy podam panu numer paczki"
Cóż zrobić tyle czekałem to i poczekam jeszcze dzień. Nie dzwoniłem już po południu.

Jest piątek 23 kwietnia
Kurier przyjechał około godz. 12.00 także myślę sprawa załatwiona, koniec nerwów i nigdy więcej kontaktów z turbo serwis we Wrocławiu.
A tu słyszę 58zł poproszę !@#$%^&* Cooo, za co??? Pobranie 58zł. Nie wytrzymałem. Nie chciałbym cytować słów które wtedy mówiłem ale było tam bardzo dużo niecenzuralnych.
Chwila rozmowy z kurierem i dowiaduje się że turbo serwis ma podpisaną z nimi umowę na świadczenie usług kurierskich więc kwota 58zł jest wzięta z kosmosu.
Dzwonię
Znów taaa pani. Na moje oburzenie że nie zamierzam płacić za żadne przesyłki bo nie z mojej winy one są, owa pani szyderczo odpowiada: to niech pan nie odbiera #$%^&*(^%$
W aucie brakuje tylko turbiny, stoi na warsztacie 3 tydzień, 2 tygodnie szarpie się z turbo serwisem i ową panią, doszedłem do wniosku że odbiorę ale zażądałem zwrotu tej
kwoty (pomijam już 37.99zł wydane aby wysłać paczkę do nich). Zaproponowałem że prześlę numer konta e-mailem. Z drugiej strony zgoda.

Trochę spokojniejszy rozpakowuję paczkę, wyjmuję turbinę i od razu mi coś nie pasuje. Strona gorąca nie ruszona tzn. śruby nie były odkręcane. Nie wiem jakie dokładnie są
sposoby wyważania układów turbosprężarki ale wydaje mi się że powinien na stanowisku spoczywać tylko korpus z kołem turbiny i kompresji na wierzchu. Nic mogę się mylić,
być może ktoś napisze jak to wygląda.
Dochodzę do dokładnego obejrzenia koła kompresji i znów mi coś nie pasuje. Zdejmuję stronę zimną (obudowę). Koło wygląda na nowe ale... Mam zdjęcia starego oryginalnego.
Porównuje i coooo i oczywiście miałem rację. Różnica jest w ilości łopatek . Stare 5 nowe 6. @#$%^&*(^%
Nie miałem już siły żeby słuchać pani z turbo serwisu.

W niedzielę wysłałem e-maila w którym podałem numer konta ze wszystkimi potrzebnymi danymi. Znając krętactwo pani odbierającej tel i korespondencję napisałem zdanie:
"Kwotę 58zł które musiałem zapłacić za przesyłkę żeby odebrać turbinę (nie naprawioną przez Państwa firmę za pierwszym razem), proszę przelać na konto:... "

odnośnie innego koła kompresji stwierdziłem, że i tak już nie oddam im turbiny nawet do umycia, napisałem :
"Ponadto proszę odesłać moje oryginalne koło kompresji, które zostało zdemontowane z mojej turbiny na adres:..."

Jest poniedziałek 26 kwietnia godz. 13.26
Dzwoni pani z turbo serwisu, krzycząc na mnie że pieniądze mi zwróci ale takie uwagi jak napisałem to żebym zostawił dla siebie a mojego koła kompresji nie dostanę
bo nikt w złomie nie będzie grzebał itd. po czym rzuciła słuchawkę.Przypomnę tylko że we wrześniu oddali to co wymienili a tu nagle na złom zostało wyrzucone coś co przecież jeszcze 5 dni wcześniej,
według nich trzymało normy...
Oczywiście nie pozwolę sobie na to żeby jakaś @#$%^& odstawiała mi takie sceny. Dzwonię. Pierwszy telefon > zrzucony. Drugi > nie odbiera. Trzeci > pokazuje profesjonalizm oraz
dorosłość pani - odbiera, z tym że włącza głośno muzykę a słuchawka telefonu przy głośniku. Słuchając trzasków w jednym telefonie, dzwonię z drugiego na numer stacjonarny.
W pierwszym telefonie muzyka cichnie i połączenie zostaje przerwane a w drugim : turbo serwis, słucham. @#$%^&*^%$
W takim razie mówię: "poproszę z właścicielem firmy ponieważ z panią nie mam zamiaru rozmawiać" Odp. "w jakiej sprawie" (udaje niepełnosprawną umysłowo- choć może nie udaje?)
- w sprawie turbiny
- słucham (znów ona)
- powiedziałem że chce rozmawiać z właścicielem
- słucham (ta znów swoje)

i tak kilka razy po czym jakieś krzyki (jedno zdanie zapamiętałem b. dobrze) : to tylko nasza dobra wola że wymieniliśmy to koło na nowe bo wcale nie musieliśmy... itd itp później jakieś wyzwiska ehh
myślę że po prostu, prostactwo wyszło z owej pani.

Na tym zakończyłem

Więc uprzedzam wszystkich którzy chcieliby skorzystać z usług tej firmy, tej pani...
Jeśli chcecie mieć zszarpane nerwy to proszę bardzo ale sądzę że większość ludzi czytających powyższy tekst to osoby inteligentne.
Każdy może powiedzieć np. że na allegro mają przewagę pozytywnych komentarzy. Ok, tylko wyjaśniam już o co chodzi. Większość a nawet 99% aukcji są to licytacje.
Gdy zalicytujemy, nasza oferta przed zakończeniem aukcji zostanie odwołana a aukcja zakończona (sprawdzone!!!) Kolejną sprawą są klienci którzy nie znają się na mechanice.
Oni są zadowoleni że dostali część, która wygląda jak nowa i już. Piszą komentarz pozytywny zaraz po przyjściu paczki, zamykając sobie tym samym drogę do sprawdzenia
części w praktyce a następnie opisania wrażeń.


Dla potwierdzenia autentyczności wydarzeń mam e-maile, zdjęcia turbiny (części), potwierdzenia nadania jak i odbioru paczek, biling rozmów i jeszcze coś do posłuchania.
Poza tym każdy kto mnie zna, setki osób którym serwisuje auta, głównie z forum OctaviaClubPolska, osoby zajmujące się tuningiem oraz zagadnieniami TDI.
potwierdzi że nie miałbym powodu wymyślać takich rzeczy (bo i po co)
Kroki dalsze jakie zostaną podjęte niestety są tajemnicą ale mogę zapewnić że wszystkie działania będą w majestacie prawa.

na koniec
Do tej pory miałem wyobrażenie o Wrocławiu takie, że to miasto jako wyjątek, jedyne w Polsce skupia uczciwych, fajnych, normalnych ludzi. Może dlatego że znam tam sporo osób.
Przykro to mówić i przepraszam jeśli kogoś uraziłem ale po tym zdarzeniu twierdzę że nie ma wyjątków.

PS
Mija kolejny dzień a pieniążków za przesyłkę nie ma. W sumie to tego właśnie należało spodziewać się po oszustach i złodziejach


--------------------
Octavia 1U 2.0 TDI 8V
>367KM / >570Nm +
ET- 12.660s Ełk 2011 (z pełnym środkiem)
klasa: DIESEL Street
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Wspieraj forum
post Fri, 30 Apr 2010 - 01:03
Post #


Dotacja






Dotacja na forum
Go to the top of the page
 
Quote Post
Macius
post Fri, 30 Apr 2010 - 02:57
Post #2


Super User
Dołączył: Sun, 29 December 2002
Skąd: Trójmiasto





nie pociesze Cie ale ja wlasnie walcze z podobnym delikwentem co to zgonil mi _nowa_ turbine a okazala sie regenerowanym szmelcem. W warsztacie mechanik zalozyl, odpalil samochod i swist, po zdjeciu weza i poswieceniu latarka widac jak bardzo byla niewywazona. Jak mi gosc sprzedawal turbine to byl mily, pozniej zadzwonilem, mowie co i jak, on, ze spoko, odda hajs. Dzwonie za 2 dni, nikt nie odbiera, dzwonie z drugiego telefonu to odebral, strasznie wulgarnie sie odzywal i grozil LOL wczesniej chcialem tylko hajs za turbine, po tej akcji chce hajs za turbine, za koszty poniesione w warsztacie i wszystkie przesylki, po jego pyskowkach dosc spokojnie zostalo mu oznajmione, ze jak wysle turbine a on jej nie odbierze to sprawa wyladuje na policji a przy okazji powiadomiony zostanie znajomy z urzedu skarbowego (ten facet, jak sie okazalo, goni na allegro duzo czesci do samochodow) to mu dupe przeswietli rowno i sie kultury nauczy. Takze turbin to chyba lepiej nie regenerowac ani nie kupowac "nowych", bo to cale bydlo co regeneruje to lepsze cwaniaczki. Moim zdaniem nie ma co sie pierdolic z nimi, oznajmij wlascicielowi tego burdelu, ze sprawe zglaszasz na policje i do urzedu skarbowego (ten ostatni dobrze dziala jak wystosujesz ladne pisemko albo masz znajomego) to powinna mu zmieknac pala i odzyskasz hajs. Ja swoja sprawe za kilka dni opisze, podam wszystkie dane tego oszusta, zeby juz nikt na niego sie nie nacial a Tobie zycze powodzenia w walce z ta banda idiotow.


--------------------
Pozdrawiam,
Maciek
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Raceboy
post Fri, 30 Apr 2010 - 16:08
Post #3


Moderator
Dołączył: Sat, 19 November 2005
Skąd: From Hell





Też przerabiałem problem regenerowanej turbiny w firmie Akara w Oleśnicy pod Wrocławiem. Papudraki jakich mało.

Tutaj nawet mój stary temat:
http://www.racingforum.pl/index.php?showto...50&hl=akara


--------------------
"We are made of emotions(...)It's only a question of finding the way to experience them." - Ayrton Senna
Go to the top of the page
 
+Quote Post
simpson
post Fri, 30 Apr 2010 - 16:12
Post #4


Forum Homee
Dołączył: Thu, 20 May 2004
Skąd: Random (WR)





Sorry za OT, Taka mała propozycja:
Może by tak zrobić liste nierzetelnych firm?


--------------------
www.audiklub.org
Pozdrawiam
Mirek
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Raceboy
post Fri, 30 Apr 2010 - 16:25
Post #5


Moderator
Dołączył: Sat, 19 November 2005
Skąd: From Hell





Też o tym myślałem swojego czasu, jednak doszedłem do wniosku, że przy tak ostrej konkurencji na krajowym runku doszłoby do zwykłego podkładania świń. No ale dam to pod dyskusję z resztą moderatorów. Jeśli udałoby się trzymać poziom i unikać pyskówek, to może to mieć sens.


--------------------
"We are made of emotions(...)It's only a question of finding the way to experience them." - Ayrton Senna
Go to the top of the page
 
+Quote Post
JackillerTDCI
post Fri, 30 Apr 2010 - 21:15
Post #6


Super User
Dołączył: Mon, 26 March 2007
Skąd: Pruszków





Raceboy - chyba że byście cenzurowali opinie przed publikacją... żeby nie było że ktoś cos sobie wymyślił... to przed opisaniem takowej zeby dosylał czy załączał e-maile, i inne fuckty potwierdzające. Inaczej żeczywiście wejdzie Gienio i napisze na Henia ze w 1410 robił u niego plastikową turbinę spawaną drewniana elektrodą i mu po 400 latach padła.


--------------------
Kiedyś TDCI teraz US - VTEC
SZYBCIEJ mocą, FAJNIEJ momentem
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dobrygrzeswawa
post Sat, 01 May 2010 - 02:17
Post #7


User
Dołączył: Mon, 13 August 2007
Skąd: wawa





Macius
Dzięki
ale ja już nie liczę na odzyskanie pieniędzy. Mam dosyć gadek z tą panią a niestety ona odbiera telefony i korespondencję. Wiesz, ktoś, kiedyś napisał- powiedział (pewnie przekręcę ale wiadomo o co chodzi) "nie dyskutuj z idiotą (ką) bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem". Tak jak piszesz są inne instytucje za pośrednictwem których można narobić koło pióra... i tak właśnie zamierzam zrobić wink.gif

CYTAT(simpson @ Fri, 30 Apr 2010 - 16:12) *
Sorry za OT, Taka mała propozycja:
Może by tak zrobić liste nierzetelnych firm?

widzicie, to tak samo jak z "polecanymi warsztatami". Jednym wydaje się że jest zrobione dobrze bo auto po prostu jeździ a drugi znający się na rzeczy będzie chciał ubić tego samego mechanika.
Nie wiem jak z czasem u adminów ale "cenzurowanie" takiej listy wiązałoby się z ciągłym bawieniem w detektywa.


--------------------
Octavia 1U 2.0 TDI 8V
>367KM / >570Nm +
ET- 12.660s Ełk 2011 (z pełnym środkiem)
klasa: DIESEL Street
Go to the top of the page
 
+Quote Post
Sluger
post Sat, 01 May 2010 - 08:58
Post #8


Forum Clubber
Dołączył: Tue, 01 March 2005
Skąd: Wrocław





Zacznij od zalogowania się na wszystkich forach motoryzacyjnych i wklejania tej historii, po czym linki wysyłaj do tej firmy na maila wink.gif

Trochę roboty przy tym będzie ale delikatna satysfakcja, że ich "rozreklamujesz" również! cool.gif

Pozdr.


--------------------
Focus RS mk2 370 PS i 512 NM
Focus RS mk1 330 PS i 440 NM


Lewopasmowym powolnojeźdzcom mówimy NIE!
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mammoth
post Wed, 12 May 2010 - 13:12
Post #9


Forum Homee
Dołączył: Sun, 19 December 2004
Skąd: Wrocław





troche zaskoczyła i zdziwiła mnie ta historia bo ja nie mam problemów w kontaktach z tą firmą, od bardzo dawna z nimi wspolpracuje i nigdy nie mialem problemow

turbiny zawsze przychodzą dowazone na pozadnych czesciach i zarowno zwykle diesle jak i hybrydy do benzyn i diesli

jako nieliczni w okolicy mają komputerową doważarke i naprawde daje rade

wiem tez ze wiele serwisów z dolnego sląska robi tam turbosprezarki

poza tym mało prawdopodobne zeby firma ktora ma kilka siedzib i zatrudnia kilkanaście osób "żerowała" na wyłudzaniu paru złotych

nie mam tu zamiaru nikogo usprawiedliwiac czy tlumaczyc, poprostu zdazył sie babol ktory miec miejsca nie powinien i wydaje mi sie ze kazdej ze stron zalezy zeby zalatwic go w cywilizowany sposób

są jakieś wieści jak sprawa się rozwineła?


--------------------
_ MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ _
Go to the top of the page
 
+Quote Post
dobrygrzeswawa
post Thu, 13 May 2010 - 09:42
Post #10


User
Dołączył: Mon, 13 August 2007
Skąd: wawa





CYTAT(mammoth @ Wed, 12 May 2010 - 13:12) *
troche zaskoczyła i zdziwiła mnie ta historia bo ja nie mam problemów w kontaktach z tą firmą, od bardzo dawna z nimi wspolpracuje i nigdy nie mialem problemow

turbiny zawsze przychodzą dowazone na pozadnych czesciach i zarowno zwykle diesle jak i hybrydy do benzyn i diesli

jako nieliczni w okolicy mają komputerową doważarke i naprawde daje rade

wiem tez ze wiele serwisów z dolnego sląska robi tam turbosprezarki


Hmm mammoth pewnie jeśli przyszłaby do Ciebie trefna sprężarka to jakbyś się dobrze zamachnął to byś ze swojego warsztatu dorzucił do Turbo Serwisu - może dlatego...

CYTAT(mammoth @ Wed, 12 May 2010 - 13:12) *
poza tym mało prawdopodobne zeby firma ktora ma kilka siedzib i zatrudnia kilkanaście osób "żerowała" na wyłudzaniu paru złotych


Sugerujesz że kłamię i to co napisałem nie jest prawdą ???
CYTAT(mammoth @ Wed, 12 May 2010 - 13:12) *
nie mam tu zamiaru nikogo usprawiedliwiac czy tlumaczyc, poprostu zdazył sie babol ktory miec miejsca nie powinien i wydaje mi sie ze kazdej ze stron zalezy zeby zalatwic go w cywilizowany sposób

są jakieś wieści jak sprawa się rozwineła?


kiepska adwokatura i zupełnie niepotrzebna. Napiszę na razie tylko tyle że we czwartek miałem telefon z Turbo Serwisu. Pan przedstawił się jako współwłaściciel firmy. Nie ustalaliśmy żadnych konkretów ponieważ nie byłem w stanie (choroba). Znacząca informacja to taka że pani obsługująca telefon pewnie pożegna się z pracą a On nie wiedział co się dzieje w firmie ponieważ otwierają nowy oddział i ma dużo jeżdżenia i załatwiania różnych spraw.
Także jest światełko w tunelu że sprawa zostanie wyjaśniona i załatwiona tak jak powinna być od razu

Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem
DGW


--------------------
Octavia 1U 2.0 TDI 8V
>367KM / >570Nm +
ET- 12.660s Ełk 2011 (z pełnym środkiem)
klasa: DIESEL Street
Go to the top of the page
 
+Quote Post
mammoth
post Thu, 20 May 2010 - 20:05
Post #11


Forum Homee
Dołączył: Sun, 19 December 2004
Skąd: Wrocław





CYTAT
Sugerujesz że kłamię i to co napisałem nie jest prawdą ???



ależ nie, może nie dość precyzyjnie się wyraziłem...

najważniejsze ze pojawiła się wola rozwiązania problemu...


--------------------
_ MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ _
Go to the top of the page
 
+Quote Post

Reply to this topicStart new topic
 

RSS Wersja Lo-Fi Aktualny czas: Wednesday, 30 April 2025 - 12:01