Panowie, że chłopu co pół roku nie trzeba przypominać to wszyscy wiedzą, więc za 20dni mam jednemu solenizantowi sprezentować pojazd.
Kolega Cowboy poniżej szuka dla 10latka więc nie będę mu się z butami wsadzał w topic bo dla innej grupy docelowej szuka sprzętu,a ostatni temat który znalazłem jest z 2013r więc czas odświeżyć informacje i podzielić się wiedzą.
Szukam sam a jakże, ale są dwa problemy primo nie znam się na zabawkach secundo jestem zamknięty w obcym kraju z kompem co ma problem wyświetlaniem zdjęć( nie,nie mogę nic zmienić bo nie mam hasła).
Szukam czegoś na gumowych kołach bo plastik to jakieś faux pas dla mnie,ale większość jest na kołach EVA, warte to coś? Pilot z funkcją stop bo inaczej rodzice (a raczej mama) nie pozwolą małemu wsiadać. No i żeby wyglądał jak samochód ewentualnie jak takie amerykańskie buggy, znalazłem terenówkę na gumowych kołach ale wygląda jak skrzyżowanie spimpowanej wołgi z grilem bmw , nie mogę pozwolić żeby gust dziecka poszedł w tą stronę przeze mnie .
Sklep nie musi być w Polsce, aby przesyłka zdążyła.

Nie samochód ale może warte rozważenia:

https://allegro.pl/ogloszenie/mini-quad-atv...port-9142003941

Kupiłem dla 3,5 letniego syna a po 2 dniach sam nim jeździł drugi syn (niespełna 2 letni). Najwolniejszym ustawieniu jedzie 6km/h. Krzywdy sobie nie zrobi a zabawy mnóstwo. Z dziecinnego auta szybko wyrośnie a tym będzie się bawił przez kolejne kilka lat. Są wersje z pilotem i można włączyć/wyłączyć na odległość + alarm.

ja mam tego
https://archiwum.allegro.pl/oferta/jeep-bug...tml#aboutSeller
co moge powiedziec.
straszna straszna tandeta.
kola ma te miekkie. nie wiem czy to cos zmienia bo lekkie wzniesienie i tak sie 4 kola slizgaja. jak bedziesz probowal podjechac pod cos stromego to upieprzy sie przenisienie napedu. silniczki sa przykrecane do uchytow plastikowych na dwie srubki 3mm. wyobraz sobie ze musza one przenisiesc caly moment jak silnik sie troszke rozgrzeje a sie grzeja dosc mocno pod obciazeniem plastik do ktorego sa przykrecone sie topi i sie to wszystko ukreca. plastyiki sa nierowno wyciete nic nie pasuje i odlazi. totalna tandeta. ja kupowalem przez allegro. gdybym widzial to na zywo nigdy bym takiego gowna nie kupil. kola sie odkrecaja, przekladnia kierownicza na jakas srubke 8semke przykrecona. lata jak psi kutas. ciezko jechac na wprost bo kola caly czas pracuja lewo prawo. akumulator seryjny 8ah to jazda maks 40 minutowa ( w rzeczywistosci blizej 30 minut) wiec jak wyjezdziecsz gdzies z dzieckiem z domu moze sie skonczyc tak ze wracasz z dzieckiem pod pacha a w drugiej rece ciagniesz woz a lekkie to to nie jest wierz mi. ja dolozylem aku 14ah wysokiej klasy i problem z zasiegiem sie skonczyl raz na zawsze (teraz okolo 3 godzin jazdy co juz zawsze wystarcza). glosniczek z muzyka jest cichy, usb i to ze mozna swoja muze sluchac super sprawa. szkoda ze nie mozna rozpinac elektrycznie kierownicy, bo dziecko jak ma jeszcze malo lat i nie rozumie ze auto z ulicy jest niebezpieczne potrafi jadac autkiem na chodniku szarpnac za kierownice prosto na ulice wprost pod nadjezdzajaca z naprzeciwka ciezarowke jadaca 80km/h. a musisz wiedziec ze silniczek elektryczny skrecajacy kola sterowany z pilota jest slabszy niz sila dziecka wiec jak dziecko szarpie i skreca przeciwstawi sie silniczkowi elektrycznemu ktory jest wielkosci tego w autach zabawkach sterownach zdalnie. wiec na to trzeba uwazac bo czesto jest dosc niebezpiecznie. autko jest dosc szybkie i jezdzi szybciej niz szybki chod. 5 biegow wybieranych z pilota wiec mozna dostosowac predkosc do swoijego tempa sluchajac swojej muzy z usb. szkoda ze dosc cicho. naped na 4 kola na prostej rownej drodze jest ok. w teren juz sie nie sprawdza. ogolnie najwiesze wady to jakosc tego wszystkiego. na prawde jest to przerazajace. mi te przeniesienie napedu wytrzymalo dwa dni. fakt ze gwarancyjnie podeslali nowe i sobie podmienilem. po kilku dnaich kolo sie w trakcie wycieczki odkrecilo. nie bylem przygotowany na taki cyrk i w kieszeni kluczy nie nioslem i znow mlodego pod pache a auto ciagnac godzine z powrotem. kolejna sprawa odpadaja panele boczne. itd itd.
ale musze przyznac ze tak czy siak mlody ma z autka wielka radoche. wiec sens tego jest wielki tyle tylko zeby nie kupowac chinskich a cos powazniejszego europejskiego. jakis pegueot czy cus. no i kupowac osobiscie w sklepie po wyprobowaniu nie na odleglsoc bo tutaj mozna sie najbardziej naciac bo na allegro wszystkie te sprzety wygladaja pieknie i super. ja tez kupowalem i podziwialem ze to wrecz piekna zabawka i bedzie dzieciak mega zadowolony a tu zonk. a jeszcze jedno. jak przyszla paczka z samochodzikiem to sie okazalo ze 3 silniczki kreca sie do przodu a jeden w tym samym czasie do tylu. wiec musialem lutownica przelutowywac bieguny na jednym silniku by wszystkie krecily kola w jedna strone. (no i te kable wiszace przy kolach haczace o wszystko wystajace w czasie jazdy. ech...)

e36

Ja jak wybierałem autko na aku priorytetem były pompowane koła, lepsze resorowanie i brak hałasu na bruku - autko dzielnie śmigało 4 lata teraz cieszy innego dzieciaka

mozna zamykać temat

Mój mały na roczek takie coś dostał https://allegro.pl/oferta/samochod-dla-dzie...bowe-9210934306

Jeździ sam albo z pilota, ale ma plastikowe koła. Jak wyżej ktoś napisał MUSZĄ być gumowe. A w ogóle to ja uważam, że dwulatek powinien się rozwijać motorycznie i budować własne mięśnie i mojemu synkowi nie daje do zabawy elektrycznych samochodów, a dla dwulatka to jest odpowiedni prezent jeśli takiego rowerka nie posiada: https://allegro.pl/oferta/jezdzik-rowerek-p...2513-8972244147

Dokładnie Elektryczne auto jest fajne dla rodziców bo mocno odciąża i można do biedry iść po zakupy nie targając dziecka w wózku tylko kierując pilotem.

Tak jak MiP napisał ,niech pedałuje ,np.cos takiego

https://www.olx.pl/oferta/moskwicz-azlk-aza...88-IDDYU6d.html

a jak podrośnie to spalinowiec quad albo Croos mogą być chinole na początek dają radę

Elektryczny to dron

Coś na pedały zdaje się ma, plus jakieś biegacze. Macam temat i wszystko wygląda na straszną tandetę a opis kolegi Piwo to sedno tego czego się obawiam i te po 1500 wyglądają tak samo solidnie jak te po 600 .

Niech się rozwija motorycznie.

U mnie upalaja takie sprzęty.

https://bmwsklep.pl/produkt/bmw-baby-racer-iii-czarny/

Zgodnie z zasadą "kup BMW"

Miałem jakąś elektryczną tendete, to nawet sezonu nie wytrzymała.

https://youtu.be/AAR6otQLkco
Swojemu młodemu kupiłem coś takiego jak w linku
Sprzęt nie jest szybki zakręca w miejscu mega odporny na „stłuczki” w mieszkaniu spisuje się mega.

e36 jest super

Moj w wieku dokladnie 2 lat zaczal jezdzic tym: https://allegro.pl/oferta/berg-gokart-na-pe...hara-8566852012

Genialne autko, wystarczy na plus minus 2-3 lata, syn go uwielbia, a do tego zazywa ruchu, a nie siedzi nieruchomo jak w slabym elektryku.
Polecam.