Powstał w mojej głowie taki pomysł żeby zakupic Subaru Justy 98/99 rok (łatwiejszy do kupienia od Swifta). Po czym go zeswapowac silnikiem z GTI a nastepnie go uturbić. Auto miało by byc typową zabawka raczej nie do śmigania na codzień (na codzień ma inne auto). Pytanie brzmi czy ten silnik (z GTI) jest wmiarę "uturbialny" czy niebardzo. Bo informacje na forum są sprzeczne. A może zostawić seryjny silnk i go uturbiać?
Będe wdzięczny za wszelkie sugestie.

Silnik od Gti pasuje plug & play do justy , soft turbo znosi ok , problemy zaczynają się przy wiekszych mocach.

Silnik w serii jest kuty tzn wał i korby więc troche wytrzymuje. Po odpreżeniu tłokami z vitary nie powinno być problemu z soft turbo .

Colin miał dawno temu turbo w MK1 GTi więc niech się wypowie dokładnie.

Jak coś to mam kompletny swap od Gti na sprzedaż

A seryjny silnk z Justy po dołozeniu turbiny wytrzyma ? Bo może zamiast swapowac na 100KM dołożyc Turbo i tez by z tyle wyszło

prościej i taniej będzie swapować na silnik od Gti niż uturbiać 8v.

Ewentualnie kup justy 1.3 16v ale SOHC , ma 86km i tez powinno latać już wystarczająco

A te SOHC kiedy wychodziły? W jakis konkretnych rocznikach czy trzeba szukać.

silnik rzadki do upolowania ,w występowal chyba w mk4 i mk5 , częściej go można zobaczyć w justy niż w swifcie 4x4. Jest to silnik z baleno.

Ale osobiście wolałbym 4wd w 3D i to swifta mk2 z silnikiem od Gti

a na ile takie 4x4 ma wytrzymały napęd? co zniesie?

naped jest stały , z tyłu jest wiskoza więc gdy przód dostaje uślizgu , wtedy tył się załacza.

W skrócie:
Wał nie do zabicia
Skrzynia w 4WD jest dużo mocniejsza niż od innych swiftów i daje rade w rajdach
Sprzęgło jest większe w 4wd niż w GTi wiec też nie ma problemu
Dyfer nie do zabicia mimo że sporo osób lata na rękawie w KJSach
Półośki cieniutkie i smieszne ale też raczej bez problemu


Naped w 4wd jest na prawde bezproblemowy , nie ma tam żadnych udziwnień , czesci sa dostępne bo skrzynie pasuja z justy jak i z swifta , choć podobno swiftowe skrzynie maja ciut krótsze przełozenia

Jedyny minus skrzyni 4wd jak i każdej swiftowej to brak krótkiego przełożenia ( a dokładnie taniego ) wtedy skrzynia dostaje mocno po uszach jak trzeba czasami przy dużych prędkościach redukowac na jedynke.

wg mnie kupuj justynke seryjny silnik uturbij i patrz ile wytrzyma... gti wytrzyma na pewno więcej ale trochę mało tych silników wiec szkoda tak od razu jakiegoś wysadzić....

"naped jest stały , z tyłu jest wiskoza więc gdy przód dostaje uślizgu , wtedy tył się załacza" - to jest stały, czy nie? stały to cztery koła są stale napedzane, a to co opisałes działą jak np haldex...

Z tego co ja sie orientuje to w justynie naped zalacza sie przekrecajac jakas srube przy skrzyni i wtedy mamy stale 4x4 a jak przekrecimy w druga strone to jest oska.

Stare Justy (to kanciate, rodowite Subaru) miało dołanczany tył przyciskiem w gałce zmiany biegów, nie było też międzyosiowego dyfra, więc na suchym asfalcie ciężko było skręcać. Nowsze Justy, to na bazie Swifta, ma standardowo FWD z automatycznie poprzez Visco dołanczanym tyłem. 4WD masz więc dopiero jak przód sie sekundke poślizga i Visco sprzęgnie.

Jest wiskoza ale w porówaniu do justy I nie da rade go rozłączyć w kabinie , w starym justy był przycisk na gałce zmiany biegów

jak tam postępy w projekcie ?

sam jeżdżę takim wynalazkiem(4wd gti + T) i nie narzekam, jestem z Wrocka więc w razie czego mogę pomóc.

parze rzeczy ode mnie:
- swift 4wd nie ma hamulców (nie wiem jak z justy)
- skrzynia wcale taka pancerna nie jest
- skrzynia jest zajebiscie długa ;(
- straty w napędzie są spore
- ze względu na wiskozę napęd jest dość nieprzewidywalny
- nie polatasz na rękawie (stają 4 koła)
- ze względu na konstrukcje napędu nie zrobisz całego ronda bokiem ;(

w moim odczuciu seryjne gti jedzie lepiej niż takie 150hp 4wd, o ile ma przyczepność

co do silnika to też polecałbym g13bb, ewentualnie wsadzić wał z g13b, silnik ma mniejszy CR a głowica ma lepsze przepływy