Po pierwsze napisze, że oleju NIE ubywa.

Auto to 530d 01r. 193km, katów brak, reszta seria, 256000 przelotu, korekcje na kompie +/- 0,5-6. Rano przy -22 odpala bez problemu ale puszcza niebieskawy obłoczek, i potem przez jakieś 40 sekund spaliny mają niebieskawy kolor, a potem tylko para leci.

Im jest cieplej tym jest to mniej zauważalne, no i stwierdziłem też że po tankowaniu innego paliwa problem czasami zanika. W baku naprzemiennie bliska lub zwykły orlen.

Mam się zacząc czymś martwić, czy po prostu obwiniać tylko nasze „super” paliwo?

nic sie nie dzieje niepokojacego.

przy tych mrozach mi auto najlepiej pali i najmniej pali jak leje diesla ze statoila. nie wiem moze to przypadek ale mojejmu tacie umarly wtryski dwa razy w roznych belkach jak tnakowal orlena.

Czyli sugerujecie paliwo? Źle się spala na zimno i stąd na niebiesko z wydechu?

Pewnie zimowe ”dodatki” to powodują..

To ja się podłącze ze swoim 1.9tdi AHF...

Rano gnoja chechłam ze 2 min zanim zassie paliwo i zagada...

Świece sprawdzone i są ok.

Jedyne co mnie niepokoi to w węrzyku z filtra paliwa ciągnie skromne bąbelki powietrza, to może być to??

No powietrze w układzie paliwowym może utrudnić rozruch tak mi się wydaje.
Może warto spróbować to zlikwidować??

U mnie bylo to samo tez sie zmartwilem (Auto to 530d 01r. 193km, 225000 przebieg) Jak bylo -20 zimna to przy odpalaniu dymil przez ok 5-10 sekund mocno na niebiesko, chmura wielka byla ! Po chwili tylko para. Ale dzis jak sie zrobilo ok 2 stopni nie dymil praktycznie wcale na niebiesko po odpaleniu. W sumie zawsze tankuje na Shellu lub BP ale ostatnie tankowanie zrobilem na Orlenie verva ON Juz myslalem ze to przez paliwo...

pewnego razu naprawiałem audi a6 2,5 tdi, które rano nie odpalało bez "plaka"prędzej akumulator się kończył. dodam że to działo sie latem, po nocy nie odpalało a po pierwszym odpaleniu rano cały dzień spokój, potem jak już plak gosciowi przestał działać to przywiózł auto. pompa wtryskowa powiedziała papa, a auto nie miało wcale dużego przebiegu

To ja dodam że u siebie, co prawda w starym silniku Forda 1.8TD miałem podobny problem. Po rozruchu dymi na szaro/niebiesko, im cieplejszy tym mniej. Okazało się że był za późny kąt wtrysku.

Na niebiesko to znaczy ze olej sie skads dostaje do komory spalania. Moze uszczelniacze lekko niedomagaja, moze turbina puszcza troche oleju do dolotu ktory potem jak silnik jest wylaczony splywa do cylindra? Jak oleju nie ubywa to sie nie przejmowac i jezdzic dalej, diesel musi troche zakopcic przy odpaleniu, obojetnie jaki by to kolor nie byl.

Nie do końca prawda. W tzw. "sam naprawiam" piszą że to pojęcie mylne jakoby niebieski dymek dotyczył tylko i wyłącznie spalania oleju w silniku wysokoprężnym. I jak piszałem wyżej - mój czasami dymił na biało, a czasami walił na niebiesko, KAŻDY mówił że olej, że turbina, a jego nie ubywało, wystarczyło przestawić zapłon. Doczytałem później, że w silniku wysokoprężnym niebieski dym tak samo może oznaczać palenie oleju jak niepełne spalenie ON.

Od wczoraj w baku paliwo z nowo otwartej pobliskiej stacji, dolałem co prawda troche czarnego stp(śladowe ilosci), a poprawa jest na duży +.
NIE ma już niebieskiej chmury rano, auto zauważalnie lepiej jedzie.
Wina paliwa na 99% bo na tym starym jak robiłem test webasto na postoju kompem, te też kopciło na niebiesko i to sporo bardziej niż silnik, a olej tam nie ma sie jak dostać
Bede musiał ubłagać właściciela zeby zrobił mnie i znajomym przyjemność i nic nie kombinował w przyszłosci

To strasznie niefajne to paliwo .

nic starsznego , każdy diesel na dzień dobry puszcza trochę niebieskiego dymu.

Jak to takie proste, to jak przestawić zapłon w silniku wysokoprężnym

koledze pewnie chodziło o kąt wtrysku, co do kopcenia na niebiesko to winą jest niedopalona ropa a nie olej.
Nie ma w tym nic dziwnego podczas mrozów.

Wybacz, rozpęd. Oczywiście że kąt wtrysku.

dokładnie tak

a niedopalona ropa smierdzi tak samo jak olej czy smierdzi tak jak ze starych czarno dymiacych ciezarowek i autobusow czyli ropa:)?
pytam bo firmowe 1.4tdi tak sobie kopci, a nie bylo oszczedzane czy zima, lato czy cieplo zmino to but i odrazu potem gaszenie.

Dość gryzące spaliny,o charakterystycznym zapachu,można podciągnąć pod stary dojechany autobus
I Grucha_pl dobrze mówi,to jest sprawa wtrysku.