Zastanawiam sie nad zakupem fegl do mojego padla.
Chcialbym sprawic sobie cos z oferty OZ Racing. Interesujacy mnie rozmiar to 6,5x15 lub 7x15.
Interesujace mnie modele to:
-Crono HT
-Ultraleggera
-Superturismo GT
-Superturismo WRC
Moje pytania sa nastepujace: czy poza malowaniem sa jakies wieksze roznice miedzy Superturismo GT i WRC?

Ktos sie wypowie na temat produktow OZ? Z jednej strony slysze same superlatywy (wytrzyale, wrecz niezniszczalne ) z drugiej strony duzo osob mi mowi, ze w przypadku felg nie przyznaczonych typowo do sporrtu zadna rewelacja i wysoka cena wynikajaca z prestizu samej marki.
Jak jest naprawde?


Moderatorow prosze o przeniesienie tematu na OT jesli nie pasuje na glownym.

Ja smigam na oz titan , wiele razy w dziury wpadlem , a felga w stanie idealnym (opony z rancikiem sie przydaja)

Jeżeli chodzi o wizualną stronę:
Oj warto, warto

Co do wytrzymałości:
Słyszałem, że kiedyś (kilka lat temu) różnice w jakości felg OZ typowo sportowych a "cywilnych" była bardzo zatarta. Podobo ostatnie lata przyniosły zmiany - sport to sport (wytrzymałośći ciężar na pierwszym miejscu), a "drogowe" stały się bardziej podobne do konkurencji. Musieli to zrobić, żeby z czegoś żyć. Zmieniły się materiały, technologia wykonania itp.
Od miesiąca mam OZ Racing F1 więc trochę za mało, żeby już coś powiedzieć. Narazie jest OK. Profil opony 45 a zawiecha to żółte KONI więc twardo. Kilka większych studzienek już było i nic.

dwa razy w roku mam klienta, ktory mowi to samo. jezdzi na jakims starym komplecie OZ. Twierdzi, ze juz ponad 180kkm a felgi ciagle proste. Oczywisice na zime ma identyczny komplet



F1 mi sie tez podobaja, ale nie moge ich znalesc w ofercie zadnego sklepu juz. Pozatym mi potrzeba cos z fiatowskim rozstawem srub
Ogolnie wysluchalem juz opowiesci kumpla (weloletni fan rajdow, byly zawodnik-amator) o pogietych wachaczach i ciagle prostych felgach, przemawia do mnie fakt tego, ze tyle aut rajdowych startuje na kolach OZ... Ale odrobike odstrasza mnie cena. Za 15 cali musze zaplacic ponad 500 euro (Superturismo WRC), zdaje sobie sprawe, ze ta cena skads wynika. Nie chcialbym tylko aby wynikala z DAWNEJ renomy firmy
Skad u mnie te obawy? Bo slyszalem tez opinie niepochlebne. Kilka osob wspominalo mi, ze jakosc wykonania nie odpowiada stosunkowo wysokiej cenie. Pocieszam sie, ze to slowa osob glownie nastawionych na felgi majace wygladac, ale mimo wszystko nie chcialbym utopic pol tysiaca w czyms co sie pognie po kilkudziesieciu tysiacach km.

Miałem kiedyś OZ Superturismo (opona 205/55/16) i Vivace (opona 195/50/15). Obie powyginałem bez wiekszych problemów Potrzebna tylko dobra dziura ...

jakieś 100tysi zrobiłem na Racing F1. przy solidnym zaliczeniu krawężnika miałem do wymiany wahacze, felga była odrapana, wyważanie felg ani razu nie pokazało, że coś im dolega. z czystym sumieniem mogę polecić.

Ja jestem zadowolony z Superturismo GT 17" sprawdzone w ciężkich warunkach już 1,5 roku i nadal proste...

mam chyba tak stary model OZetow ze nie ma ich juz w katalogach, ale od 3 lat na nich jezdze i zlego slowa nie powiem
polecam, bo ich wytrzymalosc nie jest przesadzona

Kolega ma Oz Ultraleggera i jest bardzo zadowolony a jezdzi na nich jakieś pół roku i miesiecznie robi po 2,5 tys km ,i zero oznak uszkodzenia,

Nawet na rajdach padają felgi,wystarczy tylko przy 100km/h wydzwonić w krawężnik.

Pytanie zatem w co za dziury i przy jakiej prędkości wjeżdżałeś swoim autem?

Dobre felgi ale za drogie IMHO jak na tą jakość.

Generalnie polecam choć ja kupiłbym inne.

OZ sam w sobie jest troche przereklamowany i " jedzie" na image rajdowym, ale fakt faktem, że są to solidne felgi. Jednak IMO troszke przepłacone.
Podobno starsze modele były bardziej wytrzymałe niż współczesne.
Ostatnio przez moje ręce przeszły F1 17" , po 60 tyś km, na profilu 40 i musze przyznać, że na wyważarce nie wykazywały zbytnich odchyleń od normy.

Dodam tylko tyle

-Superturismo waga koło 8.5 kg w rozmiarze 15"

-Ultraleggera ponoć poniżej 6kg też w 15"

A im lzej tym lepiej. Moje roty w 16" waza 6,3kg

Mam 3 komplet (F1 Cup, Superturismo GT i Superleggera) na różnych autach. F1 już były prostowane no ale przebieg mają niebanalny. Superleggery też były prostowane, żadna felga nie jest niezniszczalna zależy jak wysoką jest gumą obciągnięta.

Jeżeli zależy Ci na efekcie pokazowym (że masz felgi tej akurat firmy) to za to dopłać. Jeżeli nie interesuje Cię aż tak bardzo jakość wykończenia a wolisz przyoszczędzić to kup inne.

Natomiast sprawdza się w przypadku OZów teoria you get what you pay for.

w wypadku tej felgi za waga idzie pancerna wytrzymalosc cos za cos.

Supertuismo to chyba leader w wytrzymałości udarowej... Mam takie- trudno je zchetać...

Kuba

Wszystko zależy od tego za ile je kupisz.To normalne,że ktoś ma większe wymagania i więcej oczekuje od felgi
jak kupi w sklepie nówki sztuki za 4000zł niż osoba,która kupi takie same felgi na allegro za 1000zł
Nie ma rzeczy niezniszczalnych.Jak dobrze sie zajeb... w dziurę to nawet felgę magnezową szlag trafi,bo jej już sie nie pospawa czy wyprostuje.Jakby nie patrzył to OZ produkuje jedne z najlepszych felg na świecie a jeśli ktoś będzie o nie dbał,to napewno będą mu długo służyć.

OZ sa produkowane ponoc inna technologia niz wiekszosc "tanich" felg. Sa spiekane , wiec maja lepsze wlasnosci niz odlewane
Niby za cene 15" OZ , mozna miec 16-17" innej firmy , ale porownania jakosciowego nie ma.

Eeee tam. Ja swoją 16" z oponą 205/55/16 a więc niezłym "balonem" wjechałem w jedną z warszawskich dziur i po feldze

Normalnie wygieła się w jajo. Na szczęście kochany ZDM zapłacił