Witam. Mam pewien problem, pewnie na forum znajda się ludzie znający prawo bardziej ode mnie.
Po wymianie kompletu sprzęgła z kołem dwu-masowych Sachs (nr 2290 610 044) sprzęgło zachowywało się dziwnie, szarpało przy ruszaniu, hałasowało, skrzypiało słoneczko, szumiało łożysko a przede wszystkim drżał strasznie pedał sprzęgła oraz lewarek zmiany biegów. Jako że nie dawało mi to spokoju, zdecydowałem się na kolejne ściąganie skrzyni żeby zobaczyć o co chodzi. Po zdjęciu skrzyni pierwsze poszło łożysko - luz jak na filmie + straszny szum. Docisk - ok ale jakoś dziwnie przepalony jak dla mnie - może się nie znam. Tarczy nie oceniam bo jeszcze nie dotarta, cały zestaw zrobił 150km spokojnie po miescie. Dochodzimy do dwu-masu. Stary, zamontowany od nowości miał po obwodzie luzu ok 2.2cm. Nowy ma ok 5cm (wkładając więcej siły jestem w stanie przekręcić jeszcze bardziej).To nic, bo dwu-mas ma luz w każdej osi i płaszczyźnie. Kładąc je płasko na stole i dźwigając jedna stronę luz to ponad 6mm!! Podejrzewam że jeszcze 50km koło zamachowe wyleciało by przez dach,jeśli miał bym szczęście to nie urwało by mi lub pasażerowi nóg.

https://www.youtube.com/watch?v=Wu669iSCR1g...eature=youtu.be
https://www.youtube.com/watch?v=N5N-FOZi3Fw...eature=youtu.be

Ale to nic. Dochodzimy do sedna sprawy. Po pierwszym telefonie do sprzedającego, zaznaczyłem ze chciał bym !!( nie żądam) zwrot niepotrzebnie poniesionych kosztów ponownego demontażu skrzyni. W tym momencie sprzedawca poinformował mnie że jeśli chce zwrot kosztów to jego dostawca na 99% nie uzna gwarancji. Mimo wszystko poprosiłem! (na protokole gwarancyjnym jasno i wyraźnie napisane "jeśli to możliwe to chciał bym....) o zwrot kosztów. Sprzęgło wysłałem 11.05 i sprzedawca odebrał je ode mnie 12.05 o godz 16:47. Całe 14 dni byłem zmywany tekstami ze nic nie wiadomo itp itd. 14 dnia znowu nie usłyszałem odpowiedzi. 16 dnia miałem telefon ze jest odmowa ale nie zna przyczyny. 29.05 czyli po 17 dniach roboczych dostałem maila z odmową ( z data 29.05). Na odmowie napisano :

"Opinia do reklamacji:
Nie stwierdzono wady wytwórczej koła dwu-masowego oraz zestawu
sprzęgła. Podczas weryfikacji koła na urządzeniu kontrolnym wartości
pomierzonych luzów miedzy kołem wtórnym i pierwotnym mieszczą się w
dopuszczalnych granicach określonych przez producenta (luz poprzeczny
nie przekracza 0,10mm - max 0,25mm, kat swobodnego obrotu 2 zęby - max
4 zębów. Kontrola mechanizmu absorbującego drgania nie wykazała
żadnych nieprawidłowości. Oględziny tarczy sprzęgła wykazały całkowity
brak smaru na zębach wielowypustu, co powoduje utrudniony przesuw
tarczy po wałku sprzęgłowym i utrudnienia w funkcjonowaniu całego
układu. Ponieważ opisana usterka nie wynika z wady produkcyjnej
zestawu reklamacji nie możemy uznać za zasadna."

Wkurzyłem się trochę i po kilku godzinach czytając kolejny raz opinie przyjrzałem się dobrze zdjęcią dołączonym do protokołu a tu nie moje sprzęgło... chociaż na protokole jest numer mojej części.

Co powinienem dalej z tym zrobić ?
Pozdrawiam

Po pomoc prawną możesz się udać do właściwego rzecznika praw konsumenta czy jak to się dziś nie nazywa.

Niestety, jeśli nie dysponujesz dokumentem potwierdzającym montaż "w wykwalifikowanym warsztacie" to zawsze mogą podnosić że koło/sprzęgło zostało uszkodzone przy montażu.

Poproś o przysłanie sprzęgła z ekspertyzy:-)

tjwasiak - oczywiście sprzęgło było montowane w zakładzie który to wystawił mi na tę usługę fakturę. Dołączyłem ją oczywiście do protokołu reklamacyjnego.
bielawa - a na ... mi zepsute sprzęgło ? Bardzo chciał bym odzyskać pełno wartościowy towar - taki jaki zamówiłem.

gilong czytaj ze zrozumieniem post bielawa Jak wierdzą że był właściwy montaż to musza mieć jaką ekspertyze.
Bo tak zawsze można napisać gorzej żeby to udowodnic.

Raczej nie licz na to że coś załatwisz bez sądu. Sam użeram się w podobnej sprawie i też będę wnosił sprawę do sądu.
Na zwrot kosztów też nie licz jeśli nie masz faktury za pierwszy i drugi demontaż skrzyni. Czyli w sumie musisz mieć dwie faktury.
Tak to jest teraz w przepisach, że sprzęgło musiałeś założyć i wyjąc na fakturę bo jeśli masz tylko fakturę za wymianę tego uszkodzonego to nie dostaniesz zwrotu kosztów.

bielawa,OMEGA - Problemem jest to że na protokole jest zdjęcie wogole innego sprzęgła - najprawdopodobniej z jakiegoś Renault a moje było z E39.
W protokole mamy napisane " Podczas weryfikacji koła na urządzeniu kontrolnym". Czy potrzebna jest w tym wypadku kolejna ekspertyza ?

Misior - Kupiłem nowy przedmiot który zamontowałem niepotrzebnie, bo był uszkodzony. I za to chcę zwrot kosztów. To że kolejny raz sciagam skrzynie to juz wiem ze moj koszt. Zawsze mogę wystawić im fakture za parking u mechanika...

Niestety ale to tak nie działa. Musisz raz za montaż zapłacić a jeśli oni oddali by Ci kase teraz za montaż to byś miał wymianę za darmo. Wiem ze to jest chore ale niestety tak jest.
To że na zdjęciu w ekspertyzie jest jakieś inne sprzęgło to albo jakiś wałek albo pomyłka wiec narazie postaraj się to wyjaśnic.
Nie licz na to ze sobie załatwisz faktury na parking i niewiadomo co jeszcze a oni tak chętnie Ci wszystko wyplaca.
Żebyś nie pomyślał że jestem przeciwko Tobie ale trochę już siedzę w branży i wiem jak to działa.
Towar kupiłeś w jakimś stacjonarnym sklepie czy na allegro?

Towar zakupiłem przez internet. Wiesz co, zwrot kosztów to najmniejszy problem - chcę mieć poprostu sprawne auto co wiąże się z wymianą uszkodzonej części. A czy to nie jest tak że jeśli w ciągu 14 dni sprzedawca nie ustosunkuje się co do decyzji to automatycznie przyznawany jest mi nowy pełnowartościowy produkt ?

EDIT : no tak ale za ponowny montaż sprzęgła dostanę fakturę jak dostane nowe sprzęgło i mechanik je zamontuje. Czy wtedy mogę ubiegać się o zwrot ?

Raczej nie. Trzeba było kupić kolejne i zamontować na fv a w tym co reklamujesz to zaznaczyć że chcesz zwrot gotówki.

W skrócie:
Zależy więc co zamieściłeś na druku zgłoszenia reklamacji. Jeśli żądałeś wymiany towaru na nowy, wolny od wad, to taki - jeśli nie zostałeś powiadomiony o innym sposobie załatwienia reklamacji - po 14 dniach powinieneś otrzymać.

!markos - ok ale powinienem teraz pisac odwołanie , czy odrazu mogę ŻĄDAĆ towaru wolnego od wad ? Czy teraz sprzedawca ma kolejne kilka tygodni na spławianie mnie... _

Zgłoś się do Federacji Konsumentów, otrzymasz odpowiednie instrukcje i będziesz wiedział co masz robić dalej.

Zaraz, zaraz... Autor zakupił wadliwy sprzęt, zamontował i chce zwrot kosztów za demontaż/montaż od sprzedawcy części? Jeżeli ten sam sprzedawca(jako mechanik/serwis) dokonał tego montażu/demontażu to da radę wygrać.
Takimi kosztami można obarczyć serwis który odpowiada zarówno za wadliwą cześć jak i montaż/demontaż.

Z kolei jeżeli to autor kupił tylko "część", inny mechanik to montował, to sprzedawca części nie może być obarczony kosztami demontażu/montażu, żaden sąd tego nie uzna. Taki sprzedawca jest tylko i wyłącznie odpowiedzialny za daną cześć, przy czym jeżeli sprzedający nie uzna gwarancji to kupujący musi w sądzie udowodnić, że dana cześć była wadliwa przed montażem, i nie została uszkodzona na wskutek działań mechaników.

Jeżeli autor napisał sprzedawcy z allegro, że chce zwrot kosztów montażu/demontażu to nie ma się co dziwić iż go z miejsca chcą spławić.

Odnośnie wygrania sprawy reklamacji/gwarancji, autorze musisz posiadać zdjęcia produktu przed montażem i po demontażu(takie jak zostały wysłane na reklamację/gwarancję), wskazania dlaczego jest wadliwa(udokumentowane), owa ekspertyzę a także potrafić udowodnić iż ta ekspertyza nie dotyczy twojej części(tutaj albo zaszła pomyłka, przez co będzie konieczne wykonanie ponownej ekspertyzy(gra na czas z strony sprzedawcy?) albo chcą Cie po prostu spławić), jeżeli posiadasz owe dowody to po przedstawieniu ich sprzedawcy on sam powinien być na tyle inteligenty aby uznać reklamację, z takimi dowodami powinieneś wygrać sprawę. Co innego jeżeli nie masz kompletnych dowodów lub owa cześć jest faktycznie sprawna a wina wady/awarii znajduje się po twojej stronie.

Ja bym uderzał o to, że nie ustosunkowali się do Twojej reklamacji w ciągu 14 dni (liczą się kalendarzowe) czyli według prawa uznali ją za zasadną.

Idac dalej - jezeli ekpertyza zostala zrobiona nie czesci wyslanych w ramach reklamacji i pokazane to jako dowod ze jest sprawna (inna czesc niz wyslana) to nie podchodzi to pod oszustwo?
Bo mnie jako skladajacego reklamacje nie obchodza tak duze pomylki i udal bym sie jak wyzej !markos napisal.

Witam. Panowie dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi. http://wyslijto.pl/plik/os8mlhzbcy <- tutaj jest moje pismo wysłane dzis do sprzedawcy, z opisana cala sprawa, zdjęciami i filmami. Przez sprzedawce jestem spławiany dlatego, ze cześć kupiłem na fakturę (prowadzę dzialanosc rowerowa, do samochodu firmowego, nie do dalszej odsprzedaży)i wg niego nie jestem konsumentem. Jeśli chodzi o moją opinie to w tym przypadku przysługuje mi takie samo prawo 14 dni. Dodzwoniłem się również do osoby która to wystawiła opinie na temat mojego sprzęgła, i do niego to porostu zwykły błąd i cytuje "jak sie panu spieszy to kup se pan jeszcze jednego dwumasa i czekaj na kolejna ekspertyzę". Tylko że to nie JA popełniłem błąd. Co do papierków mam wszystko po-kserowane łącznie z protokołami odbioru/wysyłki części od kuriera, po zdjęcia i filmy wadliwego towaru. Rzecznik praw konsumenta nie chce ze mną gadać bo wiozłem towar na fakturę... Wg niego jedyne co się dowiedziałem to jeśli nie dostałem do towaru karty gwarancyjnej to tak samo jak wszystkich dotyczy mnie rękojmia i po 14 dniach powinienem dostać sprawny towar. Nie-wiem co robić dalej...

Poruszę jeszcze jedną kwestię. Czytając opinie co po niektórych osob stwierdzam powoli że jest to jeden wielki absurd. Q40 - wg Ciebie sprzedawca może mi 10 razy wysłać na złość wadliwy towar, ja go 10 razy zamontuje na mój koszt i nikt nie będzie odpowiedzialny za to ? A co jeśli sprzedający nie ma swojego warsztatu ? Kolejna sprawa to zdjęcia towaru przed montażem ... Panie ja nie Chińczyk, nie biegam po domu z aparatem. Nie ma nigdzie napisane że do wygrania reklamacji potrzeba zdjęcia przedmiotu przed montażem. Mogłem nie odpakowywać towaru, zanieść je prosto do mechanika - mam takie prawo. Mogę posłać zdjęcie ze strony producenta bo tak wyglądało. Zostało zamontowane w wykwalifikowanym zakładzie który wystawił mi fakture za montaż. Odnoszę wrażenie że do uznania są mi potrzebne okulary z funkcją nagrywania i oczywiście nagrywanie rąk mechanika.

Możesz powiedzieć z ciekawości gdzie na internecie kupiłeś ten zestaw i ile zaoszczędziles w stosunku do ceny sklepowej?

Kupiłem go od sprzedawcy reklamującego się na forum 5er.pl, gdzie ma setki pozytywnych opinii. Nie chce robić niepotrzebnej anty-reklamy. Prowadzi on normalny sklep pod Warszawą. Nie obwiniam az tak sprzedającego jak hurtownie go obsługującą bo sprzedawca cechuje się zaangażowaniem w sprawe, to że nic z tego nie wynika to już inna sprawa. Jak już pisałem rozmawiałem dziś z człowiekiem który wystawił złą/sfałszowaną opinie, typowy ignorant. Pan se poczekasz, ja mam czas i w dupie mam Pana żądania. Z góry powiem że chodzi o Inter-Team oddział Wołomin, a Pan od reklamacji siedzi w centrali w Warszawie. Nie zaoszczędziłem ani złotówki, robiłem poprostu większe zamówienie związane z poważnym remontem samochodu. Reszta towaru jak najbardziej ok.