Witam ostatnio miałem okazje przejechać się Meganką I w coupe co prawda z dci'kiem pod maską ale nie o ten silnik tu chodzi auto wydaje mi się być fajne wiadomo stylistyka kwestia gustu, myślę nad zakupem wersji z silnikiem 2.0 16v 147km wiem że trzeba się wystrzegać wersji IDE czyli koniec produkcji. Co w tych autach jeszcze lubi się psuć, wiem że to Renówka więc pewnie wszystko na pewno immobiliser przerabiałem już to kiedyś w lagunie a i cieknie wspomaganie to też zauważyłem już w kilku megankach polecacie to autko czy sobie darować, ceny aut są bardzo ciekawe za 4-5tys można coś fajnego znależć
Pozdro

Bardzo fajne auto. Jeździłem taką kilka lat właśnie z silnikiem F7R i do silnika nie mam zarzutów. Prowadzi się bardzo fajnie i jak na te niecałe 150 KM bardzo fajnie jedzie. Wbrew pozorom w środku jest troche miejsca pod warunkiem, że z tyłu nie posadzisz nikogo wysokiego bo będzie stukał głową o sufit. Jechałem tym nad morze w 4 osoby z zamontowanym kubełkiem kierowcy i nie umęczyłem się bardzo:) Jedyny minus to skrzynia biegów, mało precyzyjna i mało wytrzymała. Kiedyś zamiast czwórki przy sporej prędkości, zapięła sie dwójka, tłoki pocałowały sie z zaworami, koło zamachowe ścieło ze śrub i generalnie z silnika i skrzyni została wielka kupa Mimo to samochód dobrze wspominam i polecam:)

zarejestruj się na forum.meganecoupe.pl tam uzyskasz więcej info. a i szukaj lepiej wersji po lifcie z F4R pod maską. nowsza i lepsza konstrukcja mimo 7KM mniej jedzie tak samo.

Również jeździłem kilka miesięcy Megane Coupe przed liftem z tym samym silnikiem co kolega bodziolot powyżej - F7R. I również uwaga odnośnie skrzyni biegów, jest ona bowiem strasznie delikatna i podatna na uszkodzenia. Następnie dość delikatne jest przednie zawieszenie, na szczęście części są tanie. Warto od razu wymienić seryjne tarcze i klocki i zastąpić je mocnieszymi odpowiednikami, ponieważ seryjne tarcze podatne są na wyginanie.
Fajne auto dla dwóch osób - wtedy nawet wyjazd na wakacje nie jest wyzwaniem.
Ja swoją Meganką leciałem wraz z dwoma kumplami na zlot do Hradec Kralove wiele lat temu - bagażnik wyładowany do oporu, na siedzeniu za mną lodówka turystyczna i nikt nie narzekał. Seryjne fotele są bardzo wygodne i całkiem znośnie trzymają w zakrętach.
Jakość wykonania akceptowalna.
Ważne - z tyłu nie ma normalnej kanapy, na środku jest plastikowy tunel ze schowkiem.

jeśli mowa o zawieszeniu, to trzeba pamiętać że M I z silnikiem F7R jako jedyna ma inaczej skonstruowaną przednią zawiechę, więc amortyzatory od innych wersji silnikowych nie podejdą. co do cen.. cudów nie oczekuj w tym przedziale cenowym. dobry F7R chodzi w cenach 6,5 tyś zł w górę.

Z tego co pamiętam tylny zawias też różnił się od innych wersji silnikowych, jest na czterech drążkach skrętnych, inne wersje chyba na dwóch. Co do hebli to w łatwy sposób można je poprawić instalując tarcze z clio sport i zaciski z laguny v6, wszystko pasuje p&p i kosztuje grosze. Jeszcze jedno, katalog podaje chyba 8,5 do setki, u mnie mierzone RL powtarzalne 7,3.

Widzę że nie potrzebnie się bałem o awaryjność, o delikatnej skrzyni słyszałem już wiele razy, auto chce ogólnie kupić na miasto, ewentualnie kiedyś w heble i zawias zainwestować i wybrać sie na lublin kilka razy jak zdąże w kwietniu chyba zamykają w trasy mam coś większego.
Pozdro

Blacha na minus ale bez tragedid, spr. podłoga i tylne nadkola w bagażniku.
Silnik bardzo wytrzymały i trzymający serie, skrzynia jak to skrzynia renault.

Nie wiem czy to tego modelu dotyczy ale kolega miał megane coupe po lifcie 1.6 16v 110km i sobie przypalił laczka z ręcznego i szkrzynia do wymiany. A samochód miał 97tys przebiegu autentycznego. Poza tym fajny samochód. Mogę polecić bo sam nim sporo jeździłem. Jedynie ta skrzynia właśnie.

No z tego co pamiętam kiedyś robiłem blacharkę w megance to właśnie podłoga w bagażniku mocowania amortyzatorów, i te nadkola lubią z tyłu gnić, nie jestem fanem palenia laka więc skrzynia nie powinna szybko się poddać chyba że lubi przy szybkiej zmianie biegów i redukcji się posypać wtedy już gorzej, mam nadzieje że wrazie co jest jakaś alternatywa może skrzynie z laguny lub clio podchodzą z F4R?

Witam Ja mialem 1.6 8v wersje Monte Carlo (Funkiel nowka salonowa) po jakims czasie dostala instalacje gazowa i latala jak marzenie zadnych problemow.O bespieczenstwie tez napisze bo wywlilem nia naprawde konkretne dachowanie i powiem ze ten test wypadl dobrze nic Mi sie nie stalo pozdr.

Akurat skrzynia w clio f4r też nie jest szczytem wytrzymałości. Padają synchronizatory.

Miałem meganke I co prawda nie coupe ale 2.0 8V. Ogólnie dobre auto ALE nie jest stworzone do "ostrzejszej" jazdy Wiadomo , nie są to auta nowe Jak swoją jezdziłem spokojnie to raczej nic sie nie działo jak "szalałem" to już gorzej.
Usterki : wypadający pierścien od mechanizmu róznicowego = brak napędu, raz wypadnie i już kiszka. Przy ostrzejszym ruszeniu może wyspaść w sumie robiłem go 3 razy aż wkoncu został przyspawany. Skrzynie wymieniałem bo sie oberwało coś w niej belka tylna padła Ogólnie byłem z niej zadowolony z racji tego że części tanie, jakotako dynamiczny, dobrze wyposażony, wygodny i ma fajny środek w porównaniu np do Golfa III ( ale o gustach sie nie dyskutuje ) Jak trafisz niezjeżdzony egzemplarz to bedziesz zadowolony ale ciężko trafić taki bo te samochody mają już swe latka

Skrzynia w clio sport i w megane f7r to z tego co pamietam JC5, czyli chyba generalnie to samo i podobne problemy z nimi wystepuja... moim zdaniem jedyny slaby punkt tego auta. Jezeli chodzi o 2.0 8v to tam siedzi inny typ skrzyni chyba i rzeczywiscie jest problem z wypadajacym pierscieniem. Ja swoja czesto strzelalem ze sprzegla i nigdy nic takiego sie nie stalo. W 2.0 16V bylo sporo drobnych roznic w porownaniu do slabszych wersji.

Posiadałem coupe 2,0 16v sprowadzoną ze Szwajcarii, tam podobno te auta miały 164 KM w serii bo tam podatki płaci się za pojemność a nie moc, dlatego "niemieckie" i "polskie" miały 147 KM czyli poniżej 150 KM. Auto ogólnie bardzo szybkie, krótka skrzynia i brak 6 biegu niestety. Jazda z prędkością ok 140 km/h to już obroty około 4000 więc mało komfortowo. Ja przesiadałem się z Golfa VR6 więc byłem przyzwyczajony że przy takiej prędkości to silniczek miał niecałe 3200 albo i mniej. Skrzynia oczywiście jak pisali przedmówcy awaryjna. Dodam że moje auto na hamowni wypluło po modach 187 KM a skrzynia była ta samo co w 2,0 8V 115 KM więc pewnie tyle miała wytrzymać. Ja wymieniłem 2 skrzynie i sprzedałem. Dodam że wcześniej psuły się pierdoły: nawiewy, elektryczne szyby itp. Ogólnie miałem miłe wspopmnienia ale skrzynia i drobne pierdoły wyleczyły mnie chyba raz na zawsze z francuzów...

hm.. co prawda nie mam coupe, a le w classicu miałem 1.6 16V z JC5 i 200tyś przelotu (udokumentowany bo teść kupił go w salonie), zrobiłem nim osobiście 80 tyś km startując ostro, (na 16' felgach z oponą 205) i ze skrzynią żadnych problemów nie było.teraz siedzi 1.8 też jest skrzynia JC5( tyle że od tego 1.8) i też problemów nie mam. Fakt przed turbo skrzynia przeszła remont, ale tylko dlatego że chciałem się zabezpieczyć na przyszłe moce.. jedyne co zostało wymienione to łożyska.. jaki przelot nie wiem.. klient twierdził jak kupowałem silnik ze skrzynią że coś koło 140 tyś.. ale wydaje mi się że więcej miał ten setup nalatany. Obecnie jest 227Nm i skrzynia nawet nie jęknie.. sprawuje się ok. może mam szczęście.. że nic się nie stało.. na pewno nie staje na poboczu, nie zaciągam ręcznego i nie palę kapcia bo takie zabiegi FWD to po prostu obciach i żenada..

Mój pierwszy samochód który wspominam z sentymentem...powiem tyle ze z tyłu w ''kupejce''cięzko sie rozłożyć z drugą osobą...
Wracając do tematu wygodnie sie jezdziło,ja miałem zawias williansa i to dodatkowy plus był.Generalnie byłem/jestem zadowolony z renówki i naprawde fajny samochód za nie duze $.Polecam

silnik F7R moim zdaniem jest łatwiejszy do modyfikacji niż F4R. Elektronika też jest łatwiejsza do okiełznania.