Witajcie .

Szukam kompetentnej osoby do ogarnięcia saaba 9-5 2.3 T 1998r we Wro . Problem polega na falujących obrotach , braku mocy oraz kosmicznym spalaniu . Od czasu do czasu zapala się check engine . Auto bardzo słabo chodzi na PB , na lpg chodzi dużo lepiej ale dopiero po zagrzaniu silnika . Brak możliwości zdiagnozowania za pomocą tech2 . Sterownik to prawdopodobnie trionic 7 . Macie jakieś pomysły czym można by się tam wpiąć aby odczytać jakiekolwiek błedy ?

Problem nasilił się po zrobieniu uszczelki pod głowicą która ( wg wszechwiedzącego mechanika ) miała być uszkodzona . "Mechanik" prawdopodobnie uszkodził tez listwę zapłonowa ( trzymał ją na leżąco i po założeniu od razu odpalił silnik )

Jeżeli mieli byście jakieś informacje byłbym bardzo wdzięczny .

Pozdrawiam .

czyli ?

z tego co wyczytałem na forum saaba to jest listwa z jakimś "olejem" ( nie dokładnie wiem co tam jest w środku ) . Listwa żeby działała musi byc w pionie . Jeżeli bedzie położona na boku i ta substancja nie spłynie na dół listwa może się spalić . Nie jestem specem w dziedzinie saabów badziej siedze w VAGach .

saabklub.pl - tam jest wszystko

możliwości jest kilka:
1 kaseta zapłonowa (najlepiej podmienić by sprawdzić, skoro mechanik od razu odpalił) 1200
2 pompa paliwa (skoro na benzynie gorzej chodzi - lubią się zacierać jeśli jeździ się do 0 w baku) 400 pomp właściwa
3 czujnik położenia wału (jeśli silnik faluje podczas jazdy) - 300
4 wiele innych

Generalnie skoro check się zapalał podjechałbym na TECHa lub zczytał błędy po prostu innym ustrojstwem (ELM lub niektóre sterowniki gazu mają taką możliwość - np. STAG 300). Jeśli brak takiej możliwości to pozostaje podmiana kolejnych elementów dzięki uprzejmości innego sabowicza w okolicy

Tech jak wcześniej pisałem nie chce się łaczyć . Pompa paliwa już była podmieniana , czujnik połozenia wału jest nowy .

Na prawdę niema we Wro kogoś ogarnietego w saabach ?

Dodatkowo wymieniane były : uszczelka pod głowica , Turbo - regeneracja , przewody podciśnieniowe , DV , czyszczone odpowietrzenie korbowej , uszczelki pod wtryskami wymienione jeszcze raz , świece ok i w cholere innych części .

Dołączam się do reszty kolegów - wbijaj na saabklub.pl, znajdziesz tam kogoś z Wro kto podjedzie do ciebie na podmianę kasety, od razu problem będziesz miał z głowy. I nie ma co dywagować co to jeszcze może być. Jeśli czujnik położenia wału jest OK, pompa OK, to pozostaje kaseta zapłonowa. Gdyby był uwalony komp to auto w ogóle by nie jeździło. I że tak zapytam z ciekawości - czy przypadkiem do połączenia się z T7 Tech'em nie trzeba wklepać kodu 4 cyfrowego (identycznego z kodem odblokowującym radio?).

P.S. Czy po zmianie uszczeleczki, rozrząd został ustawiony prawidłowo?