Panowie, coś może doradzicie. W warsztacie często jest konieczność wycięcia jakiegoś detalu z blachy czarnej 1-6mm. Zawsze posługiwałem się kątówką (chyba że projekt dłuższy, no to autocad i cięcie wodą) ale chcę od tego odchodzić (pyli się, iskry itd itp). Pomyślałem o pile taśmowej. Jakaś z rynku wtórnego, nie mam teraz kasy na grube inwestycje. Ma ktoś z Was jakieś doświadczenie?

Pierwsza z brzegu w moim regionie
http://olx.pl/oferta/pila-tasmowa-CID628-I...html#6febc13c32

albo tego typu
http://olx.pl/oferta/pila-tasmowa-metabo-b...html#aab7ae775e

A moze wycinarka plazmowa? Idzie czasem cos kupic ponizej 2k

Nie wiem jaką plazmą ciąłeś, ale jak dla mnie precyzja tych ręcznych pozostawia wiele do życzenia... Aczkolwiek nie korzystałem z takiej jak przedstawia autor tematu jedynie intuicja podpowiada mi, że będzie bardziej precyzyjna.

Kumpel używa od dawna i jest bardzo zadowolony. Najczęściej tnie rury na wydech, klatki itp. Oprócz plusu w postaci braku iskier dodatkowo dochodzi to, że jest w zasadzie bezobsługowa. Ustawia element, mocuje (imadło/trzymaki są elementem tej piły), wciska start i robota robi się sama. Bez hałasu takiego, jak szlifierka, pomalutku, ale dokładnie. No i element się nie przegrzewa w miejscu cięcia, bo chłodzone cieczą.

Oooo! o właśnie, szlag mnie trafia zwłaszcza przy cięciu rur - okulary, słuchawki, rękawice. I co chwila to samo.
Jaką maszynę ma kumpel? Pionową czy poziomą? Bo mnie interesowałaby tylko pionowa...

Ma poziomą. Nie wiem, jaka marka, model. Po prostu ma urządzenie, na które lubię się gapić, jak pracuje Ostatnio jak pracowała, to kroiła przegub na pół, bo potrzebny był wieloklin i kawałek przgubu, żeby trzymało łożysko koła. 10 minut i przegub chirurgicznie przecięty.

ptq pisze o takiej:
http://i.st-firmy.net/93swxml/przecinarka-...00-rem-tech.jpg

a autorowi chodzi o pionowa gdzie pewnie chciałby "panować" nad wycinanym kształtem.

Co do pierwszej ma mój znajomy i tez mega zadowolony on głównie przycina rury/kształtowniki (nawet mówił ze taniej wychodzą taśmy niż tarcze) co do pionowej sam jestem ciekaw czy by się nadawało do wycinania różnych prostych kształtów.

Także jak już się zdecydujesz i zakupisz daj znać

Część taśmowych ma możliwość ustawienia do pionu i wycinania kształtów, ale zapomnij o cięciu tym w stali- maks to sklejka czy plexi, no moooooże aluminium. Za ok. 1500zł kupisz nowego chińczyka, trzeba od razu wymienic śruby na twardsze i jakoś to chodzi. Taśmy są tanie i dość trwałe, przy cięciu alu i KO taśma wytrzymuje kilka godzin pracy ciągłej. Jeżeli chodzi o jakościowe cięcie rur pod idealnie prostym kątem, to bez wymiany prowadnic się nie obejdzie. Żeby pochlastać rury na wydech- bez problemu.

Tak, chodzi mi właśnie o pionową wersję. Rury tnę stosunkowo rzadko. Częściej jakieś elementy wsporników, uchwytów.. wiadomo
Ok, to da się taką pionową piłą z taśmą bimetalową wyciąć np. z blachy stalowej 2-3mm np trójkąt, jakiś prostokątny kształt - czy nie? Przy założeniu że biorę kawałek blachy, rysuję kształt i ów kawałek prowadzę ręką. Albo np. płaskownik pociąć na mniejsze kawałki

Wiesz, ja mam Chińczyka i na nim się nie da. Coś takiego: http://allegro.pl/przecinarka-pila-tasmowa...5564888235.html
2-3mm blachę tnę plazmą- jest szybciej. Poste kształt nauczyłem się ciąć z ręki + potem szlifowanie, a do bardziej skompilowanych robię sobie szablony ze sklejki 3mm i wg. nich prowadzę palnik. Plazmę, która poradzi sobie z 4mm blachą kupisz z 2 letnią gwarancja za 1000zł.

Poniżej widać przykłady co potrafi taka piła pionowa. Gościu kroił więcej rzeczy na tej pile od cięcia rur, prętów po esy floresy ale nie chce mi się szukać. Też mi się podoba taka piła bo wdychanie tego pyłu ze szlifierki to nic przyjemnego ale z tego co zauważyłem to dla całkowitego komfortu i jakości wykonania chyba nie da się znaleźć złotego środka w jednej pile, trzeba po prostu mieć kilka rodzajów pił bo każda ma swoje zastosowanie. Aha, i w takiej pile pionowej łatwo, bardzo łatwo !!! uciąć sobie palca. Wiedzą o tym szczególnie stolarze
od 2 minuty
https://www.youtube.com/watch?v=KF-blWcii6g

od 10 sekundy
https://www.youtube.com/watch?v=T90uSI0umQQ

A tutaj ten sam pan pokazuje sztuczki-kruczki pracy na takim sprzęcie: https://www.youtube.com/watch?v=gA4lpsEWM5k

A same piły do metalu i do drewna różnią się czymś? Czy jest to zależne od zastosowanej taśmy? Na olx widzę coś można znaleźć ale czy te tanie to może tylko drewna?

+1 mam tak samo

kumpel, który robi wydechy ma taką piłę, świetna sprawa . precyzyjnie, cicho, czysto, bezpiecznie. Nie wiem niestety jaki to model, ale chyba jakaś stara.

jak do cięcia rur to chyba pozioma lepsza, Bo pionowa to bardziej wyżynarka

Wciągnęły mnie te filmy
Nie łapię po co robić trzonek z alu ale nieważne, facet jest wirtuozem tej maszynki.
Dzięki.

Z tego co się dowiedziałem już wcześnie do drewna, pleksy ma być większa prędkośc taśmy, do metalu mniejsza. Czyli takie urządzonko musi mieć regulację predkości (falownik, koła pasowe)

Palce stracić na pewno łatwo, tak jak przy pilarce. Kątówką też można szybko się załatwić. Kiedyś zapatrzyłem się podczas odcinania nita i wkroiłem się na 1/3 w palec. Obecnie stosuję rękawiczki zbrojone kewlarem i one dają ten ułamek sekundy więcej czasu na cofnięcie ręki nim tarcza dotrze do skóry.

Do wycinania prostych kształtów, nie lepsza byłaby wolnoobrotowa piła do metalu? http://allegro.pl/pila-tarczowa-do-metalu-...5191237380.html

Cienkie profile alu jeszcze jakoś idzie ale jakbym miał ciąć tym blachę stalową 3mm, to bym podziękował - wieki! Mówię cały czas o pionowej. Sklejka, plastik itp - super tym się robi ale coś twardszego, to na prawdę idzie słabo.

Prawie cały dzień wczoraj przebimbałem gapiąc się w serię Tips tego pana Niezły jest, a niektóre myki naprawdę chytre. Najbardziej powalił mnie argon do farby olejnej, żeby się kożuch nie robił