<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.akara-turbo.pl">http://www.akara-turbo.pl</a><!-- m -->

Nikomu nie polecam tego zakładu.
Oddałem im moje T25 z Nissana S13 na przerobienie na T28 z nowymi gratami. Zapłaciłem 1k za tą operacje. Po założeniu turbina wyła jak opętana i nie chciała pompować. Po wyjęciu okazało się, że ma taki luz, że wirnik wali o obudowe. Okazało się to w niedziele wieczorem.
W poniedziałek turbo wyjąłem, by we wtorek polecieć do Oleśnicy, by ją naprawili (dostałem gwarancje 12m-cy). Pojechałem osobiście, żeby ją sobie dzisiaj włożyć, bo wysłka kurierem nie zamknęła by się w 2 dniach w dwie strony. A chciałem się wyrobić na II runde Toyo Drifting Cup.
Więc dzisiaj ją włożyłem i co? I to samo... Wycie w pizdu, do tego taka dymaka olejowa, jakby ktoś w wydech granat dymny wrzucił...

I mam też pytanie - czy można wyegzekwować w jakiś sposób zwrot pieniędzy jak jest gwarancja, czy w nieskończoność będą mi "naprawiać"?

To chyba bedzie zalezalo od "Warunków gwarancji", o ile cos takiego w ogole dostales. Jak nie to mzoesz wloczyc sie po sadach itd. ale wiecej stracisz nerwow, pieniedzy i czasu niż to jest warte.

zdobądź numer do rzecznika praw konsumenta....zadzwoń przedstaw sytuacje napewno Ci coś poradzi....albo zawsze możesz ich postraszyć urzędem skarbowym

Byłem dzisiaj u tego bałwana, zrobiłem Blitzkrieg.
Zrobi jeszcze raz, bo być może "wirnik wpada w rezonans"... I jak jeszcze będzie źle to odda siano.
Ufff.
Ale zawody w pizdu

czemu robisz turbiny w Oleśnicy??
jak juz chcesz ja robic w okolicach Wro to mozna polecic zakład w Borowej ( sa 3 ale tylko jeden jest godny polecenie - wiecej PW)

oby na pewno????
ja kiedys dzwonilem w sprawie stluczki i wyplaty odszkodowania z OC sprawcy,gdzie ubezpieczyciel potracil mi 50% na kosztorys co prawda ze w 15letnim samochodzie,ale do ktorego nie ma zamiennikow tylko serwis.
i co powiedzial rzecznik-ZE MAJA PRAWO
a sedzina w sadzie powiedziala calkiem co innego
wiec rzecznik czesto glupoty gada i pierdzi w stolek(tak samo jak cala instytucja) zamiast pomoc poszkodowanym

tez u nich robiłem i nie polecam trzy razy wyjmowałem turbullium z Avantime-a co do przyjemnych nie należy
Skonczyło sie tak , ze płacili za 2 wyjecia turbiny

najgorsze miejsce gdzie można trafić z tubiną, goście nie mają zielonego pojęcia co robią,
robili nam turbinę do 3.0d, najpierw odesłali taką co się ropadła po 20km, potem z inną obudową gorącą i do tego tak poskręcaną, że nie można jej było zamontować w E46, a na koniec....

dopiero jak do nich pojechaliśmy na miejsce !!! i czekaliśmy aż zrobią to tak jak należy i tak jak im WYTŁUMACZYLIŚMY, że mają zrobić, i stanowczo powiedziałem, że albo robią albo siano spowrotem...
to zrobili, ale i tak słabo, czwartego razu nie chcieliśmy ryzykować

STANOWCZO odradzam

Ja to nie wiem po co się oni biorą za takie rezczy-żenada! .Dobrze,że istnieją tego typu fora,bynajmniej co niektórzy unikną podobnych sytuacji...Keyser ale takie pytanie mi się trochę OT nasuwa:czemu Wrocław ,a nie Warszawa?Auto było skręcane w dolnośląskim?

zawsze robiłem u innego gościa pod wrocławem, i zawsze mega super: numer: 505545554

ale kurcze tym razem miał wyłączony tel, i podałem kuzynowi inny.. ten z oleśnicy i niestety pechowo

Wyjąłem dziś turbo po raz drugi. Tym razem taki luz, że od łomotania o obudowe łopatki wirnika się pogięły...
W czwartek zawoże ją po raz ostatni...jak tym razem partaczom nie wyjdzie to zwrot hajsu.

Puść z dymem ten lokal...

Sluger, z Wrocka jesteś, masz bliżej

No i kurna turbo zxxxne po raz trzeci... Rano jadę na giełdie, gdzie ten pacan ma stoisko wsadzić mu tą turbine w dupe.

censored by Owko: zepsute

zrob zdjecia, moze byc ciekawy widok...


wspolczuje..

Właśnie wróciłem z giełdy, oczywiście siana mi skur...el nie oddał, bo jak to stwierdził " w czwartek panie z mechanikiem przyjade i się zobaczy, bo pewnie cuś pan masz z autem nie tak". Ja pie...le, ręce opadają.
Wczoraj włożyłem turbo po raz trzeci. Skończyłem o 01:00 w nocy i jest na aucie. Tak napiedziela olejem, że oddychać się nie da, a do tego wyraźnie słuchać 'trach trach' jak coś w tej turbinie wali. Do tego przy wkręcaniu na obroty wyje jak potępieniec i przy ładowaniu przerywa.

Przeklinam po dziś dzień chwile, gdy w dobrej wierze oddałem do firmy Akara moją turbinke... Auto stoi, treningi lecą, runda w Bydgoszczy przeleciała koło nosa...

Przykra sprawa, oby temat rozwiazal sie pomyslnie. Ja kiedys z jednym "zakladem" tuningowym rok bujalem sie o zwrot kasy, na szczescie sie udalo.

Powodzenia

PS
http://www.moto-market.pl/turbo-service/ zna ktos ta firme i moze cos o nich powiedziec ?

Cześć

Mam pytanko, czy firma z Baranowa kolo Poznanania zajmująca sie turbinami jest godna zaufania, czy też kaszanią robotę. Pytam ponieważ spotkałem ostatnio właściciela na myjni i dosyć rozsądnie gadał.

Paweł

ja chwaliłem zakład w Borowej koło Wrocławia a dzis sam jade do nich z podobnym problemem jak RaceboySRP - zle wywarzona i łopatki pogieły sie o muszle - zobaczymy jak bedzie z reklamacja

Już dawno było omawiane że z regeneracją jest różnie przeważnie źle.
Mimo to współczucia, ale czas najwyższy się spiąc na T28BB