Zdjalem wlasnie glowice w moim struclu. na 4 cylindrze pekl conajmniej jeden pierscien. Na pierwszy rzut oka widac, ze pierscien uszcelniajacy jest do wymiany.
Ktos orientuje sie jaka moze byc przyczyna?

Trochę informacji:
Pierścienie były zmieniane 2tys km temu. Cylindry nie wykazywały oznak zużycia (wizualnie). Poleciał 4 tłok będący najbliżej przepustnicy.

Co z tym teraz zrobić? wkładać nowe pierścienie i składać silnik czy raczej myśleć o tulejowaniu bloku? Nie uśmiecha mi się złożyć tego w całość i za 2 tys km znów rozbierać.

pacjent to fiatowski 2.0 16v.

EDIT: jakie sa obecnie ceny w PL za szlif cylindrow?

daj foty bo po opisie nie wiele można wywnioskować ale stawiam na błędny montaż pierścieni

Nie dam foty bo tłoki jeszcze nie wyjęte. W każdym razie tłok rusza się w cylindrze (można go poruszyć palcem) i widać pierścień który "wystaje". Widać to po zdjęciu głowicy. O ile takie zdjęcie coś da to mogę je wrzucić.
Dumam teraz co z tym zrobić... najrozsądniej byłoby dać blok do szlifu i zacząć myśleć o kutych tłokach. Z drugiej strony dobrze by było gdyby samochód był na chodzie.
No i pytanie komu to dać ewentualnie do naprawy żeby było zrobione jak należy.

Tak i ciężko jest też stwierdzić że pierścien pękł jak jest wszystko zmontowane
jakie były objawy zalewałeś naftą ? przepuszcza ?

w Olsztynie wiem że wstawienie tulei to koszt 300pln

wywalolalo olej i spaliny korkiem wlewu oleju. kompletny brak mocy, auto ewidetnie ciaglo na 3 cylindry.

upaliłeś tłok po prostu znaczy za mało paliwa było ręcznie przehonować, pomierzyć, ocenić ewntualne rysy i dopiero decydować czy tulejować czy sam tłok wystarczy zmienić

czekaj, fotki się lądują. rzucisz okiem i ocenisz. Komora spalania tez tak jakby się lekko odbarwiła w jednym miejscu... W sumie wtrysk mógł zawieść, swoje lata ma.




ruszajacy sie tlok

ewidentnie za duże egt ale gładź wygląda na nie uszkodzoną więc czeka cie tylko wymiana tłoka nie zapomnij znaleźć przyczyny problemu żebyś jeszcze raz nie rozbierał

na zdjeciach wiele nie widac , cylindry bez rys ?

zciagaj miske i wywal tlok a sprawa sie wyjasni

artix nie widzisz dziury w tłoku

Rys na cylindrach nie ma nie licząc śladów po honowaniu. w każdym razie brak widocznych rys w osi cylindra. jutro postaram się ściągnąć miskę. będzie to iście wyczyn bo garaż mam taki, ze praktycznie nie ma miejsca po wstawieniu samochodu.

A to odbarwienie na komorze spalania? to slad po wysokiej temperaturze? Jesli tak to dlaczego jest z boku komory a nie przy zaworach ssacych?

200 euro za nowe tłoki to dobra cena?

Gdzie dostane wtryski do tego silnika? Jakie koszta? Obstawiam, ze winny będzie wtryskiwacz (ma 15 lat). Co jeszcze sprawdzić aby zapobiec powtórce z rozrywki?

generalnie wszystko co ma wpływ na skład mieszanki (ciśnienie paliwa , przepływka itp)odbarwień nie bierz pod uwage bo mogły powstać np już po przepaleniu tłoka, co do ceny to widziałem kpl za 200pln na którymś forum oczywiście używek ale nie widze sensu zakładać nowych

a no nie zauwazylem

Przeplywki nie mam. W każdym razie pompę paliwa chyba można skreślić z listy nie? Inne tłoki wyglądają ok, wiec ogólnie paliwa było chyba dość.
Problem tez w tym, ze np wtryskiwaczy nie mam czym zdiagnozować a nawet jakbym miał czym to nie wiem jak.

Podpowiecie czym i jak zdiagnozować w garażowych poszczególne elementy układu paliowego?

Mozna wyciagnac cala listwe wraz z wtryskami , skierowac ja do gory i zakrecic silnikiem pare razy.
Ty trzymasz listwe a kolega kreci :
Porownasz jak podaja , lub czy w ogule wszystkie podaja .

Każdego wytryska jak pisze artix wkładasz w osobną szklankę/kubek, kręcisz kilka razy, potem przyda się jakaś miarka i mierzysz czy podają tyle samo itp. Odchyłki może być max pewnie kilka %.

Czemu nie mierzyłeś?

jakos tak glupio wyszlo. tym razem nie popelnie tego bledu.

A cha , i najwazniejsze aby wtryski rozpryskiwaly paliwio na bardzo drobna mgielke , i kazdy z nich robil to w podobny sposob . Praktycznie wyglada to jak stozek bardzo drobno rozpylonego paliwa .

a orientuje sie ktos ile moze kosztowac komplet nowych wtryskow? gdyby koszta nie byly kolosalne to zwyczajnie bym je wymienil i mial pewnosc, ze jest ok.

na marginesie, sciaganie miski w tym samochodzie lezac pod autem to masakra :/