Temat w ogóle nie racingowy, ale z racji dużej wiedzy forumowiczów postanowiłem tu napisać.- A więc brat ma okazje kupić Lanosa w dobrym stanie i w dobrej cenie, ale jest on zarejestrowany jako ciężarowy (obecnie właścicielem jest osoba prywatna).Chciał bym się dowiedzieć, jak wygląda rejestracja na zwykłą osobówkę (Gdy jest jako ciężarówka obowiązują go prędkości jak dla ciężarowych ? - wyczytane na innym forum). Jak wygląda obecnie procedur przeróbki i ile kosztuje? Demontaż kratki i ewentualny montaż pasa można wykona u dowolnego mechanika, który wystawi rachunek, czy musi to być specjalizowana firma ? W niektórych watkach przewinęło się, że konieczna jest wizyta w ASO w celu zmiany homologacji (ale daewoo już chyba nie istnieje?).Następnie diagnosta i wydział komunikacji. A jak wygląda sprawa VATu i innych podatków w urzędzie skarbowym?

Jakie wady miałoby pozostawienie go jako ciężarowy oprócz jednego miejsca i kratki na stałe ( dopuszczalna prędkość, stawki ubezpieczenia OC, lub coś innego)?

Tak, i prawo jazdy kat.C




Nie ma żadnych różnic poza tym, że masz kratkę. Chociaż ja kiedy jeździłem "ciężarówkami", kratkę montowałem tylko jadąc na przegląd.

W przypadku Lanosa przeróbka na pewno nie ma sensu, bo będzie sporo kosztować, jeśli nei pieniędzy, to papierkowej roboty. Musisz mieć homologację na osobowy.

nie.
jest ciężarowy do 3.5T i jeździ jak osobowym



jeżeli brat nie chce odliczać podatków od niego...
to niech wywali kratkę i po sprawie

Bez kartki nie przejdzie przeglądu i podczas kontroli może się przyczepić policja.

Policja raz się do mnie przyczepiła na 5 lat jazdy trzema firmowymi samochodami "z kratką - bez kratki", kosztowało 100pln chyba
Czepiać się może skarbówka, ale oni czepiają się właśnie firm, za odliczenie vatu itp, do osoby fizycznej nie mają podstaw.

A na przegląd się kratkę wkłada, ostatnio pojechałem z kratką przypiętą ekspanderami do zagłówków bo mi się nei chciało przykręcać

Zgadza się. Wywalasz kratę, jedziesz do diagnosty z kwitem "demontażysty". Diagnosta bije stempel, jedziesz do Wydziału Komunikacji i po zabawie

musisz okazać homologację na osobowy wystawioną przez producenta / importera, chyba że ostatnio coś się zmieniło.

Dobre 4lata temu wyglądało to tak,jedziesz na Badania z fakturą demontażu coś tam,coś tam i dostajesz w wydziale nowy dowód i wpis do karty.Homologacja na osobowy to nie problem,kiedy auto występuje jako osobowe.
Odnośnie kratek to raz mnie z przejścia granicznego odesłali na inne,bo to było przejście tylko dla osobowych,ale to zamierzchłe czasy

teoretycznie nie
ale praktycznie... to widać na naszych ulicach co jeździ i sam nie wiem jak przechodzi przeglądy

Marlon- co do obowiązujących prędkości podejrzewałem, że są normalne ale znając nasze "ciekawe" przepisy i jeszcze ciekawsze interpretacje miałem wątpliwości.
Obecność samej kratki fizycznie nie przeszkadza, ale brat chciał mieć możliwość przewozu czasami piątej osoby i ewentualnie podejrzewam, że później łatwiej odsprzedać osobówkę niż ciężarówkę (obecnie mając coś takiego jak ten Lanos na firmę można jeszcze odliczać podatki?).

Brat dzwonił na okręgową stację i teoretycznie zajmują się taką przeróbką i kosztowałoby to z 200zł lub troszkę więcej niż zwykły przegląd i dają wszystkie papiery (niestety brat nie dopytał się o homologacje na osobówkę). W przypadku Daewoo zdobycie wyciągu z homologacji chyba byłoby ciężkie, bo chyba ta firma już nie zajmuje się samochodami. A co do samej homologacji to jak ona w ogóle wygląda i z czym się to je ( musi by oryginał od producenta czy importera?), a może starczy papierek od diagnosty dotyczący kratki i miejsc?

znajomi robili tak kilka razy i nie trzeba bylo jezdzic do aso, producenta czy gdziekolwiek.
w jednym zakladzie dostaja fakture za zrobienie przerobki (fotele, pasy, boczki), z tym do diagnosty.
po przegladzie do wk. tyle.

"kratka" czyli prawda i mity.
Moj ojciec posiadal takie auta w firmie. Jak samochod jest z kratka czyli jako ciezarowy to jedynie co sie zmienia ze w dowodzie z tego co pamietam wpisuja 4 osoby zamiast 5 i zwieksza sie ladownosc auta zamiast tej 1 osoby. W tym roku wymienial dowod w jednym z takich aut i chcial zrobic z niego osobowke. Z tego co mi wiadomo koszty zmiany auta z ciezarowego na osoby byly male, wygladalo to jakos tak ze poszedl do wydzialu komunikacji tam dostal skierowanie na przeglad auta. badania techniczne do zmiany kosztowaly chyba z 200-300zl. pozniej do urzedu z tym kwitkiem tam kolejne oplaty na nowy dowod ze 150zl i to bedzie na tyle. Autem jako ciezarowym jezdzilismy z wyjeta kratka bo czesto przeszkadzala przy transporcie czegos wiekszego albo jezdzilismy w 5 osob, zostawaly oczywiscie mocowania od niej. Nigdy policja czy tez podczas przegladu nikt sie nie czepial. pamietaj ze podczas przegladu musisz zamontowac trzeci pas na srodku jezeli ma byc to osobowka, u mnie akurat ten pas byl ukryty pod kanapa. Oczywiscie prawko kat. B wystarczy. A limitowany czas pracy tez cie nie obowiazuje bo nie wykonujesz transportu. tylko poruszasz sie autem dla siebie, a auto jest ciezarowe tylko po to zeby wrzucac paliwko w koszty

Informacje 100% prawdziwe i aktualne. Temat przerabiany miesiąc temu. Faktura na przeróbkę (musisz mieć odpis firmy, opis zmian itp., firma musi mieć do tego uprawnienia) i do tego robisz przegląd ze zmianami konstrukcyjnymi, płaciłem chyba 86zł. Z tym idziesz do WK i po sprawie. Żadnych homologacji nie potrzeba.