Witam!!!

Szukam dla siebie kolejnego auta.

Auto ma być maksymalnie wielkosci nowego Mini, jak chodzi o długosc i szerokosc. Co do oczekiwanych mocy - oby były jak najwieksze. Ale myślę ze te 150 KM to absolutne minimum w niedużym aucie. Raczej benzyna, ale ciekawego diesla też wezme pod uwagę. Roczny przelot - 8-10 tys km, 95% w miescie.

Co warto brać pod uwagę? Trochę zastanawiam sie nad tym nowym mini, ale nigdy nie miałem stycznosci z tym autem. Zawsze kojarzyło mi sie to coś z babskim autem. Ale ponoc wersja Cooper S jedzie już niezle.

Brałem pod uwagę BMW Z3 i mazde MX5, Z3 to bardzo fajne auto... ale niestety za długie (ponad 4 metry ma), mazda to samo też za długa.

Budżet - elastyczne 30 tys zł, jesli sa jakeis swietne auta za 35 czy 37 tys zł - to też wezme pod uwagę.

Z góry dzięki za wszystkie rady. Czytałem mocno forum, ale nie doszedłem do wniosków ktore by mnie satysfakcjonowały. Tym bardziej że nikt nie porusza tu faktu długosci auta... który dla mnie jest bardzo ważny.

Z góry uprzedzam o powodzie takiego wyboru warunków brzegowych auta - bardzo małe miejsce garazowe w nowym budynku....

opel speedster (ja kupilem za 25tys zl) lub lotus elise okazyjnie. dlugosc ma niecale 3,8m waga niecale 900kg zero rdzy bo poszycie z wlokien szklanych, naprawy dosc tanie, czesci dostepne, niskie spalanie, niskie koszty ubezpieczen bo pojemnosc niewielka, naped tyl silnik za plecami.
mr2 tez jest dosc mala.

no tak autka ciekawe, ale czy dobrze nadają się do roli calorocznego daily drivera?

Nad MR2 trochę myślę.... aczkolwiek chciałbym aby auto było jednak 4 osobowe. Bez zapewniania komfortu tym z tyłu, ale żeby jednak kogos mozna tam (chociaz awaryjne) wpakować. A co myślicie o Fabii RS lub Ibizie 1.8T ??? Minimalnie większe, ale za to poręczniejsze...

tym sie sugerowalem,zadne z tych aut nie jest 4 osobowe.
czy speedsterem da sie jezdzic w zime? ciezko jest na sliskim ale sie da. kwestia zalozenia kontroli trakcji dobrych opon czy szpery. jako daily driver u mnie daje rade.codziennie do pracy jezdze wady to namowic dziewczyne do wejscia do srodka (zwlaszcza w mini). raczej marne szanse wiec auto dla singla, ale to dobrze, bo nikt nie przeszkadza zmieniac biegow czy krecic kierownica (jest wasko prawie jak maluchu i lokcie i kolana pasazera przeszkadzaja )

Mini. Albo Clio Sport.

Jeśli takie ograniczenia (długość) - to poruszasz się max. w segmencie aut klasy B.
Zdecyduj także czy chcesz auto FWD czy RWD. Ale RWD raczej nie wchodzi w grę (skoro ograniczeniem jest długość).
Subkompakty są dziś nadmuchane i niejednokrotnie przekraczają dziś dł. 4m.
W każdym razie w klasie aut małych hothatchów przednionapędowych - najlepsze jest Mini i Clio Sport, w nastepnej kolejności jakieś OPC, Abarth (500, G.Punto)

Ostatnio na forum MX-5 poszedł Speed(dla niewtajemniczonych 1.8 turbo 178KM +fajna podatność na 220-230+) w podobnym budżecie. A jeżeli interesują Cię ogólnie roadstery to najlepszym adresem będzie szklarnia Marcina: roadstery.pl

Za poprzednikami.
Myślę, że jest z czego wybierać.

mini cooper S (ew. JCW - ale raczej nie w tej kwocie)
opel corsa OPC ( ew. NE - ciężko w tej kwocie)
renault Clio sport
vw polo gti
ford fiesta ST
fiat punto abarth
fiat 500 abarth



Kilka "małych wariatów" jescze by sięznalazło zapewne :-)
Jak mam mitsubishi colta CZT (1070kg, 200hp) - też jeździ nie najgorzej.

Co do Corsy to warto isc w Corse Gsi 1.8 16v ? Jak to jedzie? wydaje mi sie że te 125 koni to troche mało.... ktos powyzej radził Corse OPC - ale po pierwsze te auta chodzą od 40 tys zł w górę - a to juz dla mnie za duzo, po drugie to okropne brzydactwo - a po trzecie to jakis silnik 1.6 turbo o którym wogole nie mam pojecia... czy on nie jest bardzo usterkowy i nie trwały jak wiekszosc nowoczesnych małolitrazowych turbo-benzyn...?

coś mi się obiło o uszy ze Cooper S ma ten sam silnik co jakas mocniejsza wersja peugeota 207?

A co myślicie o Citroenie C2 vts? Z tego co wiem ma silnik bardzo trwały i kompletnie bezawaryjny, to chyba najlepsza jednostka benzynowa koncernu PSA.

GSI 1.8 to totalny bezsens, nie ma to nic wspolnego z GSI poza nazwa - osiągi jak Passat TDI po chipie

Silnik z Peugota jest w Mini S ale R56 (czyli tym od 2008 roku), a ten raczej jest poza zasięgiem cenowym. Poprzednie Mini (R53) to konstrukcja na kompresorze i nie ma nic wspolnego z silnikiem PSA.


Dziwi mnie Twoje aktualne pomysly. Chcesz sprawne i szybkie auto, a patrzysz za "usportowionym" autem do miasta. Nigdy nie chciałbym zamienić się z Clio Sport czy Mini na 125 koni w C2.

Dla mnie absolutnie fenomenalne jest Mini, ze wzgledu na swoj styl, jakosc wykonczenia oraz szeroko pojeta zabawę - może nie bedziesz najszybszy na torze, moze nie bedziesz najszybszy na prostej ale to naprawde rewelacyjne auto z masa dodatkow do niego. Dla mnie jedyny konkurent dla niego to jakies podłubane S3/A3, tak aby moc wynagrodziła "pospolitość".

Szukasz hot hatcha. I już. A jaki to sobie popatrz co Ci pasuje. Turbo czy NA, żabie udka, makaron czy kartoffelsalat. Auto segmentu B z dobrym sercem. I to raczej wyczerpuje temat.

Mini na pewno jest na pierwszym miejscu w tym rankingu...

który silnik Mini jest lepszy? który trwalszy - czy maja jakies wady wrodzone? Lepszy ten na kompresorze czy ten rodem z PSA? Gdyby ten z PSA okazał się suuuuper, to moze budżet dałoby się zwiększyć....

To wiem. Wlasnie chcę sie dowiedziec, który hot hatch jest trwały, bezusterkowy i godny polecenia. Clio raczej odrzucam - wszystkie osoby którem znam i które miały Renault mialy z tymi autami olbrzymie problemy. Co do innych marek nie mam uprzedzeń....

Auta sygnowane przez Renault nie mają wiele wspólnego z tymi z Renault Sport. Poza tym mieliśmy w domu 3x Renault i złego słowa na te auta nie powiem.

Nie ma odpowiedzi na Twoje pytanie. Takie auta są męczone i katowane, często używane w motorsporcie na poziomie amatorskim i wyżej, więc nie da się określić co będzie działać, a co niekoniecznie. Clio Sport F1 team jeździłem nieco i byłem zachwycony. Fotele, silnik, zawieszenie... Jakościowo Renault i już. Miałem też do czynienia z 206 S16 (tym 150PS). Tys fajnie, ale to nie to. Fiesta ST150 mi się nie podoba, ale łatwo się naprawia, bo jest zlepkiem innych Fordów. Grande Abarth się przejechałem kawałek i nie urwał dupy, ale może nie zdążyłem go poznać bliżej.
W tej klasie uważam prym wiodą Francuzi i już. Kto raz poskręca sobie Renault lub PSA nie chce już patrzeć na niemiecką konkurencję. Szukaj auta w dobrym stanie, bo upierając się na jeden model możesz się skazać na poszukiwanie świętego graala.

Z tym akurat trzeba sie zgodzic w 100%... i zawsze sie stosuje do tej metody... ostatnio szukałem dupowozu - mial byc diesel Audi A6c6... zakupilem Peugeota 607 benzyna - jestem z niego baaaardzo zadowolony... Pzede wszystkim stan + przebieg... a model, kolor czy wyposazenie to juz szczegóły...

Ja polecam jak do miasta i nie duże.. Grande Punto Sport 1.9 w Dieslu. Znajomy ma, jeździłem nie raz. Czarne na org felgach wygląda spoko. Nie dużym kosztem zrobione na 166 KM i chyba 350NM. Jeździ się całkiem przyjemnie

Integra, CTR, Mini S, ewentualnie 147 GTA.

Doradzamy Ci najlepsze możliwe opcje w tym segmencie.
A Ty błądzisz i pytasz o jakieś stare GSI czy chyba jeszcze bardziej babskie niż Mini - C2 VTS..
Ustal czego tak naprawdę poszukujesz ..?
Ma być tanio, oszczędnie lub bezawaryjnie ?
Czy performance na pierwszym miejscu ?
W kolejności - wymieniłbym Mini S zamiennie z Clio Sportem (mam obecnie drugi egzemplarz C.III RS), a dalej Corse OPC , jakieś warianty VAGa z 1.4TSI , następnie grupa Fiat (G.P.A, A.500) etc.
Ale na pierwszym miejscu weź pod uwagę Mini/Clio. Jeśli jesteś uprzedzony do Renault to wybór masz prosty i zawężony do Mini. Nie przeżyjesz traumy po przesiadce z BMW.. Szukaj R53 po lifcie, bo tutaj masz szansę załapać się w budżecie. Nie śledzę cen R56 - ale to na pewno przedział powyżej 50 tys za dobry egzemplarz.. Podobnie Clio - dobra niezamęczona sztuka to minimum 40tys zł.. Corsa OPC także podobnie..