Hej,

Jestem świeżo po remoncie motoru w Megane II RS i borykam się z niskim ciśnieniem oleju na jałowych. Notabene ten sam objaw był przed remontem chociaż wtedy było jeszcze gorzej bo ciśnienia nie było przy rozgrzanym oleju kompletnie. Zero

Po remoncie (nowy wał, nowe pierścienie, blok po honowaniu, pomiarach - wszelkie pasowania zgodne z serwisówką, głowica po pełnej regeneracji również po pomiarach). Jednym słowem, silnik złożony pedantycznie z dbałością o każdy element. Wszystko składanie na OEM częściach. Aktualnie przy 90 stopniach oliwy (Millers 5W40 NT+) ciśnienie to jedynie 0,3 bara. Kolejnym problemem jest spalanie oleju (silnik po dotarciu i 3 wymianach oleju oraz przebiegu 1500km). Docierany na millers CRO 10W40.

Spalanie oleju występuje w zasadzie stale a najbardziej na długich dohamowaniach silnikiem. Na jałowych również kopci. Spalanie oleju na poziomie +- 300ml na 100km.

Po odkręceniu świec widać olej na denku 3 i 4 tłoka (kompresja na wszystkich cylindrach książkowa).

Jedynym elementem, który nie został wymieniony na nowy to turbosprężarka ponieważ na stole nie wykazywała żadnych oznak zużycia (luz poprzeczny marginalny a wzdłużnego brak, nie widziałem też oznak spalania oleju przed remontem zarówno po stronie ssącej jak i wydechowej). Czy mimo to trop w kierunku uszkodzonej turbiny jest słuszny? Luz na łożyskach = niskie ciśnienie na jałowych? Zastanawia mnie jedynie wzmożone kopcenie po dohamowaniach tj. długiej jeździe na podciśnieniu co wskazywało by bardziej na pierścienie?

Będę wdzięczny za podpowiedzi bo wizja rozkładania motoru robionego z dbałością o każdy szczegół trochę mnie przeraża.

Turbo koniecznie do zrobienia.
Uszczelniaczy zaworowych jesteś pewny?

Jestem pewien, zostały wymienione na nowe Reinza.

To pytanie o ich montaż, czy nie zostały uszkodzone podczas wbijania?

Pewnie ściągnę kolektor wydechowy i zajrzę jak wyglądają trzonki zaworów, czy nie są mokre. Tylko jaki to ma związek z ciśnieniem oleju?

Z ciśnieniem oleju żaden, ale dymienie na hamowaniu silnikiem to w większości uszczelniacze zaworów/turbo.

Czy to ciśnienie jest tylko zbyt niskie na biegu jałowym? Przy wyższych pr. obrotowych jest prawidłowe? Mierzone było jakimś porządnym manometrem?

Dlatego właśnie pytałem czy trop -> turbo jest prawidłowy

Tak ciśnienie jest niskie tylko na jałowych i było mierzone manometrem.

Zaglądałeś w ogóle do pompy oleju?

Silnik jest po kapitalnym remoncie jak napisałem Absolutnie wszystko zostało wymienione na nowe w 99% OEM. W tym pompa oleju. Na starej i nowej jest praktycznie ta sama sytuacja. To nie pompa.

Natryski oleju na denka też wymieniłeś?

Natryski dobry trop, przez turbo też może spadać ciśnienie oleju i być dym olejowy.

Przyznam, że natryski nie były w ogóle dotykane i mam nadzieję, że to nie one....

Lepiej módl się, żeby to były one.
Poza tym to byłby fuckup - robić kapitalny remont a nie dotknąć tak ważnego elementu w układzie smarowania.

Z tym modleniem żartujesz? Jak mam się modlić do wizji ponownego rozkładania motoru? I śmiem twierdzić, że to nie one bo jaki miałyby wpływ na spalanie oleju?

W megane natryski są wprasowywane i to nie jest element, który lubi siadać.

Na spalanie nie mają ale na ciśnienie jak najbardziej. Na mój gust spalanie oleju to jeden problem, a ciśnienie drugi - w sensie nie są to problemy powiązane tylko współistniejące.

+1 boję się, że remont był nieprawidłowy.

Na spalanie wpływu nie mają ale na ciśnienie tak.
Co do modłów - chodzi mi o kwestie, że te natryski mogą być całkowicie odpowiedzialne za brak ciśnienia. Jeśli to nie one masz tak naprawdę motor w całości do rozbiórki i szukanie usterki. Co jest lepsze?



Na 90% są to typowe dysze z zaworkiem (kulka z sprężynką) i są to jak najbardziej możliwe do popsucia elementy.

ja tam mam schize, i jakby silnik byl zatarty to bym otworzyl kazdy kanal magistrali olejowej przy remoncie

Zadam głupie pytanie - zaworek w pompie dobrze założony? Znam przypadek, że był założony niepoprawnie i ciśnienie na wolnych było bardzo niskie + odpowiednia długość sprężyny (jeśli tu jest coś takiego).