Czy ktoś z Was montował i używa lekkiej / malej nagrzewnicy ?
Zastanawiam się jak mała będzie wystarczająca do odparowania szyby ? - mam dostępne : 2,2 kW ; 3,3 kW i 4,3 kW ?
Ta najmniejsza jest maleńka i mam wątpliwości czy odparuje szybę ? używa ktoś ? sprawdza się :

https://inter-rally.pl/product-pol-67896-Na...dowa-2-2kW.html

Kupiłem tą 2,2 kW, jak wyjąłem z pudełka to mnie zatkało jaka jest mała. Jeszcze nie montowałem do auta ale po podłączeniu do zasilania naprawdę dobrze dmucha mimo że wentylator wygląda jak z zasilacza z PC-ta. Jak podłączysz ją żeby ciągła powietrze z zewnątrz powinna dać rade odparować szybę.

Dzięki! No, po wymiarach widać że maleństwo, ale kurcze tyle gimnastyki i grzebania się z wytarganiem oryginalnej, że chciałbym co się da najlżejszego ale jednocześnie spełniającego zadanie zastosować. Dopływ z zewnątrz jakoś pokombinuję. Przecież w sumie do tego jest przeznaczona (szyba) to powinna być ok.

Nie lepiej szukać i rzeźbić jakąś elektryczną? W razie jakiegoś kuku nie ma zagrożenia, że dostanie się gorącym płynem.

Płynem to mógłbym oberwać i przy fabrycznej. A elektryczne opisują że grzeją się do 300st Ci przy awarii wentylatora - nieciekawie może być, diabli wiedzą co gorsze ?

hmm , nie piszecie do czego używane jest auto

ale elektryka obciąża silnik/zabiera moc , fabryczny zestaw nagrzewnicy to wysoka waga , wiec nie lepiej zaadaptować układ ogrzewania z wydechu ?

przy użyciu nierdzewnej spiro rury można zrobić układ obiegu powietrza z kolektora wydechowego lub tunelu nad wydechem , wymaga on niewielkiego prądu tylko do wentylatora , i jest bezpieczny ponieważ wlot powietrza można poprowadzić z dowolnego miejsca

W moim przypadku auto jeździ tylko na tory małe - Kielce i Jastrząb w zasadzie i amatorskie trackdaye tam. Po ulicy praktycznie wcale.

Z tym ciepłem z wydechu to by jakiś wymiennik trzeba chyba, czy to powietrze znad kolektora prosto do kabiny ? przy rozszczelnieniu spaliny może pompować do środka w takiej sytuacji. Choć to byłoby już zupełnie najlżejsze.

Zrobilem podobna do tej malej ktora wrzuciles - tylko z mocniejszym wentylatorem, bo ten jest ciutke słaby Ogolnie daje rade, aczkolwiek troche nie chce mi sie wierzyc w mase


Jakbyś chciał mocniejszy wentylator albo cala nagrzewniczke to pisz pw

Sorki za jakosc foto

Taka nagrzewnica jest w stanie oddac bardzo duzo energii. Mi z wyliczen nagrzewnica z focusa w peaku odbiera 15kW (15 kilo watow) ciepla z powietrza za kompresorem .
Moim zdaniem trzeba zostawic seryjna nagrzewnice, tylko wywalic ten wielki nawiew, ktory wazy dosc duzo. I tak malo kiedy uzywa sie wentylatora na maks obrotach. A mieszalnik cieple/zimne sie tez przyda.

U mnie nawiew - wiatrak, z tubami, sterowaniem, klapkami i z nagrzewnicą z jej obudową, kolejnymi klapkami, linkami, kablami - całość to 8 kg (wczoraj wyciągnąłem) . To dużo biorąc pod uwagę że na masce laminatowej jest podobny zysk. (BTW nawiew jak używałem to albo max albo wcale )
Też myślałem żeby samą oryginalna chłodniczkę-nagrzewnicę zostawić, zwłaszcza że dostęp do odpięcia przewodów wody od niej przy grodzi jest masakryczny. Ale stwierdziłem że jak już tyle roboty, to nie ma co połowicznie tego robić.
Tak przy okazji - goła deska to kolejne 8-9 kg (bez kratek, liczników itd., sama górna część. Przy tej rozbiórce stwierdzam że miejscami 156ka jest naprawdę solidnie wykonana

Ja gdy kolegom do rajdów auta budowałem które się klatkowało i miejsca na seryjne rozwiązania z układem ogrzewania nie było zawsze ale to zawsze składałem ten temat na wentylatorze i kawałku konsoli z golfa II;] Czy to było e30 czy to tajpeł zawsze zdawało egzamin i było lekkie;]

Możesz rozwinąć temat? Dysponujesz jakimiś zdjęciami?

Jeszcze co do mocowania nagrzewnicy - oryginalna jest dość nisko. Czy dobrze myślę, że wystarczy żeby była niżej niż poziom zbiorniczka wyrównawczego ?
Czy mocowanie poziomo/pionowo (patrząc na płaszczyznę nagrzewnicy samej) ma jakieś znaczenie w praktyce ? wydaje mi się że nie, ale ... ?