mam taki silnik lekko podkręcony przez amg do 441 PS przez zmianę sterowników i wydechu
ale szukam wszelkich info o rasowaniu tego silnika
kilku wielkich tunerów typu brabus czy koenig robiło kompleksowe zmiany łącznie z powiększaniem pojemności...
mnie interesują bardziej "przyziemne" a z tego co widzę to czarna magia i nie uświadczysz info
spotkaliście się z jakimiś projektami i danymi....
oprócz wynalazków Paganiego

Nie ma info bo nikt przy tym nie grzebie, po prostu egzotyka. Silnik sam w sobie ma potencjal, podpory walu na 6 srubach, kute i dlugie korby niestety aluminiowe tuleje i brak natrysku na tloki. Najwieksza restrykcja sa przepustnice, kolektor ssacy z waskimi kanalami i katalizatory. Z gotowych kitow do tego silnika mozna by poszukac czegos od Renntecha, mam namiar na firme w niemczech ktora moze przefazowac walki, jak cos to PW.
Ciekawy projekt: http://jalopnik.com/cars/nissan/super-skyl...-v12-151163.php

Podniose temat - moze ktos juz po roku czasu znalazl jakies info/projekty z tym motorem?

Od czego zamach, zeby pasowal do manuala? Jak znosi turbo po odprezeniu?
Ktos to wazyl?
w serii jest mokra czy sucha micha (sprzeczne info)??
Do jakich obrotow to sie w serii kreci?

swojego czasu przymierzałem sie do takiego auta stało po $19k
http://www.mcsmk8.com/97-SL74/97-SL74.html
na ebay czasami pojawiają sie renntechowe bebechy i samochody ale sa odrazu rozrywane

tunning SL600 w renntechu kosztował $90k

Mi chodzi o seryjne v12 z W140. Mam plan wsadzic go do "troche" lzejszej budy i delikatnie podkrecic, wiec pytam o mozliwosci tuningu tej seryjnej jednostki

nie ma możliwości tuningu M120 poza zwiększeniem pojemności....to dwa silniki na jednym wale,współpraca sterowników LH a raczej jej brak wyklucza bezpieczne ingerencje,mieszanina rozwiązań analogowo-cyfrowych etc.
osobny temat to wiązki biodegradowalne i przepustnice
kumający coś w temacie wiedzą o co chodzi
ja przez ostatnie kilka miesięcy skupiłem się na odrestaurowaniu M120 AMG choć nic mu nie było to 18 lat odbija się na np. uszczelkach głowicy,został rozebrany i ponownie złożony z wymianą szeregu pierdół
operacja karkołomna ze względu na skomplikowanie silnika no i dość kosztowna ale dorwałem egzemplarz auta z Kalifornii, ze znikomym przebiegiem bez śladów użytkowania więc może warto
zabieg przeprowadził kolega Marcin Stępniewski, chyba najbardziej oblatany z tematem M120 w kraju

większość 600- setek i ich silników zalegających portale to zwłoki,M120 jest bardzo podatny na uszkodzenia alusilu gładzi cylindrów,najczęsciej dochodzi do tego po odpaleniu po długim postoju i daniu w piec bądż przy kulejącej elektronice LH i złym dawkowaniu AFR
no i wszystko trzeba robić pod hht lub starem
jako ciekawostka to naprawa główna silnika to koszt rzędu 80 tys

no niestety M120 to skarbonka. Z ciekawości ile kosztowała Cie wymiana uszczelek pod głowicami i czy konieczne było wyciąganie do tego zabiegu silnika, jak w przypadku R129 600SL ?

Jeśli chodzi o wiązki silnika to w Twoim przypadku też konieczna była odbudowa ?

Rozeznawałeś temat sterowania jakimś SA ?

megasquirt by to ogarnął na wasted sparku więc myśle że jakiś komercyjny komputer typu AEM czy Autronic też powinien

niestety do wszystkich zabiegów na silniku musimy go wyjąć, bo do komory nie można nawet wsunąć dłoni z braku miejsca...
od wiązek się zaczyna bo wszystko do nich jest wtórne...
do roboty potrzebne jest poznanie startekinfo i dostęp do komputera diagnostycznego
silnik jest wielki i skomplikowany w budowie np.rozrząd,masa osprzętu etc etc

ogarnięcie M120 tak by nie generowało błędów jest wystarczającym powodem do zadowolenia i człowiekowi nawet nie przychodzą do głowy żadne rzeżby
mój jest lekko podciągnięty przez amg wydech i sterowniki LH (prawdopodobnie zmienione trochę mapy) bez zmian w mechanice
daje to 35KM ponad serię czyli 441PS i 600 Nm
Na więcej zmieniano pojemność...

Zasada jest taka ,żeby kupić taki silniczek w stanie hiper idealnym, z udokumentowanym przebiegiem,historią serwisowa itp
obowiązkowo zrobić badanie i zinterpretować błędy
Potem nie jezdzić tylko wymienić wiązki

No i mieć jakiś warsztacik który będzie się chciał dotknąć do tego silnika bo np. na wiosnę byłem u człowieka w znanym warsztacie który przechwalał sie,że ma 14 certyfikatów ,pracował w Niemczech przy W140 etc etc...a jak się okazało to moja wiedza była większa

Wierzcie mi,że w 99% będą woleli zrobić w tym czasie 5 czy 6 okularów niż pieprzyć się z M120 z niewiadomym skutkiem a w ASO to już zupełna porażka

no ale dla chcącego nie ma nic trudnego,gdyby ktoś potrzebował fachowej porady to z Marcinem jej udzielimy

no i w sieci jest na szczęście kilka bezcennych stronek bez których człowiek popełniłby seppuku już na początku "przygody"

Tak z ciekawości się spytam jeśli ECU tego silnika jest tak popieprzone to może pociągnąć to na jakimś SA tylko który obsłuży v12...

pytanie tylko jak to zrobić żeby bez problemów działa cały wypas ?

A ja mam pytanie, czy znasz kogos kto potrafil by uruchomic oryginalna skrzynie biegow do tego silnika, ta starsza 4 bieg. Uruchomic w W201 z M120 odpalonym na SA.

M120 w w201? Jak to by się tam miało zmieścić ?

A jak z tą miską? Sucha czy nie?

Uwierz mi na slowo, zmiescilo sie. I jest szansa ze to bedzie pierwszy baby benz z V12 na swiecie.

Miska w M120 z mercedesa jest normalna, w zondzie byla sucha.

potwierdzam ze u Olozwirskiego słowo drozsze pieniedzy wiec ja bym mu uwierzył na słowo....

Był i latał w140 na Men's Day'u z v12 w manualu. Nie gadałem z chłopakiem, alebył to 16 latek No i w gymkhanie dawał radę dość dobrze

wierzę, nie ma rzeczy niemożliwych, pytanie tylko jakim cudem i ile trzeba było wyciąć

Gdzies tu padło pytanie o zblokowanie M120 z manualem. Otoz na Węgrzech jezdzi W140 S600 wybebeszona jako driftowoz. M120tka zostala tam spieta z manualną skrzynią od BMW 530d E60