Mam VW T4 i chyba wykończyłem turbine. Przez 5 dni zrobiłem 7-8tys.km w ciepełku z lawetą (w sumie cały zestaw ważył ok 7ton!-druga T4 na pace i sporo książek). Mam silnik AXG i po programie ma 187KM. Turbina była po regeneracji i wytrzymała ok 230kkm,ale przed tymi trasami zaczęła głośno gwizdać i szumieć. Myślałem,że to zawór N18 lub N75,ale oba są dobre,przepływka i map sensor też-wiem,bo wstawiłem te części z drugiego auta. Spalił ok 2L oleju na 10kkm,gdzie normalnie brał 0,7L na 12-15kkm. W dolocie jest olej. Katalizatora nie mam.

normalny objaw ze ci spalil olej bo jak turbo puszcza olej to leci on w dolot

Czyli co?Poszło uszczelnienie od strony kompresora?

Turbo powiedzialo pa pa

Jezeli olej (wylewa) sie z dolotu to
poszlo uszczelnienie od nadmiernego luzu
oski w turbo

Dziś na chwilę turbina się odezwała ,aż się przestraszyłem jak samochód dostał kopa,ale to było tylko na parę sekund. Tak się zastanawiam czy czasem nie jest przytkany wydech,bo jak wywaliłem kata to wstawili mi strumiennice,a koleżka wychwalał,że będzie cicho bo jest wypchana watą szklaną żaroodporną. Może wydmuchało to to niby wyciszenie do tłumików???

przytkany wydech powodowałby zamulenie auta - niskie doładowanie

ale podejrzewam że też mógł przyczynic się do przyspieszenia agonii turbiny,

w ogóle pomysł wsadzenia strumienicy z jakąś watą był tragiczną pomyłką...

Chciałem żeby nie było za głośno w środku i żeby coś imitowało kata.

przytkany wydech powodowałby zamulenie auta - niskie doładowanie - no ,ale właśnie tak jest. Turbina nie wchodzi na max obroty,a auto zamula niesamowicie,tak jakby jeździło w trybie awaryjnym

Musisz zrobić konkretna diagnoze: sprawdzić luz na wirniku, sprawdzić nieszczelności na wydechu i dolotach, żeby faktycznie stwierdzić co jest grane, bo z tego co napisałeś to nie wiadomo dlaczego silnik pobrał większą ilość oleju.
Olej w dolocie może być od odmy wszystko zależy w jakich ilościach występuje.

Dziś sytuacja wyjaśniła się do końca i to podwójnie .Za zamulenie auta odpowiedzialny był przewód do zaworu nr 108 w pompie (na dole pod przewodami) 2 żyłowy kabel który miał przebicie i dawał mase. Naprawiłem i zaizolowałem przewód i było super dopóki nie zachciało mi się ścigać z Mercedesem ML 350CDI. Udało mi się zajechać turbine.Poszła kupa dymu. Niema jednak tego złego co by na dobre nie wyszło,bo jest powód żeby wstawić jakąś wydajniejszą. Słyszałem,że do tej mojej podpasują bebechy z Audi 3.0TDI. Jeździ podobno u nas Multek z taką hybrydą i niby ma 204PS i ok 600Nm. Myślałem też o podmiance na turbinę z BMW 3.0 D np GT 2256V lub GT 2260V tylko,że to już trochę więcej dłubania. Jakieś porady co do turbin do T4 AXG?

Wymieniamy z kolegą turbine.Trochę boje się po wymianie odpalić auto,bo w wydechu pewnie jest sporo oleju -co by się nie zapalił. Z intercoolera chcemy go wydmuchać ściągając 1 z węży

Zdarzaly sie przypadki ze silnik rozbiegal sie na oleju pozostalym w dolocie

wtedy zostaje tylko zdusic go biegiem albo zatkac doplyw powietrza

czasami olej zbiera sie na dole IC

Wymieniłem turbine i wszystko było ok do soboty.Najpierw był problem z zaworem 108 w pompie (jakiś zawór początku wtrysku- pokazywało na vagu,że mam ustawiony zapłon na 255stopni!!!,a powinno być na ok 54-57st,okazało się że kabel robił zwarcie,po połączeniu było ok. Od soboty nagle auto przestało widzieć przepływomierz. Na vagu pokazuje wartości od 30 do 360,a powinno być do 1150-1250. Jak odłącze przepływke to auto jedzie nieco lepiej,ale mocno kopci. Kupiłem nowy przepływomierz Boscha i żadnych zmian - poprzedni też na 100% był dobry. Jak jest podłączony przepływomierz to jak dodaje gazu to auto jakby hamuje,a jak odpuszcze to czuć lekkie przyśpieszenie. Generalnie to jeździ chyba w trybie awaryjnym-tzn do 100 max i do 3-3.5tys.obr.. Na vagu żadnych błędów.

to moze wtyczka od przeplywki lub kable? chyba na forum passata jest opisane jak to sprawdzic. tylko raczej powinno wywalac wtedy jakis blad, tak mysle...

Zlogowałem gnojka i wyszło,że brak mu oddechu. Turbina stoi i ani drgnie. Szlag by to,bo to turbina z "nowego" silnika .

Jest tu ktoś kto mógłby mi doradzić co zrobić lub polecić kogoś od turbin. Jak już jest okazja to może bym coś zakombinował z inną turbiną np GT 2256V lub GT 2260V od BMW 3.0 d albo może wstawić bebechy od Audi 3.0 TDI???

a strumienica dalej siedzi ?

Ano siedzi,ale przy ściąganiu suszarki chcę sprawdzić jej drożność. Myślisz,że to przez nią mogło paść turbo?

Czy tu nikt nie chce zarobić PLN? Robi tu ktoś turbiny?