MODEL: Opel Ascona B, 1979r 1.9 automatic

Samochód posiadam już prawie 10 lat ( w tym roku będzie okrągła rocznica:) ) i z tej okazji ufundowałem babci przeszczep serducha. Wybór padł na silnik x30xe (3.0 V6 z Omegi B ). Od kilku lat planowałem ten zabieg, dlatego systematycznie przygotowywałem samochód pod nadchodzącą moc. Zmodyfikowane zostało zawieszenie i układ hamulcowy.






Silnik: w trakcie

Nad zmianą silnika pracuje TRS racing z Częstochowy. Silnik jest już w aucie, ma podpiętą elektronikę i odpala z kluczyka. Auto jeszcze nie jeździ - modyfikacje dotyczą teraz układu napędowego.



Elektronika: zakończona


Układ chłodzenia: zakończony

Fabryczna chłodnica jest zastąpiona wydajniejszym odpowiednikiem z Passata



Układ napędowy: w trakcie

Jest założona szpera 40% z Omegi A 3000. W trakcie modyfikacji są teraz półosie i wał napędowy.


Układ hamulcowy: zakończony

przód: tarcze wentylowane Brembo 246mm + zaciski z Opla Rekorda E 2.2,
tył: bębny Brembo 230mm
Nowe przewody hamulcowe
przew. elastyczne HEL w teflonowym oplocie


Zawieszenie: zakończone

sprężyny Thema, progresywane -35mm
amortyzatory przód: Koni (z reg twardości), tył: Bilstein sport


Zdjęcia z przebiegu prac:

ostatnia podróż Omegą








Przy zamkniętej jest trochę ciasnawo:)


Skrzynia biegów z Omegi B 2.0 wymagała modyfikacji tunelu





Zerowanie licznika z okazji nowego silnika


Zmodyfikowany układ paliwowy + przewody w oplocie


Prace nad nową miską olejową:




Szpera z Omegi była za duża, wymagała podtoczenia i dopasowania

miska oleju na silikonie to nienajlepszy pomysł a silnika nie dalo się jeszcze trochę cofnąc w strone grodzi? ogólnie fajny klasyk, jakie mniej wiecej czasy będzie to robic?

Uwielbiam lekkie tylnonapędowe oldskulowe wózki Autko z nowym sercem będzie typowo for fun, czy do upalania po torze etc.?

Podoba mi się, mam sentyment do starych opli

Europejski musclecar będzie . Kozacka maszyna , z czasem pomyślisz o kompresorze i będzie masakrator do kwadratu

pozdrawiam

Samochód ma byc do codziennego użytku (letnią porą) i okazjonalnie na amatorskie pojeżdżawki na tor. Także nie będę wybebeszał środka i nie będzie tu mocnej walki o każdy kilogram.
Jakie będzie kręciło czasy - nie mam pojęcia:) To jeden z pierwszych takich projektów w Polsce. Nie spotkałem jeszcze żadnego jeżdżącego starego Opla z tym silnikiem u nas. W internecie też nie za bardzo mozna znaleźc takie swapy. Popularniejsze jest wkładanie silników 3.0 R6 z Senatora/ Omegi A, ale ja wolałem postawic na V6. Jest krótsze i będzie lepszy rozkład masy. No i V
Ascona seryjnie ważyła 960kg. Po finishu ponownie ja zważę.
Silnik jest juz raczej maksymalnie cofnięty. Teoretycznie mozna zrobic go glębiej, ale kosztem wywalnia fabrycznego nawiewu szyby i cięcia komory silnika, a tego nie chciałem.

Uwielbiam stare tylnonapędowe ople ...gratuluje bryki Sam miałem plan w czasach studenckich wpakować v6 albo LET-a do kadetta C coupe ahh .Powodzenia przy dalszych pracach

Wybór silnika genialny
Niezły z tego sleeper jest

ascony i kadetty c mi się strasznie podobają.
Kiedyś sam ma nadzieję na takiego youngtimera
kibicuje temu projektowi!

Super pomysł zawsze chciałem mieć coś takiego !!

ogien rakieta,ale bardziej 2.4CIH by pasowal
jest ok joke....

Rewelacja !

swietny projekt, fajnie ze coraz wiecej buduje sie aut z lat 80-tych !

ladna i widac zadbana ta ascona . Jest tylko jeden problem - hamowac to nie będzie . Ale z pewnoscia sam na to wpadniesz za chwile

Przecież autor napisał w pierwszym poście iż przygotował auto pod swap pod względem hamulców oraz zawieszenia...

Wchodze w temat i mialem juz pisac jak sobie poradzicie z zacierajacymi sie panewkami we wzdluzniaku ale widze ze miska przerobiona wiec problemu byc nie powinno
Bardzo fajny projekt. Uwielbiam "mocne" klasyki.

Napsał:




Ale to hebel jest do zatrzymywania corsy 1.1 a nie 2xx konnego samochodu...

No chyba że auto będzie jeździć tylko na wprost, a na zawody dowożone będzie lawetą...

Auta z tamtych lat maja coś w sobie i przyciągają zawsze!
gratulację pomysłu, auto super!!

pozdr

Wstawi najwyżej 296 czy 312mm z omegi i będzie OK...
nie myślałeś nad wstawieniem "puszki na pająki"/rezonatora w dolot? (patent mantzela)

projekt mniam, gratulacje dla właściciela za dobór "klocków" jak i firmy budującej auto

Dolot jest dopiero w trakcie budowy, jeszcze nie znam szczegółów. W kwestii hamulców - jesli te będą puchły i nie będą chętne do współpracy, to pomyslę nad czymś wydajniejszym. Większe hamulce już by się raczej nie zmieściły w fabryczne felgi (widoczne na 1 foto) - juz w obecnej konfiguracji musiałem szlifowac zacisk i zastosowac dystanse 10mm.
Wiem, że to argument "z dupy", bo hamulce to podstawa. Ale to jest klasyk i jeśli tylko mozliwe, to nie chcę ingerowac w wygląd zewnętrzny.

Samochód ma głównie slużyc do codziennej, raczej miejskiej jazdy. Jesli kilka razy w roku zrobię nim trasę lub track day, to będzie wszystko.

Zork napisał:

"gratulacje dla właściciela za dobór "klocków" jak i firmy budującej auto "


Też jestem zadowolony z firmy, mają bardzo indywidualne podejscie do klienta, cierpliwośc dla coraz to nowych pomysłów i to co najbardziej cenię - mają dewizę "nie ma, że sie nie da!"