Mam E85 Z4 z 2003 roku.
Auto stoi na felgach 19 cali, oponach 235/35 r19
Do tego wsadziłem do niego giwnt Linesracing.

Jest ładnie, jest nisko i jest twardo.

Tak, nie ma żadnego zaskoczenia z mojej strony. Więc chciałbym uprzedzić komentarze "zglebił auto i teraz płacze"

Chciałbym Was zapytać po prostu - czy jest jakiś patent, który Waszym zdaniem powinienem wypróbować aby poprawić trochę komfort.
Najgorsze są takie nierówności jak studzienki kanalizacyjne czy tory tramwajowe. Przy wyższych prędkościach jest ... kanciasto jakby. A auto nowe nie jest, jeszcze kabrio mało sztywne to trzeszczy wszystko niemiłosiernie

Gwint ma "36 pozycji regulacji (kliknięć) odbicia i kompresji amortyzatora". I może ustawić wszystko na super miękko i wstawić twardsze staby? Ale może będzie za bardzo dobijać zawia, to może jednak na bardziej twardo?

Mógłbym to przetestować samemu, ale mam skończoną ilość godzin w dobie i chciałbym najpierw poznać teorię. Plus nie mam tak wrażliwego tyłka aby znaleźć fajny złoty środek

Pneumatyka

Zmiana kół na 18"?

No i jak to w tanich gwintach - kręcić regulacją aż trafisz na względnie pasujące ustawienie zaworu? Bo pewnie przy twardo jest za twardo i sprężyna nic nie robi, a przy miękko, jest za miękko i sprężyna ma adhd.

Wstawienie wyższego i miększego zawieszenia powinno znacząco poprawić sytuację

Pytanie podstawowe - sprężyna przypadkiem nie jest "zamknięta" na zwojach ? ma jakiś zakres pracy większy niż 2 cm ? A może jest tak nisko że tłoczysko już dobija ?

Tam chyba regulacja wysokości amortyzatora jest osobno, na sprężynie ustawia się tylko preload.
Jaka jest twardość sprężyn?
Te gwinty są w różnych wariantach (nawet 10kg i więcej) i spokojne można dać miększe (regulacja to ogarnie).