Witam. 2 tygodnie temu przyprowadzilem Honde Accord rocznik 1997 aerodeck ver USA z za granicy, podczas badań technicznych w Fiacie powiedziano mi zebym wymienil opony i felgi gdyz po pol roku bede musial wymieniac zawieszenie. Powiedzieli tak gdyz mam zalozone zamiast 15 calowych opon 17 215/45 do tego prawdopodobnie autko jest obnizone gdyz przedni zderzak od ziemi wisi zaledwie 13cm. Moje pytanie jest nastepujace: Czy to prawda ze przy jezdzie po naszych cudnych drogach uszkodzenia zawieszenia beda szybciej nastepowaly przy uzyciu niskoprofilowych opon i obnizajacych sprężyn? pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedzi

niestety prawda

a co ma wiekszy wplyw na zuzycie, opony niskoprofilowe czy sprezyny?

jedno i drugie ale naraz to sie kumuluje
nie przesadzajmy jak nie mieszkasz na wiosce to lataj na tym.

mieszkam w miescie (Bialystok) ale dojezdzam do wioski spręzyny i tak bede musial wymienic przynajmniej na przod bo za plug bede w swojej wiosce robil. Zajefajnie to wyglada ale tam gdzie mieszkam zbyt praktyczne zima to nie bedzie, mysle ze felgi zmienie z czasem na 16 bo teraz zalozone mam oponki goodyear ktore przejezdzily tylko jeden sezon po niemieckich drogach.

musisz zaczac jezdzic slalomem tzn omijac dziury i inne wystajace studzienki. ludzie zazwyczaj przesadzaja ale niestety tak jest ze szybciej zuzyja sie tuleje i silentbloki zawieszenia.
jednak ja w corsie majac 195/45/16 i zawieszenie nizej ok 45mm przejechalem 50kkm na tym zestawie i nie wymienilem jeszcze nic w zawieszeniu, a takze nic nie stuka

Zacznijmy od tego ze Corsa ma bardzo "pancerne" zawieszenie w porownaniu do powyzszego japonca. Ale na przyklad zawieszenie w Vectrze B (zwlaszcza tyl) juz dawno poszloby na spacer przy tym setupie

Rav

A tak na marginesie to co takiego strasznego w tym ze zderzak do drogi ma 13cm? Ja jezdzilem na zawieszce gdzie bylo niecale 7cm przeswitu pod calym autem (astra gsi) i nic sie nie dzialo tylko trzeba uwazac na studzienki i dziury.
Co do jazdy miasto/wies to Zwierzak mylisz sie bo w kraku niektore drogi sa takie ze u nas po wioskach to sie jezdzi jak po stole.

po pol roku to moze przesada, ale po roku to prawda. ja cale lato przejezdzilem w bialym wlasnie na 225/45/17 i sworznie zaczely siadac.

wszystko zależy od tego jak się jeździ, wiadomo, że jak na 17-18" i utwardzonym zawiasie będziesz jeździł tak samo jak jeździłeś na 15" to siłą rzeczy wytłuczesz zawieszenie bo to co do tej pory amortyzowała opona i miękka sprężyna teraz muszą na siebie przyjąć silentbloki, nie zmieni to jednak faktu, że jak się omija studzienki i wyrwy w asfalcie to twardszy zawias i niższy profil dają nieporównywalnie lepsze trzymanie w zakrętach i czucie samochodu od kanapowego zawiasu.

ja mam za soba caly sezon na 18 i nie przezywam....
zrobilem jakies 50000km i napewno sie bardziej zuzywa zawiast i wiecej pali .......

ale sa tez plusy....
jak hamowanie, skrecanie.... i oczywiscie wyglad

Moze mi ktos jeszcze doradzic jak sprawdzic czy sprezyny sa nieoryginalne obnizajace samochod, i czy amrotyzatory takze sa zmieniane? Znalazlem w komisie tez honde accord tylko z 94r. na felach 15 zmierzylem od styku kola z podlozem do nadkola i wyszlo mi tyle samo co w mojej, tyl zderzaka tez mniej wiecej sie zgadza natomiast przod zderzaka do podloza w hondzie z 94 wynosil 20cm a u mnie 13 tyle ze w 94 nie bylo dokladki platykowej a u mnie jest. Sprezyny mam koloru niebieskiego ale brak jakichkolwiek napisow, przynajmniej nie widoczne po zdjeciu kola.

Mierzenie wysokości nadwozia nad powierzchnią, na dwóch różnych rodzajach kół (inne średnice) nic Ci nie da jeśli chcesz zmierzyć obniżenie zawieszenia.
Na upartego możesz za to zmierzyć odległość między środkiem koła, a dolną krawędzią błotnika (czyli miejscem gdzie pionowo nad kołem pojawia się blacha). Różnica między wartością w Twoim aucie, a w tym drugim pokaże jakie jest obniżenie na zawiasie.
Co innego obniżenie nadwozia, które faktycznie będzie mniejsze niż obniżenie zawieszenia, ze względu na to iż odległość między środkiem koła a nawierzchnią w Twoich kołach będzie większa (większy promień) niż w przypadku kół w tym samochodzie z komisu.
Pozostaje tylko pytanie czy ten drugi samochód ma fabryczne zawieszenie, i czy jest ono identyczne jak Twoje -fabryczne z USA.
Z Twojego postu wynika że obniżenie zniwelowało się przez większe felgi, więc teoretycznie masz auto na fabrycznym poziomie.
Podjedź może z samochodem do serwisu, tam powinni Ci powiedzieć czy masz seryjne amory.

-pozostaje więc odczepić dokładkę, albo wsadzić EU zderzak.

Pozdro.

A chocby to strasznego ze accord ma takie nawisy przed i za kołami że ryje wszędzie.

Moje BMW było na tyle obniżone ekstremalnie przez zawias Koni 1130 że pod przedni zderzak nie dało się całej ręki włożyc(chyba że złożyłes dłoń w pięść)...

koła u mnie z przodu to 225/40/18 tył 255/35/18 ...

myśle że tak naprawde jak się ma dobry zawias...to nie powinno być problemu...jedyne co to buda auta dostaje no i zderzaki trzeba traktować jako elementy eksplotacyjne...Ja naszczęscie już nie mam tak niskiego auta...i ponownie szybko się na to nie zdecyduje.

zgodze się że nieprzesadzone obniżone auto fajnie wygląda...ale do takiej zabawy najlepiej miec zawias z regulacją wysokoci

SavX
sugeruje zmienić spręzyny(aby auto bylo wyższe) i będzie ok jężeli nie chesz zmieniać kół.
Natomiast jeżeli zalezy Ci nie na lansie a użytkowaniu auta na codzień to załatw sobie normalne koła...Niski profil utwardza auto i niektórym częściom się przez to skraca żywotność.

A skad takie dane?
Znam Vectrę B która przejeździła 150 t km na zestawie - lato 225/35R18, zima 205/50R16 i zyje do dziś (obecnie ma jakieś 250 t km).
Wiec jakoś nie widze "spaceru" ?

to jakis cud bo seryjny zawias na 15tce ze 3x musi byc robione przez to 50tys km...

Naprawiam te auta i swoja wiedze opieram na wlasnym doswiadczeniu....

Rav

A racja, racja...
Dlugosc przedniego zwisu jest cholernie wazna, zwlaszcza w przypadku kraweznikow, progow zwalniajacych, wszelkich "krotkich" nierownosci.
Kiedyś, dawno, dawno temu mialem okazje uzytkowac Toyote Paseo. To ustrojstwo, mimo nieznacznie obnizonego zawieszenia, wlasnie "dzieki" ultra-hiper-dlugiemu zwisowi przedniemu przy kazdej okazji staralo sie zostawic slad w postaci odrobiny plastiku z przedniego zderzaka, ba - kiedys nawet caly zderzak chciala zostawic