Witajcie,

udało mi się zakupić już kilka lat temu samochód Mercedes R107 z 78 roku. Pojazd bez silnika. W tym roku w związku z długim urlopem planuje wstawienie tam silnika o cechach

- niezawodny
- jedynie V6 (dla dzwięku, naczytałem się, że wszystkie V8 są niemiłosiernie paliwożerne na co nie będzie mnie stać, jedynie benzyna wchodzi w grę)
- jak najmniej elektryki (będę starał się przeszczepić 1:1, nie planuje żadnych modyfikacji, zewnętrznych ECU itd.)
- silnik wraz ze skrzynią automatyczną (gdzie automat może być i wolny, oby się nie psuł.)


Pojazd z którego będzie pochodził silnik ze skrzynią będzie kupiony jako anglik i cały przeszczepiony.

Co drodzy użytkownicy forum polecicie. Jaki pojazd z konkretnym silnikiem i skrzynią.

Przeczytałem wiele wątków na forum i póki co rozmyślam nad.

Lexus GS 300 z 3.0 benzyna (2JZ- dalej symbolu nie znam GE- GTE (VVTI czy bez) które lepsze) z automatem np. na OXL jest teraz 2001 rok 3.0 za 4k w ząbkach anglik.
Mercedes W205 - silnik 3.2 benzyna, 5 biegowy automat

Budżet to jakies 10k za całego anglika

Polecacie coś z ww. lub bardziej niezawodnego ?

Pozdrawiam

Na start polecamy czytać tematy przypięte, jak pisać na danym podforum .

co za różnica czy wrzucisz v8 o pojemności 3.0 lub 3.5 czy v6 o takiej samej pojemności. Litr może dwa. Więcej paliwa zaoszczędzisz pakując manual
Jak zaczniesz oszczędzać na projekcie to finalnie wyjdzie ulep, nie idź tą drogą
ps. 2JZ to R6 a nie V6.

A dlaczego nie M112 z Mercedesa? Na początek pakiet startowy i gitara. Odpalasz na ori sterowniku, skrzynia 722.6 5 biegowa, nie jest to jakiś demon szybkości ale jest ok. Podejrzewam że dużo rzeczy spasuje od strzała bo to mercedes. Dawcą może być nawet głupi okular.

w220 s500 chodzą tanio jak barszcz, POWERIDE odpala te silnik zdaje się w BMW, także to nie będzie problemem chyba

"jacckpl" Przepraszam mój błąd, nie wiedziałem, nie przeczytałem tematów przypiętych

więc ogólnie lepiej iść w jakiś silnik z mercedesa, od np. okulara 320. A silnik 2JZ z Lexusa odpuścić?
W moim życiu spotkałem tylko "elektryków" od wymiany żarówek. Dlatego boje się, że przy jakimkolwiek problemie nie uzyskam od nikogo pomocy.

Dodatkowo boje się wstawiać V8, ponieważ nie wiem czy uda mi się go zmieścić.

Przecież tam fabrycznie pakowali V8.

R170 będzie dobry jako dawca. W w220 absolutnie bym się nie pchał. Zakładaj od razu, że przerzucasz całe okablowanie z całego samochodu wraz ze wszystkimi systemami.

Osobiście jeździłem takim w V8 więc chyba nie masz co się martwic o miejsce a chyba największy jaki był to 5.5l

Hej, więc jak V8 nie z W220 to z jakiego modelu wtedy poszukiwać? R170 w 3.2 ma astronomiczne ceny ~30k.

Jak nie r170, to chrysler crossfire to 1:1 r170 przykryte innym nadwoziem. Może to będzie tańsze w angliku. Ale moje zdanie jest takie:

Kup kompletne m112 z dowolnej budy za grosze i pal to na stand-alone. To wbrew pozorom, najprostsza i najszybsza metoda. Jakiekolwiek oryginalne sterowanie poza oryginalną budą to pchanie się w koszty i czas.