Na początku chciałbym przywitać wszystkich użytkowników tego forum. Cześć.
Śledzę to forum od dłuższego czasu i postanowiłem się zarejestrować i przedstawić Wam historię pewnego samochodu.
Moja przygoda z Mitsubishi Galant model EAO (97-02) zaczeła się w 2005 roku. Zakupiłem auto w Niemczech, rocznik 97, skundlony srebrny metalik, 2,5 V6 w manualu. Auto rozebrane zostało w drobny mak. Dostało nowy lakier(perła Alfa Romeo), nowe wnętrze, całość tapicerki i praktycznie wszystkie plastiki obszyte zostały skórą. Założyłem instalację gazową(sekwencja) ze względów ekonomicznych. Przez 1,5 roku użytkowania zrobiłem ok.120 tys. km. i nic.V zniosła to naprawdę dobrze. Auto wyglądało dobrze brakowało mi jedynie mocy. Były przymiarki pod turbo jednak obserwując problemy spotykające osoby decydujące się na takie mody odpuściłem. Decyzję o sprzedaniu auta przypieczętowała stłuczka. Sprzedałem.

[url=http://img98.imageshack.us/my.php?image=yakuzajv8.jpg:186blawc][/url:186blawc]

[url=http://img518.imageshack.us/my.php?image=13oj0.jpg:186blawc][/url:186blawc]

Tak wyglądał.


Poszukując auta dla kolegi z tego forum w Anglii natknąłem się na Galanta EAO produkowanego na rynek japoński i szczątkowo angielski w wersji Legnum VR4. 2.5 V6 TWIN TURBO i cztery łapy – musiałem go mieć. Szybka decyzja, 5 tygodni i wylądował w Lublinie.

[url=http://img254.imageshack.us/my.php?image=20060922117im8.jpg:186blawc][/url:186blawc]

[url=http://img140.imageshack.us/my.php?image=20060922118mq7.jpg:186blawc][/url:186blawc]

Tak to wyglądało pod maską
[url=http://img233.imageshack.us/my.php?image=20060922114ic5.jpg:186blawc][/url:186blawc]

A tak od tyłu
[url=http://img181.imageshack.us/my.php?image=20060922115of9.jpg:186blawc][/url:186blawc]


Nie przeszkadzało mi, że auto było w tiptronic’u – jak się okazało to INVECS II jeden z szybszych(też montowana w prosiakach).
Autem zajęła się podlubelska firma KAT SERVIS.
Pojawił się główny problem: przerzucać kierę czy szukac biorcy?
Za przerzutką przemawiała inna płyta podłogowa, kotwy w podłużnicach, podpory.
Za szukaniem biorcy fakt, że galant ma asymetryczną ścianę grodziową.
Okazało się jednak, że tunel pomieści i napędy i wydech a elektrykę zawsze trzeba robić.
Odpowiedź przyszła wciągu tygodnia: znalazł się biorca, rocznik 2001 2.0 benzyna po lekkiej kolizji.
2 dni – tyle czasu potrzebne było żeby wyfrunęły napędy, silnik i całe wnętrze z angola.

[url=http://img252.imageshack.us/my.php?image=p1010078rq5.jpg:186blawc][/url:186blawc]

Motorownia w całej okazałosci
[url=http://img510.imageshack.us/my.php?image=p1010084sd2.jpg:186blawc][/url:186blawc]

[url=http://img99.imageshack.us/my.php?image=p1010060td9.jpg:186blawc][/url:186blawc]

Kilka kabelków i komputerków sterujacych
[url=http://img504.imageshack.us/my.php?image=p1010006kv8.jpg:186blawc][/url:186blawc]
Potem przyszedł Irek- blacha dwie krótkie dniówki i kotwy, podpory przeniesione.

[url=http://img266.imageshack.us/my.php?image=p1010002vk6.jpg:186blawc][img]http://img266.imageshack.us/img266/2732/p1010002vk6.th.jpg[/img][/url:186blawc]

Jeszcze zabezpieczenie i konserwacja.
Wkroczył KAT i wskoczył cały zawias przód i tył.
Zatrzymaliśmy się na maglu. Konstrukcja sanek uniemożliwiała zastosowanie odpowiedników europejskich. Szukałem pomocy na różnych forach – przeważnie śmiech i hasło ‘mission impossible’. Dealer mitsubishi lokalny, ogólnopolski i ten w Niemczech nie miał w bazie danych takiego modelu. Dla nich takie auto po VIN’ie nie istnieje. Kilka dni spędzonych w necie, porównywanie zdjęć i jest. Odpowiedź przyszła z Ameryki, na tamtejszym rynku Galanty miały magiel - lustrzane odbicie magla VR4. Pomocną dłoń wyciągnął LostBoy – zakupił i ściągnął go na naszą ziemię – DZIĘKUJĘ. Prace o których piszę wykonywane były około stycznia. Potem oczekiwanie na magiel. W marcu wylądował magiel jednak prace musiały zostać zawieszone(brak czasu, powiększyła mi się rodzina).
Wystartowaliśmy dziś. Postaram się na bieżąco informować o przebiegu prac.CDN...

Brawo.
Znamy już przekładki w autach "symetrycznych", ale poza Skyline, to chyba jeden z pierwszych niesymetrycznych turbo AWD przekładanych w Polsce, pomijając rajdówki. Tym ciekawiej, że silnik i skrzynia poprzecznie, więc mniej miejsca pod maską.
Czekam na więcej i trzymam kciuki.

Nareszcie dokończony projekt.
A jak wrażenia z jazdy?

Zresztą , wpadnę to mnie przewieziesz

Teraz jeździ w kielcach fajne auto

respect za podjęcie się tak indywidualnego projektu. Niewątpliwie jeździć będzie srogo, trzymam kciuki za możliwie szybki powrót do życia.

może jakieś foto jak wyglądał przed - w całości?

Podajcie jakieś dane tego silnika twin turbo.

Powodzenia w dalszych pracach

Oto podstawowe dane motorowni:

Kod silnika to 6A13TT — DOHC 24v V 6 cylindrów

Średnica/skok, pojemność — 81.0 × 80.8 mm, 2498 cc

Kompresja — 8.5:1

Moc — 206 kW (280 PS) @ 5500 rpm

Moment — 367 N·m (271 ft·lbf) @ 4000 rpm

Moje auto to wersja type S a więc z aktywnymi dyframi.

W necie znalazłem info o 260 koniach,skąd ta rozbieżność?

to poprostu jedna z wersji
260 oraz 280 koni
widzialem kiedys wersje ralliart 320 ale niewiem czy to byla moc seryjna.
do uk chyba trafilo oficjalnie 100 egzemplarzy poprzez dilera, reszta to import wlasny.. jest tego naprawde duzo w angli i auto ma naprawde zachecajaca cene...tylko ubezpieczenie chore.

GRATULACJE ZA TEN PROJEKT... WSZYSTCY MOWILI ZE TO NIEMOZLIWE
AZ SIE DZIWIE ZE NIKT TEGO NA MITSUMANIAKACH MI NIE POWIEDZIAL

daniel samochód nie wystartował prace nad nim wystartpwały znowu...

a tak wogóle to wydech o przekroju rynny i mechanika tego pojazdu to mistrzostwo swiata...ja podziwiwm tylko za cierpliwosc przy "budowaniu" tego auta. czekam az silnik zacznie mruczec pod maska tego potwora na dodatek zupełnie nie pozornego z wyglądu

Bardzo fajny projekt, niepowtarzalne auto

Znalazłem fajny link:
http://www.clubvr4.com/

Powodzenia!

Będzie skręcał!!!Magiel zapodany!!!

[url=http://img222.imageshack.us/my.php?image=p1010019wt9.jpg:271vokc8][/url:271vokc8]

A to taki mały dodatek:

[url=http://img209.imageshack.us/my.php?image=p1010018vg5.jpg:271vokc8][/url:271vokc8]

[url=http://img247.imageshack.us/my.php?image=p1010017po9.jpg:271vokc8][/url:271vokc8]

Japońskie auto - japońskie koło.
Kosei OP Magnum Black 17x7 + Falken ZE512

wspomne jesli mozna a paru generacjach galanta ( zwanego tutaj legnum )

96-02 czyli to tutaj opisywane w duzej czesci bazuje na technice z lancera
evo 4-6
kontrola trakcji AYC, uklad przeniesienia napedu sá blizniacze, autko sporo wazy i w angli mowi sie ze ze to wilk w owczej skorze.
po 98/99 byl fajny facelift
2,5litra v6 twin turbo
cenowo w uk od 2000funtow do 4tys za automata tiptronic
od 4tys funtow do 10tys za manuala

93-96 podobnie zresztá mial poprzednik , jest niesamowicie tani do kupienia w anglii od 1tys funtow do 2,500tys max , 2.0 v6 na podwojnym turbie, silniczek niewyzylowany jedyne 240 koni, wystepowal tylko jako sedan.

88-92 mial 2.0 R4 single turbo i byl praktycznie odpowiednikiem evo 1 , silniczki mialy od 195 -207oraz specjalna edycja 240koni(z okazji zwyciestwa monte carlo) w zaleznosci od rocznika i wersji
co ciekawe te roczniki szly jeszcze z normalná kierownicá a od 93 roku niewiem czemu juz tylko na rynek JAP/ANG

jeszcze starsze generacje galantow pamietajace komune mialy silniki 2.0 sohc turbo takie jak lancer ex2000 czy starion. z tym ze naped mialy na os przedniá 83-88 i poprzedniki z lat 70/80 mialy napedowá os tylná

pirwszy sportowy galancik powstal w 1969 roku i nazywal sie galant gto, fajne male coupe ( praktycznie nie do dostania juz nigdzie) sportowa wersja miala silnik 1,6 i moc jakis 120 koni

jest w sumie i galant vr4 na bazie ostatniej generacji czyli 03-06, wielka limuzyna niz raczej sportowe auto, ktore poszlo na rynek amerykanski, z silnikiem 3.8 V6 MIVEC , juz bez turbo


JAKBY NIEBYLO MAM NADZIEJE ZE PO TAK POWAZNEJ OPERACJI JAKá KOLEGA PRZEPROWADZIL NA TYM LEGNUMIE, WSZYSTKO BEDZIE DZIALALO WPORZADKU I AUTO BEDZIE BEZAWARYJNIE SLUZYC LATAMI, NA TAKIE AUTO CHéTNYCH SIE ZNAJDZIE SPORO

[quote="TommiCrazy"]wspomne jesli mozna a paru generacjach galanta ( zwanego tutaj legnum )...

Dziekuję koledze za wyczerpujące informacje, widzę że kolega jest prawdziwym miłośnikiem miśków,

Dla twojej wiadomości pracujemy również nad FTO, w mivecu i manualu,

Niedługo premiera, ale nie moge udzielić wiecej informacji

jesli nikt nie wie na mitsumaniakach o tym czego dokonaliscie z tym legnum to szybko z tego zrobi sie goracy temat

od lat ludzie przymierzaja sie do kupna vr4 i nikt niemoze znalesc sposobu by stac sie wlascicielem tego auta w polsce
ja sam odpuscilem a rekinek sedan byl moim snem codzien
co do FTO w uk widzialem takiego wlasnie z silnikiem 2.0v6turbo z galanta, mial on skrzynie fwd , strzal z nitro i byl jednym z najszybszych w klasie fwd na cwierc mili.

pozwole sobie zaloyc temat na mitsumaniakach bo mnie juz skreca ze tam nikt o tym niewie

dokładnie jak napisał autoR
Więciej na temat VR-4 można poczytać tu [url:fcl4mdag]http://en.wikipedia.org/wiki/Mitsubishi_Galant_VR-4[/url:fcl4mdag]
Natomiast o całej historii o wcześniejszym modelu VR-4 [url:fcl4mdag]http://www.mitsubishi-grafix.pl/forum2/viewtopic.php?t=4001&highlight=vr4+historia[/url:fcl4mdag]
sposób już był Jednak w zamyśle tamtego sposobu przekładki był front cut od wersji EU.

ps. autoR szacunek dla Ciebie za wytrwałość w działaniu. Czekam na efekt końcowy.

pozdro

wspominając prace nad FTO mam na mysli FTO z kierą po naszej stronie,
a model to 2.0 l V6 w mivec'u a więc 200KM WOLNOSSĄCE!!!Redline 8000 obr./min. A silnik 6A12TT z galanta da się bezproblemowo wrzucić do FTO bo tam było 6A12 wollnossące i bez problemu połaczyć ze skrzynią FWD.
Proszę bardzo zakładaj temat na mitsumaniakach.

FTO to przepiekne auto, i naprawde wyglada szybciej niz 200KM i dlatego anglicy maja zal do tego auta ze nadaje sie do scigania z mondeo a wyglada jakby chcial gonic sie z porshe ( to opinia jednej ang gazety), wsumie jak czytalem kiedys o FTO to jest to samochod na bazie colta.

sa tez slabsze wersje bez zmiennych faz rozrzadu i maja cos 160-170 koni

jak skonczycie swoje projekty powinniscie wpasc tymi autami na ogolnopolski zlot mitsubishi pod koniec sierpnia, byla by niezla atrakcja

Wczoraj przerabialiśmy temat rozrządu,
Rolki, napinacz, paski - od ręki,
Pasek rozrządu - nie. Zamówiliśmy u http://www.camskill.co.uk, 3-4 dni ma być
całe 62 funciaki, u nas trzeba czekać min.2 tyg.

podziwiam zapal i umjejetnosci mega sprytny projekcik super auta z konkretnym silnikiem
to traf w dziesiatke