Witam wszystkich.

Nie pisałem jeszcze na forum, nie miałem potrzeby, aż do dziś

Aktualnie jeżdżę po całej EU Punciakiem JTD z wirusem na gwincie - ogólnie go grzebię w planie większe turbo.
Jednak Puniciak punciakiem zostanie

Od bardzo długiego czasu chce kupić coś fajnego do dłubania. Tanią bazę do naprawy, późniejszych modów

Pracuję w UK, często jeżdżę na pobliski złom - są tam też auta nie wyrejestrowane które są na sprzedaż. Polowałem tak na MX5 - trafiła się jednak MR2.

Tutaj zdjęcia, przepraszam za jakość jutro zrobię więcej aparatem:




Cena jaką udało mi się ustalić to poniżej 2kPLN.
Czy warto za tą cenę brać to auto i naprawiać?
Nie za wiele wiem na temat Toyoty i liczę na wszelką pomoc z waszej strony - jak sprawdzić, co jest usterkowe, ile kosztują części i serwis? Kto w PL mógłby ogarnąć blachy i lakier?
Ogólnie czy warto?

MX5 wiem że jest tanie w utrzymaniu i naprawach i brałbym w ciemno, jednak klasa aut inna:)

Liczę na waszą pomoc.

Pozdrawiam

Zapomniałem dodać - mam pełen dostęp do tego auta, mogę wstawić dowolne zdjęcia które mogą pomóc w ocenie stanu auta

Fajne auto.Czego mozna oczekiwac od samochodu ktory nie kosztuje 400gbp??Cos mi sie wydaje ze to wersja bez turbo.Wiec baza jest taka srednia.Z punktu a do b bedzie dobra.Sprawdz czy nie ma monster dziur w podlodze I czy tornado sie nie wydobywa z pod korka wlewu oleju.A po za tym jak kazdy inny samochod.Jesli to Twoje pierwsze auto w u.k.To przed zakupem sprawdz czy Cie stac na ubezpieczenie.Bo tu jest inaczej niz w pl.Kupujac auto-najpierw sprawdzasz cene ubezpieczenia a dopiero pozniej je kupujesz.Z ciekawosci powiem ze jak ktos jest malolatem.I chce jezdzic lancerem evo,to roczne ubezpieczenie potrafi kosztowac tyle co rownowartosc samochodu.

Spokojnie, ubezpieczenie już sprawdzone. Auto jeśli kupię będę chciał doprowadzić do bardzo dobrego stanu. Lakier jest tragiczny w tym momencie, korozji od spodu się jeszcze nie przyglądałem.
Odnośnie ubezpieczenia, rozważam też rejestrację w PL. Nie wiem jak w UK mają się modyfikacje do ceny ubezpieczenia.

Mam już auto na codzień - to ma być do grzebania i banana na twarzy, mam blisko tor Knockhill - będę chciał z pewnością odwiedzić.

Czy ktoś może podpowiedzieć czy coś drogiego jest w tym aucie co może się posypać i co sprawdzić poza podstawowymi rzeczami przy zakupie?

Wolalbym juz dolozyc I kupic civica k20.Za 2 tys gbp mozna juz w u.k cos znalezc.Na torze napewno bedzie wiekszy banan.No chyba ze nie lubisz fwd.Civic bedzie drozszy ale jak nie kupisz bardzo zajechanego,to bedzie wymagal wymiany mniejszej ilosci czesci.I nie trzeba bedzie go spawac i malowac.Wracajac do mr2 to w u.k mozna je jeszcze trafic.Wiec zawsze uzywanymi czesciami sie po ratujesz.

powiem szczerze jak braciak w angli kupil za 600 futow mr2 to byl mocno zawiedziony. i nawet nie mowie ze stan blacharki pozostawial sporo do zyczenia, ale prowadzeniem auta. wczesniej mial dwie mx-5 jedna rx7 to niestety ale mr2 wypadala pod wzgledem lekkosci i zwinnosci daleko w tyle. miekkie zawieszenie i brak czucia auta.

Co do Civica - nie chcę. Masa tego jeździ wszędzie, z FWD już mam Punto do grzebania. Tak wiem zupełnie inne ligi tych aut:D Z jakiego powodu większy banan w Civicu na torze niż w takiej MRce?

Wracając do MR2. Podłoga w stanie średnim/dobrym, progi średnie, nadkola tył zaczynają kwitnąć. Po 5tygodniach stania odpaliła od kopa, nie kopci (jedynie szary dym spowodowany skraplającą się wodą w wydechu jak myślę)
Korek czysty, pracuje równo. Z oględzin wynika że sporo było robione przy aucie - tarcze jakiś czas temu zmieniane, nowe miedziane przewody hamulcowe, zacisk i kilka innych.

piwo - złe prowadzenie było spowodowane charakterem auta czy stanem technicznym?
Czy na dobrym zawiasie/oponie auto ma szansę się prowadzić dobrze?

Pakiet startowy po zakupie obejmuje blacharkę,opony,zawias i normalne eksploatacyjne rzeczy typu filtry, uszczelki, klocki, płyny.
Tylko pytanie ile w takiej MR2 mogą kosztować te rzeczy? Ktoś to ma żeby powiedzieć co ile kosztuje?

daj sobie z nią spokój

jeśli mr2 to po 94roku a najlepiej z końca produkcji (1999r.)

to najprawdopodobniej jest wolnossąca 156konna olejożerna jednostka 3sge, praktycznie niemodyfikowalna w rozsądnych pieniądzach.
Słabe hamulce(jednotłoczkowe zaciski,mniejsze tarcze niż po roku 92), kiepskie prowadzenie potem została m.in. zmodyfikowana tylna belka.


M.

Czyli bezsensu jest jej zakup?
Swapy podzespołów z nowszych modeli?

Szukam po prostu taniej bazy do odbudowy modów. Tych MR2 spotykam sporo na złomach, więc dostęp do części jest dość duży, aktualnie widziałem rozbitka 1.8 vvti?

Czego innego w takim razie szukać?
Odpadają hot hache.
Raczej RWD. Raczej dwuosobowe
W podobnych pieniądzach w tym samym miejscu stoją też MR2 turbo 1995 po małym wieś tunigu oraz MX5 1.6 z 91 soft top ze zjedzonymi nadkolami(jak to m mx5).

w angli masz od pyty tanich (do 3000 funtow) super aut typu nissan 300zx rx-7 mitsubishi 3000gt mx-5 wrx itd. ja bym zatrzymal sie na mx-5 bo daje odpowiedni poziom radosci z jazdy i niewiele kosztuje w utrzymaniu. nadkola to nie jest jakis wyczyn dla lakierniko blacharza. wiadomo nie zrobi sie tego jak w Polsce za 500zl ale za 500 funtow powinno dac rade.

Za 600 pomalują mi całą wraz ze zrobieniem nadkoli.
Jest masa wszystkiego ale nie wszystko jest dla mnie. Boję się nie których aut, niektórych po prostu nie chcę. Marzy mi się S2000 ale i budżet nie ten i skille też nie takie jak trzeba.
Tanio można kupić rx8, tudzież subaryne. Oba te auta zjedzą mnie kosztami utzrymania. Paliwo naprawy etc.

Potrzebuję czegoś fajnego, taniego, może nie bardzo szybkiego przy czym sam mogę pogrzebać, co można solidnie rozbudować - mazda ok. Tylko 1,6 soft top?

nie chce być źle zrozumiany, ogólnie dobrze zrobiona i utrzymana mr2 da ci dużo frajdy, ale warunek jest taki że musi być po prostu młodsza, chyba że chcesz wpakować dużo kasy w tą ze zdjęć, ale w końcu wyjdzie cię tyle co byś kupił młodszą, więc nie widzę sensu

Ładne e36 nieraz bywają w UK dosłownie za grosze. A to bardzo rozwojowe i swietnie prowadzące się samochody.

[quote name='brainlogout' date='Sun, 08 Nov 2015 - 15:44' post='1195511']
Co do Civica - nie chcę. Masa tego jeździ wszędzie, z FWD już mam Punto do grzebania. Tak wiem zupełnie inne ligi tych aut:D Z jakiego powodu większy banan w Civicu na torze niż w takiej MRce?


Uwazam ze z takiego bo ma:lepszy hebel,zawieszenie,mocniejszy silnik,lepiej zestopniowana skrzynie w dodatku 6speed,plus do tego szpera.Fakt ze pewnie bedzie troche bardziej podsterowne.Uwazam ze I tak bedzie lepiej hamowal,przyspieszal I skrecal(a chyba o to Ci chodzi??).W serii to mr2 nie ma zadnych szans na torze z k20..Plus w k20 silnik podatny na mody.I bardziej przetarte szlaki w kazdym kierunku.Jest jeszcze jeden plus,samochod trzyma dobrze cene.I masz duze szanse ze odzyskasz sporo pieniedzy ktore wlozyles w auto.Znajomy z uk malowal niedawno mx5.Koszt !000gbp.Pozniej wszyscy sie z niego smiali,ze wlozyl tysiaka.A wartosc samochodu po wyjezdzie od lakiernika 800.CTR jezdzi sporo,bo ludzie zwykle wybieraj rzeczy praktyczne.Indywidualizm ma swoje zalety.A minusy takie ze na kazdym kroku wiaze sie z wiekszymi kosztami.Ale nikt Ci nie zabroni kupic tej mr2.

taki civik ma jedną wielką wadę...









F. W. D.

Temat Civica i innych fajnych FWD zamknięty:)

Czy naprawdę BMW to najlepszy sposób na fajne RWD?

Z wyżej pokazaną MR2 daję sobie spokój. Zbyt duża padlina:)
Tak więc szukam niedrogiego auta - powiedzmy 10-15tys zł
RWD, ewentualnie AWD - do zabawy.
Marzenie - S2000 - zbyt drogie w zakupie.

Aktualnie myślę o Toyocie MR2, Maździe MX-5.

Autko ma mieć potencjał na mody. Na pewno po zakupie zostanie długo ze mną.

RX8 + K20

Nie do zrobienia za 15k, nawet w UK.

Fakt, zapomnialem o koszcie RX8

A ja powiem inaczej. Kup Rx8 i jeździł. Jak padnie silnik, ale może nie-to albo dołóż na swap, albo kupuj następną a starą będziesz miał na części. One tam są tak tanie że to się opłaci, wiem bo pół roku temu wróciłem z bardzo długiej wycieczki po wyspach.
co sądzicie o takim pomyśle ?

Koszt RX8 w tym kraju to przedział 400 -2000Ł. Za 3-5K PLN idzie trafić coś ładnego.
Powiedzcie mi teraz kto by ogarnął taki swap? Ile to wychodzi? Co z hamulcami/zawiasem? Seria czy od razu modzić?
Czy auto nie zbyt agresywne na początki z RWD?

Mój budżet nie jest jakimś sztywnym limitem. Tak po prostu rzuciłem ceną. Nie chce drogiego auta. Wolę wydać na mody