Witam, chcę się zaopatrzyć w zestaw do "szybkiej" naprawy gwintów wewnętrznych.
Opinie o helicoil są stosunkowo dobre, kluczem do sukcesu w tym wypadku jest specjany rozmiar gwintownika dobrany tak że spręzynka się rozpiera w otworze, zastosowanie tradycyjnego gwintownika z zestawu powoduje że sprzezynka wyjeżdza i gwint nadaje się do poprawy.
Jak się ma sprawa z zamiennikami jest kilka rodzajów, różnice cenowe znaczne, a jeśli róźnicy brak to po co przepłacać? Macie jakieś doświadczenia z tańszymi zamiennikami?

Ja uzywam v-coil, jedyne sensowne cenowo sprezynki do calowych gwintow, jakichs super obciazonych gwintow nie robilem ale np,gwint korka spustowego w alu misće naprawilem ladnie i mozna konkretnie mocno dokrecic

Dzięki, Twój zestaw od m5 do m12 to 600zl, mi jednak chodziło o te tańsze

Ja zamawiam sprężynki z IC i gwintuje gwintownikami z zestawu kupionego za starych czasów i nawet napinacze od rozrządu do tej pory na tych sprężynkach jeżdżą

Ja stosowalem z allegro zestaw 8x1.25 za jakies 40zl
Naprawilem narazie 2 gwinty, w tym do kolektora ssacego i dokrecane 50-60nm znosi bez problemi poki co. Moge dla testu zrobic jakis gwint tym i go zerwac, zobaczymy przy ilu pusci i co pusci (gwint, helicoil, sruba)

Kupilem pare mies temu magazyny z klamotami wiekszosc zlom i w jednej szafce znalazłem kartony z tymi sprezynkami - troche tego jest takze jak ktos zainteresowany pw

Ja takim zestawem jak ten: http://allegro.pl/zestaw-do-naprawy-gwintu...5898121692.html
tylko m12x1,25 naprawiłem otwór w piaście pod śrubę koła i wszystko super ekstra. Wielokrotnie odkręcałem o dokręcałem koła i gwint-sprężynka w idealnym stanie.Jestem niemal pewny że gwint jest mocniejszy niż oryginalny.

Ja używałem BaerCoil, M11x1,5. Przeciągnięty gwint na stopce podpory wału w bloku. Na próbnym bloku mimo usilnych starań dokręcałem na ponad 110nm(Alu) i nie dało się tego wyrwać

ja mam takie coś: http://www.bollhoff-armstrong.co.uk/en/uk-...l-plus-kits.php Naprawiałem gwint w głowicy pod swiecę zapłonową w 1.8T jakieś 4 lata temu i działa do dzisiaj.

Głowica mi siedzi na helicoilach takich, jak Andrew01 pokazał. Dokręcone po 105Nm i trzyma.

Ja kupiłem zestaw na 1 gwint (chyba 10 sprężynek) M12x1,25, koło 40zł z allegro. Wstawiłem w głowice, w miejsce przykręcenia kolektora wydechowego - już parędziesiąt tysięcy kilometrów i trzyma elegancko robiłem próby w starej głowicy, normalnie zrobiony gwint mogłem przekręcić, a helicoil bez szans - prędzej łokieć strzeli

Dzięki Panowie, widać na powyższych przykładach w tym przypadku że nie warto przepłacać.

Zestaw z allegro, 8x1.25. Zrobilem taki test - w kolektorze otwor przelotowy na srube (srednica 8.80mm) nagwintowalem tym zestawem i wkrecilem sprezynke. Wiertlo do zestawu ma srednice 8.15mm, czyli otwor jest o 0.65mm za duzy. Wzialem srube od tego kolektora (M8) i wkrecilem, przy 70Nm zaczelo sie obracac , albo sprezynka zaczela zrywac gwint w kolektorze, albo sruba puscila. Samo wkrecanie sruby w sprezynke wymaga jakies 15-20Nm.

Wydaje sie,ze dla dlugich gwintow mozna wkrecic 2 sprezynki. Powinno to dac jeszcze wieksza wytrzymalosc, ale nie wiem,czy profesjonalisci tak robia.
Jutro zrobie kolejny test na odpowiednim otworze.

Kupuje sie sprezynki o roznej dlugosci, okresla sia ja jako xD gdzie D to srednica gwintu, widzialem sprezynki od 0,5 do 3

O widzisz , czlowiek sie cale zycie uczy

I jak jackkpl udało się zrobić drugi test?

Ciezko o wnioski z mojego testu. W kolektor ssacy od accorda wkrecilem srube 8.8 (w seryjny gwint m8), urwalem leb srubie przy 45Nm. Drugi gwint zrobilem helicoil, wkrecilem taka sama srube i tez puscil leb przy okolo 45-50Nm . Nie wiem ile taka sruba powinna wytrzymac, ale jakos szybko sie poddaly.

Do dokrecania uzywalem najtanszego klucza wychylnego z allegro. Jak go mierzylem w imadle ciezarkiem to wartosci pokazywal sensowne (5kg na ramieniu 50cm ~25Nm).

Wg tej tabeli moment przekroczylem 2 krotnie
http://www.euro-met.com.pl/Optymalne%20war...C3%B3w,446.html