Witam.

Mam możliwość wejścia w posiadanie rx8 w wersji uk po przekładce na lhd bez silnika, w związku z czym zastanawiam się nad swapem k24 oraz 1uz.
Wiem, że to 2 zupełnie inne światy, byłem mocno nastawiony na uz, jednak po rozmowie z kimś, kto miał z takim samochodem do czynienia wypowiedziane przez niego koszty zupełnie mnie zbiły z tropu, a k24 będzie jednak na pewno prostszy do upchnięcia i co za tym idzie tańszy.

Ale do rzeczy - jak wygląda od strony mechanicznej swap na te jednostki ?
Zacznijmy od UZ'a - przede wszystkim, czy przy customowej misce jest szansa na jednoczesne pozostawienie ściany grodziowej oraz maglownicy w oryginale ? A jeśli nie to jak to najlepiej wykonać ?

Kolejna sprawa - jak mogą prezentować się koszty takich swapów? Wiem, że to jest szerokie pojęcie, ale precyzując - weźmy pod uwagę jedynie potrzebne części, bez robocizny oraz kosztu zakupu poszczególnych silników, bo to wiem ile kosztuje, bardziej interesowałaby mnie cała reszta potrzebnych klamotów (skrzynia zostaje od rx8).


Samochód miałby mi służyć raczej do jazdy na co dzień, na pewno nie będzie to drift car ani nic z tych rzeczy, ot zwyczajne, żwawe rx8 w stanie, który pozwoli mi wsiąść i przejechać xxx km bez obawy że coś się wysypie.

Z góry dziękuję za sensowne odpowiedzi, wiem, że temat może wydawać się laicki, ale jednak wolę wiedzieć w co się pakuje, bo jakbym miał poddać się w połowie, to wolę w ogóle nie zaczynać

Kluczowy jest przedostatni akapit. Jesli to ma byc daily i dzialac to jedyna opcja to przecwiczona i udokumentowana opcja. Czyli K20/K24. A i nawet wtedy wcale nie bylbym taki 100% pewien tego codziennego wsiadania i wypraw po kilkaset km. To jest i zawsze pozostanie wydumka.

Skrzynia z RX-8 + 1UZ + dyfer 4.44 + daily = no way. Jak dla mnie ta buda jest idealna pod silniki właśnie typu K20 / K24 co już tu na forum zaprezentowano.

Jasne, zdaję sobie sprawe, że UZ na 4.44 i skrzyni z rx8 nie dałby rady - w tym momencie byłbym przyszykowany na przeróbkę dyfra na okolice 3.20.

UZ ma bardzo duże szanse na daily, ale niestety jest potrzebny worek pieniędzy więcej podejrzewam.

Byłby ktoś w takim stanie zrobić przybliżoną wycene k24, nie licząc silnika ?

Skąd wziąć taki dyfer do RX-8 w rozsądnych pieniądzach? Znajomy ma Rx8 po swapie na m54b30 i ciągle nie może dojść do ładu z napędem..

Ja mam rx8 k20 i jako daily jest średnie. Nie chodzi o samego swapa, bo po 2 latach nie mam już problemów (wsiadam w auto, jadę 600km na imprezę, upalam i wracam na kołach). Chodzi raczej o sam fakt jeżdzenia rx-em, jest mniej wygodny , głośniejszy niż jakikolwiek nowoczesny sedan. Przejedź się jakimś sprawnym seryjnym RX8 i wtedy się zastanów, czy chcesz to na daily .

Swap k20/k24 wymaga dużo pracy - trzeba przerobić dużo rzeczy.
Jeszcze jedna sprawa - taki RX8 z mocą 220 koni i 220nm jedzie bardzo słabo. Przy 300hp/300nm robi się już sensownie. Czyli jak już coś, to k24 z głową k20 i celować w 270-280 koni.
Swap licz ze 20k pln. Silnik, zrobienie wiązki, EMU, wydech (kolektor), kolektor ssący (przeróbka), adapter skrzyni biegów, koło zamachowe, sprzęgło. Później pierdoły typu układ chłodzenia, klimatyzacja.

Znam ludzi którzy przerabiają wnętrzności dyfra - nowe łożyska + wszystkie wałki ze stali hartowanej, odpowiednio obrabianej, z tym, że taka impreza nie jest tania, okolice 5tys. zł, ale jakby był chętny zapraszam na priv.
____

Jeśli chodzi o k20/k24 to myślałem o 190tce z accorda + potem ew. właśnie dołożenie góry k20 i zrobienie z tego tych powiedzmy 250km. Z tym, że to jest znowu worek kasy.
20k, masz na myśli same klamoty czy również mechaników ? Bo powiem Ci szczerze, że same klamoty liczyłem na okolice 12-15tys.

20k liczyłem części niezbędne do swapa + robota u znajomego (z własną pomocą). Jakbyś chciał to zlecić od A do Z, to wyjdzie drożej.

http://forum.rxklub.pl/index.php?/topic/22...ek-vel-thunder/

Tu masz temat kolegi który zrobił swapów do RX-8 chyba najwięcej i najbardziej zróżnicowanych, robił K-serie, RB, JZ, teraz robi UZ. Zna te wszystkie silniki na pamięć.
W temacie masz podany nr telefonu do niego. Warto zadzwonić bo robi aktualnie już swapy mega estetycznie i w naprawdę bardzo rozsądnych kosztach.
No i nie znika bez śladu jak pewien znany swapowicz RXów.

Odwiedzają nas ostatnio dość często podłubane RX8, pomagam chłopakim im je stroić i przyrosty wychodzą im naprawdę fajne:


Do tego jakby zapodać do tego auta krótszy dyfer 4,77 albo 5.0 to naprawdę fajny zwinny wóz na tor by był z osiągami zbliżonymi do mocno podłubanego wolnossącego K20.

Strasznie duze opory jak na RWD. Prawie jak Evo

Co tam tak bardzo mozna poprawic? Faz rozrzadu zadnych nie ma...paliwo czy zaplon tak konserwatywnie z fabryki?

5 bieg 260km/h stąd te opory...
Ps. Wankiel jak dwusów kanałami wszystko się robi i wydechem...

Dokładnie .... rozrządu nie ma ale modyfikując długość i szerokość okien dolotu i wydechu robisz to samo co byś dał większe zawory i ostre wałki. Fabrycznie rx8 jest mocno przelana i skastrowana pod ekologię. Ingerencja w seryjne ECU jest podstawą do odblokowania GOD MODE Tak naprawdę koszt naprawy wankla jest faktycznie działający negatywnie na wyobraźnię w stosunku do tłokowca ale podrasowanie za to diametralnie inazej i lepiej wygląda... W aucie którego wykres pokazał coobcio nie zrobiliśmy jakiś nie wiadomo jakich kosmicznych modów. W zasadzie kilka mocniejszych elementów gdzie różnica do zwykłych wyszła moze 500 zeta a reszta to była ręczna robota dremmelem Naturalnie podnosi się ciśnienie oleju i inne ale to zabiegi, które robicie i wy praktycznie w każdej jednostce przeznaczonej do chłosty
Co do porównania silników UZ i K to chyba sprawa bardziej rozbija się o finans bo kładąc UZ jednak mamy męskie pier.nięcie.
Osobiście całkowicie nie uważam k24 za alternatywę dla wankla bo czas pokazał, ze koszty swapu dobrze wykonanego równają się lub są dużo wyższe od zbudowania wankla od podstaw a fakt jest taki że mamy uzywany silnik hondy który i tak może padnąć lub nie... totolotek. Tak od podstaw bo naprawa jest połowę tańsza. Przebiegi nie sa wcale takie magiczne i większe od Wankla bo paneweczki lubią klepnąć. No i ostatnia sprawa... ile kosztować będzie wyjęcie i włożenie silnika tylko po to zeby zawory ustawić ?? W większości swapów jakie widziałem.. a widziałem troche to dekla zaworowego na wozie się nie zdejmie bo jest podcięty i na minimetry wchodzi pod grodzią.

Ja bym był za UZ jeżeli już wybierać między tymi jednostkami.