Witam! Zaczynam składać pierwszy w życiu silnik na kuciźnie i mam pewne wątpliwości. Generalnie dotyczą one pierścieni dołączony do zestawu z tłokami JE Pistons. Sprawa nr. 1 - orientuje się ktoś czy producent dodaje już spasowane pierścienie czy trzeba je przypiłować i ustawić przerwę? Oczywiście mam instrukcję, pomierzyłem już co nieco i mam swoje przemyślenia na ten temat, ale zanim cokolwiek zrobię wolę zapytać Dodam tylko, że przerwa na pierwszym pierścieniu (pierwszy cylinder) wynosi aktualnie 0,2(z grosikiem - listek 0,25 nie wchodzi, 0,2 jest dosyć luźny), drugi pierścień 0,4 Druga sprawa - laickie pytanie, ale również wolę dopytać - pierścienie nie mają oznaczenia "top". Mają tylko napisy na sobie N50. Drugi pierścień ma podcięcie. Zakładać je napisami do góry (podcięcie wtedy będzie do dołu) czy odwrotnie? Instrukcja na ten temat milczy. Pozdrawiam serdecznie

napisami do góry jak nie ma top i przerwę zawsze mierzyć i w razie potrzeby korygować bo producent nie wie jak ci magik cylinder rozwiercił.

Ok, wielkie dzięki

Z tego co mi sie wydaje to jest podane pasowanie i tloka i pierścieni przez firme JE

Tak, ale wolałem dopytać Luzy już ustawione, 0,4 pierwszy, 0,5 drugi. Pojawiła się jeszcze kwestia sworzni tłokowych. Korbowody, które dostałem od właściciela to MaxspeedingRods. Wydaje mi się, że sworznie pracują za ciasno w ich główkach. Tylko w jednym przypadku sworzeń bezproblemowo pracuje, reszta na tyle ciasno, że palcem nie idzie obrócić sworznia, przesuwać na boki się da. Spotkaliście się z takim czymś? Ile powinno wynosić pasowanie w tym przypadku?

Sworznie zawsze ciasno chodziły w kuciznie. Suwały się na boki, ale nie było ruchu góra-dół