witam , mam do kupna auto które nie ma przeglądu ani OC

Czy mogę przewozić taki samochód na LAWECIE bez kary? Czy policja w ogole spradza co znajduje sie na lawecie?

Jak chcesz kupić auto bez OC i nie mieć problemów, to musisz w dniu zakupu wykupić polisę.
Jak tego nie zrobisz to UFG Cię ścignie, za kilka dni braku OC jest kilka stówek, po tygodniu czy dwóch robi się już kilka tysięcy, a uwierz mi, że prędzej czy później to wyjdzie

Mozesz spokojnie wiezc na lawecie takie auto, przy czym od razu po zakupie wykpujesz OC, od dnia kupna dokładniej

sprawa jest taka że auto przewożę od garazu do garazu ( mozna tak powiedziec ) wiec nie bedzie to moj samochod , ale nie chcialbym też narobic problemu włascicielowi


Ewentualnie mogę przewozic to auto juz wyrejestrowane ale takich rzeczy też chyba nie mozna przewozic? Czyli wyciete numery , brak tablich rejestracyjnych.

Ale kombinujesz,
na właścicielu auta spoczywa obowiązek wykupu OC, i tyle,
właściciel sam juz sobie problemów narobił, bo UFG go niedługo namierzy i dostanie pare tysi najmniej kary.
Skoro auto nie bierze udziału w ruchu, to spokojnie może byc przewożone bez OC, bez badań, bez drzwi, świateł czy tablic rejestracyjnych.

to ze własiciel dostanei kare ze nie zaplacil , to wiem ale czy nie dostanie ( a raczej ja jako przewoznik? ) kary w okolicach 3000zł gdzie niebiescy mieliby zdjac moje auto z lawety i mieli je wziac na swoja lawete + parking policyjny?

Bo tak to działa jesli auto jezdzi po drogach i nie ma oc czyli ogromna kara + parking policyjny

Internet milczy natomiast jak to jest kiedy przewożę auto na lawecie. Holować na pewno nie wolno bez OC i bez przeglądu

Po to się używa własnie lawety, żeby przewieźć auto które nie może jezdzić po drogah. Może być zepsute, może nie mieć kół, silnika, możesz sobie wieźć samą karoserię. Jest to zwykły ładunek. Jedyne co mogą sprawdzić Tobie jako przewoźnikowi, to czy ładunek jest dobrze zabezpieczony, czy wioząc to auto nie przekracasz swojego DMC, ewentualnie czy auto które wieziesz nie jest kradzione. Samochód który masz na lewecie nie bierze udziału w ruchu drogowym, i nie musi spełniać żadnych wymagań dopuszczenia do ruchu.

Dodatkowo, odnośnie ewentualnych szkód - jeśli np. w razie zdarzenia drogowego auto spadnie z lawty i uszkodzi inne, to taka szkoda podlega OC lawety. Odnośnie ewentualnego uszkodzenia auta które przewozisz, to z kolei podlega pod OCP (jeśłi masz).


Sęk w tym że auto o ktorym mowisz nie jedzie po drodze !
Strasznie kombinujesz

Pakuj kolego auto na lawete i wieź. NIe ma żadnego problemu. Do momentu kiedy auto będzie na lawecie w momecie szkody wypłata jest z OC lawety. Śmiało możesz jechać i policja nie doczepi ci się do tyłka.

dziękuje panowie , wszystko zostało wytłumaczone od A do Z

No to jadę po złomka dla mnie w cenie dobrej flaszki

-A jakie to auto ?

suzuki swift GTi

póki złom w cenie to chce go przywieść Potrzebuje silnika

weź tylko ze sobą jakiś papier że to Twoje auto bo w przeciwnym razie ITD może przywalić karę za przewóz bez licencji... (a to nawet droższe od braku viatolla)

Dokladnie jak kidzio pisze, musisz miec kwit, ze to jest Twoje. Chory kraj, jesli nie Twoje, to licencja, a jesli nie twoje a transport do twojego warsztatu, to zaswiadczenie o trasporcie wlasnym czy jakos tak. W kazdym razie traktowany jestes jak potencjalny bandyta

Wszystko oczywiscie jesli zestaw z ladunkiem przekracza 3,5 tony.

Jesli ta lawet to przyczepa, to jeszcze, ze rzeczywista masa ciagnika nie moze byc mniejsza od rzeczywistej masy przyczepy+ladunku, cokolwiek mowilyby wpisy w dowodach. Oczywiscie te wymagania tez musza byc spelnione (jak np. uciag na haku).

laweta to stara poczciwa kaczka do 3.5T i nie przekrocze tej masy bo auto waży 800kg


nie chciałem wlasnie pisać nic na siebie ponieważ wlasicciel miał sobie to auto wyzłomować we własnym zakresie

To jesli ponizej 3,5 tony, to pod licencje nie podchodzi, nawet jakbys chlopu plody rolne na targ wozil. Natomiast jak dopniesz do tego jakakolwiek przyczepe, to sytuacja zmienia sie diametralnie.

nie zamierzam bo nie mam lejcy na coś cięzszego niż 3.5T

B starcza do 4250 [DMC) Samochód + przyczepa

A nie tak że zestaw nie może przekroczyć 3.5T?

Tez masz racje... ale jesli ciagniesz przyczepe ciezka nie majac E. Te przepisy sa wyjatkowo pop...

Ale tylko w wypadku, kiedy samochód ma DMC 3500kg.