Jaki olej powinno się stosować w 11 letnim moście z wiskotyczną szperą, o nieznanej przeszłości olejowej?
Czy lepszy będzie minerał (Motul 90PA) czy syntetyk (Castrol SAF-XJ), czy może nada się zwykły olej przekładniowy (bo to wiskoza)?

Dowolny, wiskoza jest zamknieta w oddzielnej obudowie i nie mam kontaktu z olejem w moscie.

Zdania są podzielone?
Czekam na inne wypowiedzi, by wszystko było jasne.

Czy wiskozę również można wymieniać (np. na "szybciej łapiącą") czy to jest zamknięty, niewymienialny element?

Dziękuję z góry za pomoc.

w bmw producent zaleca do mostow z wiskotyczna blokada olej Castrola SAF-XO

Też jestem zdania że wiskoza nie ma kontaktu z olejem smarujacym most.

Olej SAF-XO jest do mostów bez blokady, czyli wynik: 3 głosy za zwykłym olejem i 1 uśmieszek chyba przeciwko...

tylko jest różnica miedzy blokadami ciernymi i wiskotycznymi,z tego co czytalem w TIS to blokada wiskotyczna SAF-XO ,płytkowa to SAF-XJ.

Dzięki. A wracając jeszcze do 2. mojego pytania: czy z samą wiskozą coś się robi, czy to jest element bezobsługowy?

Z punktu widzenia zwykłego śmiertelnika się wymienia na inną. Specjalistyczne firmy mogą zmieniać jej charakterystykę. http://www.gearboxman.co.uk


Z olejem oczywiście kontaktu nie ma.

SAF-XJ - dostępny w serwisach BMW, np. AUTO FUS, weź ze sobą jakąś bańkę, to ci odleją

na MOTUL'u słyszałem, że głośno chodzą dyfry, nie twierdzę, że jest zły, ale z taką opinią się spotkałem

pzdr

Keyser - SAF-XJ jest to BMW z płytkami....

a' propos sprzęgieł visco - słyszałem że kiedyś praktykowało się w Polsce zalewanie ich jakimś silikonowym smarem, stosowanym w wentylatorze chłodnicy forda transita Brzmi głupio, ale z kilku niezależnych i szanowanych źródeł takie info wychodziłlo.
sama operacja jest o tyle skomplikowana, że trzeba naprawdę zadbać o szczelność.

Marlon: to jest płyn wiskozowy do Transita owszem, bo wiskoza od wentylatora działa podobnie.

Tak naprawdę niestety to wiskzy powinny miec odessane powietrze i być hermetyczne, a takie napchanie smaru to trochę rzeźba. Jak zamawiałem do jednego auta wiskoze na konkretną ilośc Nm w Uk to trochę pogadałem o procesie produkcyjnym

Jeszcze takie ogólne pytanie: lepiej wlać mineralny czy syntetyczny? SAF-XO jest syntetykiem. Nawet na stronie Castrola zalecają olej mineralny (którego nota bene nie ma już w sprzedaży), a SAF-XO jest wpisany jako dopuszczalny.

Dodam, że nie wiem na jakim oleju jeździł przez 11 lat i będzie od czasu do czasu mocno wysilany...

W moscie nie ma zadnych synchronizatorow, zadnych sprzegiel itd. Masz tam kilka kolek zebatych i viscoze zamknieta w szczelnej obudowie. Wlej tam najlepszy olej jaki mozesz dostac w zakresie lepkosci zalecanym do twojego auta i bedziesz mial spokuj na dlugo.

Orientuje się ktoś czy nissanowska szpera wiskotyczna siedzaca w dyferencjałach r200v
ma układ z wisko szczelny czy nie?Po przestudiowaniu serwisówek z s13/s14,
gdzie to taka szpera jest nie ma wzmianki o oleju specjalnym do szper, jest po prostu GL-5 i parę lepkości z tabeli SAE
Na rodzimych forach nie uzyskałem odpowiedzi, na forach zagranicznych twierdzą że nie trzeba gdyż są szczelne i wisko nie ma kontaktu z olejem

ostatnia odpowiedź odległa 7 lat, ale co tam

No jezeli z serwisówki wynika jaki olej się zaleca, to taki trzeba lać i nie pytać o radę

Wisko jest szczelne i zalane olejem, o ile dobrze pamiętam, silikonowym.

r.

Troszkę tu namieszaliście. Wisko jest składane hermetycznie, uszczelniane oringami i simeringami i olej z wisko nie ma kontaktu z olejem z dyfra. Bo jakby miał, to wisko nie byłoby wiskiem... Nie byłoby wogole spięcia.
Nie da się zalać dyfra olejem który z jednej strony będzie smarował tryby i nie dawał dużych strat i dawał duże tarcie w mechanizmie różnicowym pomiędzy tarczkami. Niestety Dlatego wszystko jest oddzielone.

Specjalistyczne firmy zmienią charakterystykę wisko? My to robimy w garażu. Nie ma żadnego problemu ani kosmicznej technologii.




W centralnej szperze w naszym 4x4 zawaliliśmy taki olej, że na metrowej ladze się wieszałem a koło obracało się z prędkością góra 1 obrót na 2 minuty.


Żadne odsysanie powietrza i inne rzeczy nie są wymagane. A oleje z wiska wentylatorów są zdecydowanie za mało lepkie żeby dały dobre spięcie. Poza tym po co kombinować jak oleje silikonowe o odpowiednich lepkościach są ogolnie dostępne, ba, nawet w takim zadupiu jak olsztyn