Witam.

Mam takie pytanie bo wątków było dużo a żadnej w sumie konkretnej odpowiedzi... chodzi mi o dołożenie jakiegoś soft turbo do silnika m54b30 doładowanie w granicach 0.4 bara. Jest to dobry pomysł czy silnik raczej się do tego nie nadaje? Może jakieś wstępne rady i sugestie. Ktoś coś takiego przerabiał? Pozdrawiam!

Na 0.4 bar. to poszukaj kompresora dedykowanego do tego silnika, będzie i taniej i szybciej z montażem.

Wszystko fajnie ale chyba ciezko bedzie z miejscem na kompresor w e30...

to czemu nie pisałes ,ze to do e30???

Nie napisałem że to do e30 bo nie jest to istotne w tym momencie, chodzi mi tylko o dany model silnika i jak to się sprawuje z soft turbem.

"Wszystko fajnie ale chyba ciezko bedzie z miejscem na kompresor w e30... "


To w końcu istotne do jakiego samochodu czy nie ??

0.4 to kazdy silnik wytrzyma ale tak jak juz ktos napisał na tyle to lepiej kompresor...

A czy 0.4 bara to w ogóle opłacalny interes ? Czy auto " dociążone " w układzie wydechowym i dolotowym dodatkowym elementem, nie będzie czasem paradoksalnie "słabsze" od auta NA ? Wiadomo, że jak się pijawi doładowanie to strzała i dzida, ale do momentu pojawienia się doładowania, jak to moze wyglądać ?

no przeciez mówimy o kompresorze to doładowanie jest praktycznie non stop....

Ale autor zadał pytanie o soft turbo.

W 3.0-litrowym silniku z dobrze dobraną turbosprężarką czas do momentu pojawienia się ciś. doładowania to bardzo krótka chwila, także nie wiem, jak chcesz odczuć, że silnik jest "słabszy" od wcześniejszego N/A. Firma G-Power sprzedaje kity do M54 i doładowuje seryjny silnik 6 psi (~0.4bar).

A czy ten silnik zniesie takie dmuchnięcie? Czy trzeba odprężać silnik może coś zakuć? No i kolega ma na zbyciu turbo k03 z golfa 1.8t ale czy nie będzie to za małe?

W moich okolicach jeździ e46 330i kompresor,doładowanie ok o,5b Udało się wyciągnąć bodajże 290HP.Auto lata bezawaryjnie.Na 0,4 b nie trzeba było nawet
ingerować w komputer.Takie doładowanie to nie doładowanie

Sprężarka raczej za krótka będzie ta z 1.8t ale ja bym raczej po celował 0.5 0.6 b też wytrzyma bez bólu żadnego i przyros wyraźniejszy będzie kiedyś takie m50 składaliśmy (właściciel mówił sofcik) 0.4b ale no tak jechało ale nie było szału niby tylko 0.2b podnieśliśmy tak było 0.6 max 0.7b i jeździ do dziś i efekty były bardziej wyczuwalne i namacalne no i frajda zjazdy większa i było to w e30 naprawdę robi robotę bez problemu.



POZDRO

To jakie turbo byś mi polecił do takiego silnika? No i jak robiliście tamto m50 w tej e30 to czy odprężaliście silnik może zakuwaliście coś? U mnie jeździ e30 m20b25 z japońskim kit turbo i podobno dmucha o,6b na nieodprężonym silniku ale mi się wydaje że przydało by się coś odprężyć? Czy jestem w błędzie?

Hmmm zależy bo tak 0.6b jak świeża uszczelka to na pewno wytrzyma jak stary kapeć to dmuchnie ja zanim odpalisz z turbo, też kiedyś montowałem chiński turbo kit do e36 (na prośbę właściciela) pierwszy setap 0.8b (odprężony) w piku do 1.b na chamowni wyszło 300km z kawałkiem i niecałe 400nm nie kuty, powyżej zaczęły się kłopoty. W tym m50 na 0.6b zdjęliśmy czapkę zrobienie głowicy nowa uszczelka i trzyma. Do takiego silnika jak ty masz to ja bym zastosował holset hx35 ale to duża turbina i ciężko będzie taki mały bost ustawić, ale dla chcącego nic trudnego. Generalnie daleka droga przed tobą.




POZDRO