Witam. Kobita uparła się na taki wynalazek. Na co konkretnie zwrócić uwagę, czego się wystrzegać. Skrzynia manual, to raczej zdecydowanie. Najważniejsze jaki silnik, z kompresorem, czy bez(osiągi raczej na drugim planie).Wybór nie jest oszałamiający ale to chyba to samo co w Clk jak się nie mylę. Czy zdecydowanie brać polifta, jakie różnice? Wyczytałem że to całkiem bezawaryjne auto, nadaje się to na dupowóz? Ewentualna alternatywą jest MX5 NC, może w tę stronę się skierować?

Moja dziewczyna miała slk 170 po lifcie 01r 163 ps. Zwróć uwagę aby był ma 100% bezwypadkowy:) bo to ważne w tego typu aucie. Jako całoroczne auto średnio się nadaje, ale ja jeździłem nim też zimą, trochę stresujące doświadczenie. Auto generalnie fajne ale jako drugie.
pozdrawiam

czemu sie nie nadaje na auto całoroczne? co w nim nie tak? Tylny napęd? Te auta nie mają żadnej kontroli trakcji? Zastanawiam się trochę nad takim, jako całorocznym dupowozem...

Wiadomo, że kobieta + rwd+ zima równa się dzwon wcześniej czy później

To zupełnie jak Niesmiertelny + forum + OT = ban ... wcześniej, czy później.
Odpuść sobie kolego takie komentarze

PS. A wstyd napędzony przez starszą panią w zwykłym aucie z naklejkami hurtowni ogrodniczej bezcenny

r. (i już kończymy OT)

Tia, Zona znajomego jeździ CLK 3.2 w automacie juz ponad 2 lata i radzi sobie bez problemu.

Nie rozśmieszaj mnie. Od tego jest forum żeby wyrażać swoje zdanie, jak tego nie rozumiesz to masz poważny problem.
Chyba pomyliłeś fora. Przemyśl to - masz 14 dni.
P.





Napisałem prędzej czy później.

jednym z większych problemów tych aut jest to że np. w porównaniu z clk odnosisz wrażenie jakby było słabo wykonane poprostu jest delikatniejsze( ja bynajmniej tak mam) jest także kapke głośniejsze niż clk mówie o cabrio oczywiście. Zimą jak najbardziej da sie polatać tylko jak każdym rwd trzeba uwarzać i jeździć z głową ale co jest również prawdą trudniej jest nim wpaść w poślizg niż clk nie wiem czemu ale tak już jest. Co do silników innego niż z kompressorem bym nawet niebrał pod uwagę gdyż to poprostu zamół straszny i to też najlepiej szukać 200,230 kompressor pre/lift i 230 kompressor po lifcie jak dla mnie. różnicaw spalaniu nie jest znacząca może 1l/100 albo i nawet nie . z dachem przez 3 lata można powiedzieć nie miałem problemu jedną z głównych rzeczy które lubią sie psuć w nich to przepływomierz i przepustnica