Mam nadzieję, że nie wsadzam kija w mrowisko i nie zostanę zlinczowany hehe. Co myślicie pod względem technicznym o instalacjach gazowych 5 generacji do silników z pośrednim wtryskiem paliwa. Moim zdaniem na papierze o w teorii fajnie to wygląda. Gaz obniża temperaturę mieszanki co powoduje lepsze napełnienie cylindra i schłodzenie zaworów. Jak udało mi się doczytać to oryginalny komputer auta steruje wszystkim, ale na jakiej zasadzie to działa to nie wiem nie znam się na tym. Podobno moce są takie same jak na benzynie a może i większe? Ktoś ma taką instalacje I się podzieli doświadczeniami lub je montuje. Co o tym myslicie?

Ja planowałem ale zatrzymałem się na tym że pompa może szybko lecieć bo nigdy nie wiadomo jaki syf z tym LPG wlatuje na randomowych stacjach.

Z benzyną jest tak samo

Dziwnym trasem pompy paliwa wytrzymują po 300tys km i więcej nawet ori, a te w zbiorniku lpg 5gen padają jak muchy.
Pomijam fakt, że przy dynamicznej jeździe pompa w baku zasysa sobie z kosza nawet z dna, a w butli lpg nie bardzo.
Nie założyłbym 5 generacji do własnego auta, sporo przemyśleń i obserwacji i doświadczeń, albo 4gen albo czysta benzyna.

Teraz też już tak myślę popytałem trochę gazowników co oni sądzą o tym i wszyscy mówią że bardzo awaryjna Instalacja ma swoje plusy ale wiecej minusów i lepiej zamontować 4 generację na dobrych częściach.

Zastanawiam się tylko dlaczego nie ma filtrów na wejściu do butli. Jakie są przeciwwskazania.

są właśnie takie rozwiązania tylko kurde ciężko dostępne. Co mnie dziwi.
Tak teoretycznie tylko się zastanawiam jakie ciśnienie jest w butli LPG że ta pompa wogóle jest potrzebna ?

cisnienie jest takie ze przy tej temperaturze jakbys otworzyl zbiornik, to troche by syknelo i na dnie zbiornika mialbys plynny LPG, kiedys grzebalem przy vialle, i jak musialem oproznic zbiornik to zrobilem to po prostu czerpaczkiem zajumanym zonie z kuchni

Bardzo cenne info - dzięki.
Ale jednak jak zbiornik jest zamknięty to panuje tam ciśnienie które wypycha gaz do reduktora i instalacji w 4 genie nawet wtedy gdy jest turbo. A jak reduktor zamarźnie z jakiegoś powodu to ciekły gaz idzie na całą instalację.
Czy w 4 genie do reduktora gaz dopływa w postaci ciekłej i potem po rozprężeniu dopiero jest płynny ? Czy już do reduktora idzie w postaci gazowej ? Chyba nie patrząc na grubość przewodów od zbiornika do reduktora i potem od reduktora dalej.
Dalej idąc zastanawiam się czy nie da sie dodać jakiegoś smarowidła coś jak w 2T żeby tą pompę w zbiorniku smarować. Bo zalety 5 gena bardzo mnie przekonują a do takiego JTD ta pompa która jest tak naprawdę zwykłą benzynową pompą kosztującą 200 zeta z groszami a potrafi wytrzymać 50-70 a nawet 100 tyś km - byłbym w stanie to przeboleć.

Tu masz opisaną zasadę działania ciekłego wtrysku LPG i na jakich ciśnieniach ten układ działa - http://www.zssplus.pl/prasa/29.htm

Ffc założyć między wlew a butlę żaden problem, tylko tankowanie by trwało pewnie dłużej i więcej by uciekało w atmosferę przy odpinaniu pistoletu


To miałeś tam już sam butan i był mróz. W warunkach normalnych ok 6 bar utrzymuje skroplony lpg. Żeby lpg przestał wrzeć przy ciśnieniu 1bar to musiałby zamrozić butlę i całe otoczenie poniżej -50 stopni.

LPG tez czerpie z dna.

To skoro jest 6 bar to w takim razie po co ta pompa ?

Nic nie idzie. Reduktor, to inaczej parownik. Zmienia fazę ciekłą w lotną. Może pełnić funkcję samego reduktora - doprowadzasz fazę gazową, a on obniży ciśnienie. Ale w drugą stronę to nie zadziała. Jak zamarznie, nic już nie przepuści.

idzie idzie i to tak że w lodzie miałem wszystko łącznie z kolektorem ssącym.
Co prawda 2/3-gen na mieszalniku ale jednak.
chyba że to jednak gaz tak ochładzał przy kolejnych stopniach rozprężenia.
Działo się tak wtedy gdy z jakiegoś powodu nie było w reduktorze płynu który go ogrzewał.

gaz schladza przy rozprezaniu, dlatego parownik musi byc podlaczony do obiegu cieczy

to akurat wiem

Nieźle. U mnie, bez płynu, parownik pokrywał się lodem i przestawał podawać. Nie spotkałem takiego przypadku jak twój. Miałeś jakiś szatański parownik.

6bar jest przy ok 20 stopniach, zbiornik ma za małą moc żeby je utrzymać przy poborze jakie generuje silnik. Stąd potrzeba reduktora z wymiennikiem wodnym w instalacjach zasilanych z fazy lotnej.

Reduktor kontroluje tylko ciśnienie, jak temp spadnie poniżej temp wrzenia dla danego ciśnienia to puści ciekły lpg, nie wolno mu łamać praw fizyki.

Bez jaj, każda sekwencja 4gen przełącza na benzynę jak temp płynu chłodniczego lub gazu spada do niebezpiecznej wartości.
2 i 3gen to ludwik 16sty, więc szkoda o tym tu gadać.

2 gen na BLOSie śmiga aż miło tam gdzie 4 gen nie daje rady