Witam wszystkich.Mam pytanie do was odnośnie czy jest szansa przeszczepić silnik z volvo 2.3t t5 okolo 250 koni do naszego poczciwego poloneza?Chodzi mi po głowie taki projekt.

Nie ten dział ps nie lepiej tym volvo jeździć?

wszystko do wszystkiego idzie zaszczepić - kwestia wyobraźni, kasy i czasu

Z przednim napędem?

svm....seryje volvo w każdym wypadku prowadzi się, przyspiesza i hamuje lepiej niż ten pomylonez kiedykolwiek będzie, chyba że odetniesz dolne pół i przyspawasz coś co nie pochodzi z lat pięćdziesiątych...

Najpierw niech znajdzie zdrowe T5.

trzeba by se złożyc z bloku od 2.0 sa tanie i wału od 2,4 ich jest duzo bo im bloki pekają. od razu tłoki od 2,3 orginal i kute korby. tylko to jest robienie doktoratu jaka głowica jaki wałek z jakiego rocznika z jakim osprzętem. trzy lata życia. do tego skrzynia m90 zdaje się i jakos to bedzie.

Co nie zmienia faktu, że Poldek da więcej frajdy z jazdy. Tylko dlaczego taki dziwny silnik? Jest wiele silników o podobnej mocy, które znacznie prościej i taniej będzie można zaszczepić. No chyba że dlatego, że masz już taki silnik w garażu - wtedy lepiej odpuść sobie swapa, bo i tak go nie dokończysz.