Cześć, rozglądam się za autem miejskim albo jakimś niezbyt dużym kompaktem dla żony do turlania się po mieście - koniecznie z automatyczną skrzynią biegów i raczej z silnikiem benzynowym. Z podstawowym pakietem startowym chciałbym się zamknąć w 15 - 20.000 zł.
Zrobiłem wstępne rozeznanie i dochodzę do wniosku, że w segmencie aut typowo miejskich trudno będzie coś znaleźć (a to co się żonie podoba czyli Fiat 500 i Mini rzadko się trafia w ogłoszeniach) więc patrzę w stronę kompaktów. Jesteście w stanie coś zasugerować?

Citroen DS3 1,6 120 AT.
Lancia Ypsilon, niestety w tym budżecie tylko 0,9.
Toyota IQ 1,33 AT.

Jak może być kompakt to toyota prius II gen

Jestem za Priusem 2 ma coś takiego mój tata auto bezobsługowe, w mieście mało pali. Skrzynia biegów automatyczna jest nie do zniszczenia.

Koleżanka przymierza się do sprzedaży Suzuki Swift 1.3 automat, w Twoim budżecie. Jak chcesz więcej info-wal na pw.

Jak żona chce mini albo 500tke to takiego auta szukaj.
Bo jak kupisz jakaś toyote czy inna micre to możesz mieć „zimę” na chacie. Żona chce coś ładnego i stylowego (co rozumiem) a Japonce do takich nie należą.

Jazz CVT

w 500tkach te skrzynie 5-biegowe zautomatyzowane (Dualogic) to tak średnio działają...

Jak coś to tam były chyba też klasyczne automaty

o to to. Żona bezwzględnie musi się przejechć 500 z automatem przed zakupem. Niedawno koleżanka przesiadła się z Corsy D 1.3 na 500 w automacie i ma do mnie żal, że za słabo jej odradzałem automat...Moim zdaniem jego praca woła o pomstę do nieba, a połączona z silnikiem 1.2 jest totalnym mułem. Corsa 1.3 CDTI ok 80km w manualu przy niej to szatan.

Dziękuję za odzew w takim mało racingowym temacie.
Podsumowując: dodajemy ds3 do listy na której są wspomniane 500 i Mini i szukamy - również ze względu na to co wspomniał Sarna1. Priusa nie biorę pod uwagę bo istotnym założeniem są gabaryty mniejsze niż e92, którym teraz obydwoje jeździmy - żona parkuje w okolicy gdzie trudno znaleźć miejsce.
O różnych rodzajach skrzyń w 500ce czytałem - trzeba sprawdzić w praktyce chociaż zwykły hydrokinetyk wydaje mi się najlepszym wyborem nawet w dychawicznym miejskim aucie.