Witam,

Przymierzam sie do zakupu sprezyn.
Mam dcc i zastanawiam sie, ktore sprezyny wybrac.
Bardziej sklaniam sie do Sportline"ow ze wzgledu na "ladniejsze" obnizenie(-30-35mm przod / 40mm tyl)
Teraz pytanie, czy na sportlinach nie bedzie "beton"? Jak samochod sie prowadzi na sportline'ach?
Czy nie jest to zbyt duze obnizenie jak na seryjny amor dcc, zeby on w jakis sposob nie uszkodzil dcc? Dodam, ze dedykowane h&r do dcc obnizaja o -35mm, wiec te dodatkowe 0,5cm chyba nie zrobi roznicy?
Ktos "uzywa", jakies fotki?
Dzieki za odp.

Przyjęte jest, że sportline potrzebuje już sportowego amortyzatora, o ile pro kit w miarę ogarnia jeszcze seria, do kilku aut z dcc to sprzedawałem i nie było problemów, o tyle ze sportline z tym zawieszeniem styczności nie miałem.
Co do samych obniżen, -35 jednego producenta, może wyglądać zupełnie inaczej niż -35 innego producenta, wszystkie obniżenia katalogowe trzeba traktować mocno podgladowo.

W leonie 1m mam ta sprezyne w polaczeniu z bilstein b8 i nawet na malych nierownosciach nie czuc kazdego dolka.Ta sprezyna ma taka charakterystyke ze nadal te pierwsze okolo 2 cm ugiecia ,jest miekko a po tym juz jest beton.Jak wpadne w wiekszy dol to juz jest mega twardo.No ale amor tez robi swoje.No i u mnie przod mial siasc -50mm i tak bylo.A to ma tez swoje minusy.Bo teraz w przednim zawieszeniu kola poszly bardziej w pozytyw.Wahacze na postoju nawet nie sa rownolegle do ziemi,tylko juz patrza w gore.Co przy ugieciu kola w zakrecie bedzie skutkowalo jeszcze wiekszym pozytywem.U mnie mozna to obejs stosujac zwrotnice od s3 lub tt.Ciekawe jak u Ciebie.Ewentualnie camber plates.

Mam pro kity, miało usiąść 35mm w dół a siadło 50. Tak więc jeśli chodzi o aspekt obniżenia to nie jestem zadowolony.

W E36 to samo miałem po zamontowaniu Pro-kit: miało być -30, wyszło -50. Poza tym to bardzo miękka sprężyna.

Miałem Eibach Pro-kit i nie byłem zadowolony - twarde okrutnie a i siadło więcej niż powinno.
Zamieniłem na LESJÖFORS i jest dużo lepiej

Kurcze, jezdzilem Leonem 1P na Pro Kicie i nie dosc, ze siadl bardzo symbolicznie to w dodatku niewyczuwalnie twardszy wzgledem serii...

Bardziej chodzi mi o kwestie "cierpienia amortyzatora" w odniesieniu Pro Kit vs Sportline - defakto -35/20 vs -40/35, chyba nie jest to jakas znaczna roznica jesli chodzi o zachowanie sie amortyzatora?

Seryjny amor z tego co się orientuje może współpracować z max -30mm.
U siebie w astrze G mam pro kit, siadło ciut wyżej niż powinno, twardość w porównaniu do serii ciężko mi stwierdzić, bo od zawsze był gwint, ale wg. opinii na forach jest bardzo podobnie.

Seryjnie przy zawieszeniu DCC samochod jest nizej o 1cm wzgledem opcji zawieszenia bez DCC.
Czyli obnizaloby wzgledem DCC o 30mm przod i 25mm tyl...

miałem u siebie sportline + bilstein b4. siedziało to mega ale ugięcie było symboliczne, załadowany samochód po dach na urlop + 5 osób zawieszenie ugięło się może 1,5 cm. twardo jak cholera, jeździć o ulicy się nie dało (na torze byłoby ok). usiadło to jakieś 50 mm
teraz mam pro-kit + bilstein b6, usiadło trochę mniej jakieś 40 mm ale zawieszenie wreszcie pracuje. co prawda pod obciążeniem siada mocno ale przy dwóch osobach da się jeździć po ulicy nawet po dziurach ale z głową.