Cześć

Postanowiłem opisać modyfikacje mojego Saaba.
Projekt wymyślony dawno ale z różnych powodów nie było na niego czasu/kasy i w ogóle było nie po drodze.
Ostatnio jednak turbina odmówiła posłuszeństwa. Bez zapowiedzi i nagle praktycznie się zablokowała. Nie rozbieraliśmy jej bo potrzebowałem auta do jazdy - otwarliśmy tylko wastegate żeby spaliny mogły trochę łatwiej odpływać. Był to dobry powód żeby ruszyć z projektem.
Długo czekaliśmy na nowe turbo i około 2 miesięcy jeździłem w trybie awaryjnym (max 120km/h po jakiejś minucie rozpędzania...) W końcu się doczekałem i projekt ruszył.
Pierwszym etapem będzie zmiana małej, słabej i zepsutej turbosprężarki na coś większego ale bez przesady. To mój samochód do jazdy na co dzień i nie ma zaczynać jechać od 5000rpm

Planowana moc: jeszcze nie wiemy - zobaczymy ile się da w takiej konfiguracji bez zbytniego przeginania.

MODEL: Saab TurboX '2008, silnik 2,8T seryjnie 280KM, napęd XWD czyli podwójny Haldex najnowszej na razie generacji.

Modyfikacje


Silnik: LP9 (Z28NET), 2,8T V6 - 280KM / 400Nm.

Modyfikacje głowicy: seria


Modyfikacje bloku: seria


Układ dolotowy: w trakcie modyfikacji - turbo JKR1.


Układ wydechowy: w budowie by MG


Układ wtryskowy: oczekuje na części - wtryski.

Elektronika: remap seryjnego kompa jak tylko mechanika będzie gotowa

Układ chłodzenia: seria

Układ napędowy: seria

Zawieszenie: seria

BODY KIT: oryginalny

PODZIĘKOWANIA: będą na pewno po zakończeniu projektu.

Teraz kilka zdjęć:

Saab z zewnatrz




Komora silnika przed przeróbkami


Tu już bez oryginalnego turbo - dowód, że realizacja się zaczęła


Po rozmontowaniu starego turbo czekała nas niespodzianka - oto wirnik turbiny:


...a to obudowa wraz z tym co tak urządziło wirnik a w końcu go zablokowało:


Tu mamy parę: wirnik i "zabójczy" kawałek metalu:


Kawałek metalu pochodzi prawdopodobnie z kolektora, który ma w tym modelu podwójne ścianki i wewnętrzna mogła się ukruszyć. Po demontażu kolektora to potwierdzimy. Nowe kolektory już czekają na montaż.


Tu mamy już nową turbinę - jest całkiem spora jak widać w porównaniu do buta narciarskiego :



...no dobra to but mojego syna - teraz porównanie z czymś o bardziej znajomym chyba każdemu tutaj


Na koniec zdjęcie kilku innych części czekających na montaż. Wiem że nic ciekawego ale ...chciałem się pochwalić


Dalszy ciąg opisu i zdjęć już wkrótce...

"Podoba mnie się to"

jaka jest masa auta ?

Ile ten 2.8T jest w stanie zniesc bez ingerencji w dol silnika? 400 koni i 600nm przyjmie na klate ?

kiedyś do warsztatu w którym pracuje przyjeżdżała policyjna vectra z tym silnikiem po jakimś tam podciągnięciu na 305km albo 315km i były z nią ciągłe problemy...

może to wina jakiegoś badziewnego programu, aczkolwiek nie wiem czy one już z salonu nie wyjeżdżały wzmocnione..
tak czy siak- powodzenia

Masa to ok 1600-1700kg biorąc pod uwagę, że ten ma wszystko oprócz relingów na pokładzie.

400KM i 600Nm to raczej na pewno wytrzyma, nie mamy natomiast danych co potem. Między innymi dlatego jako pierwszy modyfikujemy mój samochód. Turbo da radę jeszcze z 200KM więcej ale to już "Stage X".

Te auta mają dużo problemów seryjnie. Tak Vectry, jak i Saaby. Problemy są jednak w osprzęcie jak cewki, zaworki, zbiorniczki pod maską, moduły zasilania... Jedną z przyczyn dlaczego mój większość życia od nowości w 2008r spędził na seryjnym programie w stanie 100% oryginału były jego ciągłe małe awarie i naprawy w ASO. Trzeba jednak przyznać, że sam silnik bardzo dzielnie znosił to co z nim się działo i jak go traktowałem. Podobnie napęd - zostałem fanem tego Haldexa z eLSD. Naprawdę fajnie jeździ i da się pobawić. Jest na tyle skuteczny, że seryjne 280KM i 400Nm wydaje się sporo za małą mocą. Trudno go wytrącić z równowagi mając tylko tyle...
Muszę też przyznać, że Saab nigdy nie zbuntował się na tyle żeby stanąć w miejscu i zastrajkować. Nawet jak z powodu wady cewek przestawały pracować po kolei kolejne cylindry, to "check engine" tylko migał ale auto wciąż jechało Oczywiście jak zostały 3 a potem 2 z sześciu, to już tylko zwalniał ale silnik pracował. Potem wystarczył szybki restart silnika i znowu pracowało 6 cylindrów. Potem restarty były już "w locie". Po tym jak wyłączyła się 1 cewka. Nigdy nie straciłem czasu na gniciu na poboczu Tak serio to cenię to w nim, bo np w Volvo dużo mniejsze awarie skutkują wyłączeniem silnika, ograniczeniem jego mocy i koniecznością odpięcia akumulatora a czasem kasowania błędów w ASO...
Nie mówię już o tym, że jak zablokowała się turbina, samochód zaświecił nieśmiało "check engine" i przeszedł w tryb awaryjny po ...3 dniach jazdy - jakby chciał mi przekazać: "Może tego nie zauważyłeś, ale coś jest nie w porządku bo Vmax to 120km/h i 3000rpm"

Mam jednak nadzieję, że uporałem się już z awariami i wreszcie będzie działał. Od początku za największą "awarię" uważałem seryjną turbinę TD04-HL15k, która jest tak mała, że moc da się podnieść samym softem z 280KM do max 305KM ale i tak tylko mierząc na inercji, bo turbo pracując na granicy wydajności tłoczy taki żar że moc jest automatycznie ograniczana do może 290KM... aż da się mu odpocząć.
Tak na prawdę to sam jestem ciekawy co się uda osiągnąć w tym aucie.
Na Stage 1 na razie składa się turbo, pełny wydech i ...zobaczymy co jeszcze przy strojeniu.

Kurcze ile lat ma ten saab i przebiegu ze takie ekscesy przezywasz? silnik rozumiem że jest opla a nie saaba niestety?

Jest napisane 2008r.

-> projekt zapowiada sie bardzo ciekawe naped jest odpowiedni, wiec nie bedzie problemu z przeniesieniem mocy - zazdroszcze.

ogladalem dzisiaj auto, progress w upychaniu turbo jest zycze powodzenia!

Czy przy takim uszkodzeniu turbiny jest pewność, że jakieś metalowe śmieci nie poleciały dalej ?
Dobra by była fotorelacja na bierząco z prac. Dzięki.

Pewności nie ma, dlatego są nowe kolektory, sprawdzone łączniki pomiędzy nimi i turbo, dalej jest turbina (nowa) i wydech, który też będzie nowy. Nie ma więcej części po stronie ciepłej, gdzie mogły dostać się metalowe śmieci z kolektora. Groźniejsze byłoby to po stronie zimnej czyli dolotowej na szczęście tam nic się nie stało i kompresor starej turbosprężarki jest cały.

Fotorelacja będzie na pewno

Super projekt. Zawsze podobały mi się te Saaby, tylko właśnie się dziwiłem czemu ten silnik jest tak mało "tuningowalny". Jakiś nowy, większy IC planujecie dać, czy seryjny jest wystarczająco wydajny??

pozdrawiam

Na razie nie znaleźliśmy opisów żadnych projektów tych Saabów z dużym turbo, więc tak naprawdę nie wiemy co na ile starcza. Jest z 2-3 projekty Vectry/Insigni z tym silnikiem i dużym turbo ale po pierwsze niezbyt opisane a po drugie w większości z dużymi błędami w założeniach - tak wg. mnie.

IC jest duży - jak cała chłodnica - ale niezbyt gruby i za chłodnicą klimy. W serii jest OK, po programie już nie bardzo ale seryjne małe turbo po programie tłoczy już dosyć gorące powietrze, więc IC ma trudne zadanie. Jak się okaże, że IC nie daje rady, to będzie trzeba zrobić większy. To moje auto i mamy zamiar się na nim trochę nauczyć o tym silniku i osprzęcie, m. in. dlatego robimy to krok-po-kroku a nie od razu wrzucić wszystko łącznie z zakuciem. Oczywiście, że wtedy będzie od razu dużo i na 99%, ale nigdy nie dowiemy się jakie były słabe punkty seryjnego osprzętu.

Na razie jest to "plan minimum" czyli typowo dla auta turbo - nowa turbina i wydech. Potem zobaczymy ile to da i co następne

No no, w końcu będzie Saab który ma dobrą trakcję na starcie. Może nawet uda się zrobić najszybszego saaba w PL?

Zobaczymy jak to zacznie jeździć i jakie wyjdą nieprzewidziane trudności.
Na razie Michał&Co w MGmotorsport starają się wpasować to turbo pomiędzy kolektor, skrzynię, akumulator, silnik i maskę, co nie jest takie łatwe ale z tego co widziałem powinno się udać. Jeszcze tylko kompletny wydech i auto wraca do nas do zmontowania całej reszty orurowania, smarowania, chłodzenia, izolacji... itd. Potem nadejdzie chwila prawdy na hamowni - czego już nie mogę się doczekać

Dziś mały update.
Nowa turbosprężarka już na miejscu. Na razie oczywiście próbnie bez podłączeń ale pasuje co nie było wcale takie pewne.
Jak zwykle przy moich projektach dobrałem turbo bardzo skrupulatnie ...a potem po prostu założyłem że "musi wejść" bo nie ma w ogóle innej opcji
Dopiero po fizycznym przypasowaniu do miejsca po starym turbo zacząłem się lekko niepokoić - zaznaczam lekko bo i tak trzeba by ją tam wcisnąć

Wygląda to na razie tak i już nie mogę się doczekać aż auto wróci do nas na ostateczny montaż

Czy fabrycznie turbo tez siedzi jakos tak dziwnie, nie bezposrednio za glowica?

Przeciez to silnik V to jak ma byc turbo za glowica?

Tak jak to robia inni producenci turbo V-ek, czyli biturbo (po turbinie na glowice).

Tak, seryjnie jest dokładnie w tym samym miejscu jedna turbosprężarka. Widać ją (częściowo pod metalową osłoną) na 3 zdjęciu na początku tematu.