Potrzebuje kupić auto na firme, używane, z pazurem, niewielkie do jeżdżenia po mieście.
Zastanawiam się nad trzema z tematu ale też nie wykluczam innych propozycji.
Rocznik to najlepiej 2011 - 2012.
Jak silnikami w VW 1.4 TSI ?? Czy jest to połykacz oleju tak jak inne tsi z tamtego okresu ??
Czy najlepszym wyborem będzie fiest tak jak to przeważnie wypada w testach jezeli chodzi o przyjemność z jazdy ??
Czy warto poszukać clio RS z końcówki produkcji z motorem 2.0 ??

a moze ceed gt ? 1,6 tb = 200 KM, koszt od okolo 91 tys bodajze

tylko nie 1.4 TSI

rozważ nowe(salonowe) polo 1.8 tsi mt 180KM/320NM+ pełen pakiet serwisowy("wszystko oprócz opon"). 1200-1400netto powinno wyjść na 3 lata/60kkm w easydrivie bez wkladu

Jak coś moje polo 2.0 tsi jest do sprzedania

Mam 208 GTi od lutego '15 i jestem zadowolony, choć do jazdy po mieście takim jak Łódź zupełnie się nie nadaje - miałem już prostowane wszystkie felgi, a na co dzień jeżdżę nim naprawdę delikatnie. Naturalnie, ten sam problem dotyczy i pozostałych aut tego typu.

Co do oleju - nie wiem, ile go żre, bo ostatnie ubytki spowodowane były jego wyciekiem. Co ciekawe, z 2 miejsc równocześnie. Poza tym szyby lubią zgrzytać przy zamykaniu... i to tyle. Generalnie, auto bardzo przyjemne. Fajnie wykonane, kabina sprawia super wrażenie, jest w tym jakiś sznyt a la premium: obszyta deska, fantastyczna kierownica, hi-fi JBL naprawdę daje radę. Wyposażenie jest kompletne, brakuje tylko ksenonów, ale to nie auto na dalekie trasy (choć moim zdaniem właśnie DO TEGO nadaje się najbardziej).

Nawigacja z kolei jest mocno dyskusyjnej jakości - działa mniej logicznie niż w moim poprzednim BMW z... 2005 r. Wszystko rozbija się o to, że iDrive widział drogi gruntowe, ale nimi nie prowadził i zaznaczał je innym kolorem. Peugeot natomiast nie odróżnia zwykłej ulicy od błotnistego traktu, prowadzącego przez pole. Dwa razy auto zrobiło mi taką niespodziankę podczas szukania objazdu - łatwo sobie wyobrazić, jak radził sobie nisko zawieszony hot hatch na takiej nawierzchni.

Podsumowując, generalnie jak najbardziej polecam, tylko roczniki szły chyba dopiero od '13. Z konkurencji jest właściwie tylko Fiesta, ale to wbrew pozorom trochę inne auto, dla innych ludzi. 208 jest bardziej stylowa i przyjazna na co dzień, a Ford w środku wygląda odpustowo, za to (podobno) jeździ lepiej. Wszelkie TSI+DSG nie mają sensu.

Nie wiem jaki jest budzet ale Cooper S badz Works. Swietne male autka do miasta, podatne na mody i fantastycznie skrecajace juz w serii. 2010 i 2011 juz nie takie drogie nawet w DE. U nas raczej nie ma co tego szukac.

Ja mam Fiestę ST od Kwietnia 2014. Przez ten czas odwiedziłem serwis dwa razy...podczas przeglądu okresowego na wymianę środków eksploatacyjnych.

Ogólnie auto bezobsługowe. O dziwo nie mam żadnych problemów z felgami, a zawieszenie jest b.sztywne. Druga sprawa taka, że te oryginalne felgi wazą z oponami aż 17-18kg sztuka

Nie wiem jak polo GTI z 1.8TSI, ale miałem Cuprę 08 TSI i chlipała olej z rozkoszą tak, że zawsze za siedzeniem trzymałem litr Motula. Z kolei ST odpukać, między wymianami nie widzę żadnej różnicy na bagnecie. Ogolnie ecoboosty pod tym wzgledem są dopracowane.

W stosunku do 208 GTi Fiesta ST jest zdecydowanie bardziej spartańska wewnątrz. Próżno szukać materiałów premium, ale na "+" można zaliczyć fantastyczne fotele Recaro i perforowaną , grubą, niewielkich rozmiarów kierownicę.

Ari wspominał, że 208GTi nadaje się doskonale na trasę. ST to zabawka zdecydowanie weekendowa, na kręte trasy, bardziej bezpośrednia w prowadzeniu, mniej kompromisowa pod względem komfortu prowadzenia i przede wszystkim angażująca. Jeśli ktoś szuka samochodu w którym odpoczywa się za kierownicą to powinien poszukać innego auta niż FiST.

Co do modyfikacji droga jest otwarta, przynajmniej w UK, USA, w PL zdecydowanie mniej firm się specjalizuje w ecoboostach. Standardowo Dolot, wydech+IC podnosi na seryjnym turbo do 240-250KM. Dalej można zrobić hybrydowe turbo w rodzimym Perun i podejść kilkadziesiąt koni wyżej. Za wielką wodą jeździ wiele zmodzonych na wiekszym turbo na 350 na seryjnych bebechach i nie chcą się zepsuć, więc silnik zrobiony dosyć pancernie jak na realia nowoczesnych , downsizingowych silniczków. A jak będzie za 5,10 lat czas pokaze.

Ja samochód kupowałem pod kątem zakrętów na których zdecydowanie najlepiej się czuje. Moim zdaniem nie ma potrzeby modyfikacji zawieszenia. Założenie semi slicka Kumho KU36 robi robi mega robotę. Im więcej krętych, technicznych odcinków tym mocniejszych rywali można pomęczyć.
Wadą jest sztywność zawieszenia co męczy na nierównej drodze i dłuższych odcinkach, po jakimś czasie odzywają się plastiki i to w zasadzie jedyna wada jakies się dopatrzyłem przez te 2 lata eksploatacji.

Z mojej strony jesli ktoś szuka szybkiego auta z odrobiną komfortu to 208GTi, jeśli coś bardziej bezkompromisowego - ST. Jest jeszcze Clio RS trophy, tylko cena niezrozumiale wysoka, może przez ten wynalazek zamiast normalnej skrzyni biegów, ale auto sympatyczna jeśli komuś nie będzie przeszkadzała konsola środkowa niczym z zeszłorocznego modelu tabletu Manty.

Te nowe 1.8tsi odpukac nie palą oleju.
Wiec z tego powodu nie skreslalbym polo ani ibizy.

Witam masz fabryczne Polo R czy jakiś swap ??

Mam polo gti 2013r i sobie chwale.

Wez pod uwage ze w 2013 zrobili ukryty facelift i zamiast silnika CAVE jest teraz CTHE ktory ma min kute tloki, wieksze heble z przodu i teoretycznie mial ratowac wizerunek 1.4tsi w kazdym razie jest spory bonus od fabryki i (odpukac) wieksza trwalosc.
Ja mam 70k od nowosci i dbam o niego, na razie oprocz zjadania litra oleju na 5-6k km nic sie nie dzieje.

Wykonczenie wnetrza na wysokim poziomie w porownaniu do konkurencji, a trakcja na federalach RSR tez nie jest najgorsza.

Auto zacheca do zabawy, ale to nie jest bezposrednia rajdowka. Raczej szybki DD pomykacz do miasta. DSG jest zajebiste do miasta (poki sie nie psuje), ale w zakretach i ostrej jezdzie brakuje zaangazowania kierowcy. Aha ESP odpinasz na stale tylko bezpiecznikiem, wiec jakies grubsze akcje bokiem odpadaja.

Spalanie za to mega spoko
7l-12l miasto
Trasa srednio 130 to <7l
Trasa roznie 140-180 to 8,5l

Moja partnerka ma fieste ST '15 - bardzo polecam, jako fanatyczny przeciwnik FWD muszę przyznac, ze calkiem fajnie to jezdzi i w dodatku sie nie psuje

Temat mnie zainteresował bardzo ze względów sentymentalnych, bo niecały rok temu zamieniłem Polo GTi na Golfa 7R

Podobnie jak janpet miałem przedliftową wersję z już poprawionym silnikiem i nie napiszę złego słowa o tym autku. Naczytałem się wielu opinii o tym silniku, jak spływają tłoki, ile oleju zużywają te silniki, a mój nie brał go więcej niż pozostałe z grupy tsi/tfsi. Dotarłem kiedyś na angielskim forum do ciekawej hipotezy, że te silniki nie lubią "pizdusiowego" stylu jazdy.. DSG sprzyja takiej jeździe, wrzucając ciągle najwyższy możliwy bieg- ze mną to auto na prawdę nie miało lekko i z ręką na sercu przyznam, że przez 60k km które nim zrobiłem, 80% to było gonienie po skali obrotomierza. Żadnej awarii, ale po prostu dbałem o niego jak o nowoczesny samochód siępowinno! 2 razy odwiedziłem track day na ułężu, zagotowałem go solidnie, nie poddał się.. Według mnie wiele może zależeć od tego jaki egzemplarz kupisz, w tym wypadku taniej w zakupie może rzeczywiście okazać się drożej w eksploatacji

Poza tym świetny szybki DD do miasta.. Wygodny, komfortowy, prawdopodobnie nie najlepszy w żadnej kategorii jak Fiesta ST jeżeli chodzi o przyjemność z jazdy czy 208 GTi w kwestii komfortu, ale w każdej oceniłbym go bardzo wysoko. Po prostu skuteczny, szybki, ale bez fajerwerków - jak większość sportowych kompaktów z grupy Vag.

Poczytałem trochę waszych opinii na temat różnych samochodów i chyba będę się do fiesty ST.

Dotychczas jeździłem Civiciem FN1. Plus taki, że motr wolnossący 1.8 bezobsługowy, idiotoodporny, nadwozie ponadczasowe i może nie jest to pojazd reprezentacyjny na miarę BMW albo Mercedesa to na tle innych samochodów na parkingu znacznie się wyróżnia choć nie wszystkim podoba.
Troche mnie przerażają te wszystkie turbo silniki do miasta, gdzie odpalasz jedziesz 5-10 minut, gasisz i tak w kółko, ale może demonizuje.
Dlatego myślałem o Clio III RS jednak za fiestą przemawia wiek pojazdu.

Nie podałem budżetu bo to sprawa umowa ale załóżmy 40-60 tys.

Polo to fajny wóz jak dla mnie ze względu na DSG do miasta ale też się naczytałem o samym silniku 1.4 i o samym DSG.

To tylko taka rada zebys popatrzyl po ile sa Fiesty ST na mobilu i potem unikal tych, co sie pojawiaja na allegro za 45k. Niestety to auto jest dosc nowe, dosc drogie jako nowe i w dosc niewielkiej liczbie na rynku, dlatego nie ma okazji...jak jest za tania to jest z nia cos nie tak. Po prostu musi.

R WRC obecnie zmieniam na golfa ze względu na większy skład osobowy w domu

Z moich obserwacji i poszukiwan potwierdzam to co powyzej:
208gt - najbardziej "kondoniasty" w prowadzeniu ale i najbardziej komfortwoe wnetrze, wykonane najlepiej. Dobry mix komfortu i roznych bajerow.
clio rs - mocno odbajerzone, lopatki etc sztywniutka w prowadzeniu ale w srodku to jak doblo albo seicecnto. Blacha wszedzie i oprocz wyswietlacza z NFS tragedia.
Fiesta - najbardziej wydaje sie najbardziej hardcorowa i tak bym ja postawił pomiedzy tymi dwoma. Na plus to wlasnie malo bajerow, ktore moga pasc ale wnetrze mocno dyskusyjne.

Jak mają być roczniki ok. 2011, to warto jeszcze przemyśleć opcję Abartha Punto. To będzie już Punto Evo, czyli polift, auto ma dobry motor 1.4 turbo, którego nie trapi tyle bolączek co THP/TSI, do tego często trafiają się egzemplarze z polskiego salonu. Czego chcieć więcej? A jak boisz się turbawek w typowo miejskiej eksploatacji, to Swift Sport sprawdzi się najlepiej.

Dokładnie, ceny na mobile za nierozbity egzemplarz z początku produkcji to w przeliczeniu 55-60tyś PLN wzwyż, ale Polak z Niemiec sprowadził "okazję" , którą wystawia 45tyś i jeszcze kilka tyś chce na niej zarobić. Trzeba uważać na egzemplarze naprawiane tanim kosztem, ale to dotyczy każdego auta tego typu.

Tutaj jest ładna sztuka.

http://otomoto.pl/oferta/ford-fiesta-st2-1...d-ID6ypR13.html

Co prawda wykracza poza budżet i trochę za szybko bo muszę auto wprowadzić na firmę koło października.