Czesc.

Panowie potrzebuje porady.

Jakis czas temu kupilem E34 na weekendowe przejazdzki, celem bylo znalezienie jak najdzdrowszego auta, dopieszcze i cieszenie sie fajnym youngtimerem...

Samochod znalazlem... pazdziernik 95' rok stala jako demowka w salonie, sprzedana w 1996', Oxford green, siwa tapicerka. Oryginalny zapas, narzedzia,latarka, totalna seria, malowany jeden element, bezwypadkowa, w jednych rekach 20 lat, serwisowana do dzis w ASO, wszystkie stemple, faktury,nawet radio Sony (jeszcze kaseciak) zakladane x lat temu w ASO BMW i na to sa faktury,instrukcje,jedynie jedna mala dziurka, oprocz tego no ideal
Rok temu zalozony nowy kpl, wydech,amory, hamulce,itp...no,ale nie mogloby byc zbyt kolorowo... Pod maska pracuje M43B18 czyli 1.8 4 cylindry 115 koni
o ile tak ''wokol trzepaka'' sie przejechac to jest ok,ale wiadomo,ze to nie to czego bym chcial. Nie chce kombinowac niewiadomo jak. Zalezy mi na czyms mocniejszym w 6 cylindrach.

Jaki motor podejdzie tu p&p bez wielkich rzezb? Nie chcialbym kupowac drugiej i przekladac, nie mam na to miejsca zbyt wiele. Co najlatwiej wsadzic w miejsce M43B18?

Pozdr.

Ile kasy chcesz przeznaczyć?

Tanio: M52B28 (najlepiej z podwójnym vanosem)
Średnio: M54B30
Drogo: V8

Do tego hamulce, sprzęgło. Skąd jesteś? Jak chcesz wszystko na gotowo mieć zrobione, to zapraszam na pw.

Tanio: M50B20 lub M52B25 (na pojedynczym vanosie)
Średnio: M52B28
Drogo: M60B40 lub M62B44NV

i nikt nic o ///m?
moim zdaniem 2.5 albo 2.8 najlepszy stosunek koszt/efkty.

Silniki M są drogie w zakupie i utrzymaniu, problematyczne, a mam wrażenie, że auto potrzebuje czegoś do lansu P&P, a tutaj M50B20 z E34 innego wygrywa.

Dziekuje za odpowiedzi Panowie.

Tak jak Mis pisze, najlepiej cos praktycznie P&P, zalezy mi na tych 6cylindrach, nie chce wydawac duzo kasy,ale drutowac tez nie chce, to tylko 518stka, wiec wartosci zadnej nigdy miec nie bedzie i ''skundlenie jej'' to nie zadna zbrodnia, v8 marzenie,ale za duzo pracy i kosztow chyba. Ten M50B20 w zupelnosci by mi wystarczyl w niej, to nie auto do zap..ania bokami

Myslalem zeby isc na latwizne i sprzedac ta i kupic 525/535, ale jak sa to stan agonalny, a jak ladna kondycja to drozsze od E60;)

Kup kompletny swap M50B20 (obojętne czy z vanosem czy bez, byle na sterowniku Boscha, bo mniej problematyczny od Siemensa w M50) do E34. Jeśli nie zamierzasz upalać to możesz zostawić skrzynię, dyfer, wał, półosie. Pod maską w E34 można tańczyć, więc swap raczej prosty i szybki. W E34 M40 to skrzynię można odkręcić od silnika tylko podnosząc maskę.

czyli M50B20 wygrywa jeszcze jak moge zostawic uklad przeniesienia napedu caly to w ogole bajka

Fakt pod maska (szczegolnie z tym M43B18) miejsca sporo

Miesiąc temu kupiłem taki silnik kompletny ze sprzęgłem za 600PLN. Kosztują grosze i można przewieźć w bagażniku

http://image.prntscr.com/image/8709efcf152...fe334cbb986.png

Byłem w tej samej sytuacji co Ty, dodatkowo moja 518i była z automatem Kupiłem za 600zł komplet m50b20nv ze skrzynią ,wałem,kawałkiem wydechu i licznikiem. Jak koledzy wcześniej napisali przekładka bardzo prosta. Twój wał pędny nie podejdzie,wybierak biegów od r6 albo skracasz swój.Półosie takie same jak w m50 czyli spokojnie mogą zostać ,hamulce też bo sedany m50b20 i tds miały lite tarcze z przodu.Jeśli masz klimatyzację to sprężarka klimy i jeden przewód (gródż przednia <-> sprężarka),przewody wspomagania i to chyba wszystko. Weż także pod uwagę m52b20/b25 dochodzi cena miski ,bagnetu i smoka ale trochę mniej pali od m50 i osiągi odrobinę lepsze.

W temacie E34 jesteś widzę bardziej obeznany, niż ja. Zapytam więc, nie wystarczy, że przerobi wybierak od biegów? Zostawiłby skrzynię z M40, które cofnęłaby się automatycznie (w podłodze powinny być otwory na to), a wał wsunąłby się na frezie. w E36 ten patent przechodzi.

Z wybierakiem nie ma problemu ,napisałem że może skrócić swój i zagra.Cena oryginalnego wybieraka jest tak niska że szkoda czasu na spawanie Co do skrzyni to pewnie że może zostać tylko że oryginał z e34 m50 ma na dzwonie u dołu 2 gwintowane otwory na dodatkowe poduszki ,więc jeśli ma być jak fabryka chciała to sam rozumiesz.Otwory konstrukcyjne pod inną tylną łapę oczywiście są jak w pozostałych bmw.Wał natomiast to straszne dziwactwo ,składa się z 3 części i ma 2 podpory także skręcanie na wielowypuście nie wchodzi w grę.

no, marek.s widze wiedza ogromna o e34 i swapie z 1.8;)

Cos jeszcze specjalnie moze mnie zaskoczyc?

No bez takich
Może Cię zaskoczyć inaczej poprowadzony wydech ,brak wieszaka przy tylnej belce na zamocowanie wydechu (to nie problem bo można dorobić)
Zupełnie inne osłony termiczne ,inna osłona tylna lewego reflektora ze względu na inne doprowadzenie powietrza do airboxa.

Tylko dlaczego b20 , różnica w osiągach znikoma .Masa energii psu w .... Czy będziesz wkładał b20 , b25 , b28 . i tak musisz wymienić te same rzeczy . Jedyna różnica to koszt silnika . Wiadomo że z b20 będzie najtaniej. Ale zyskasz tylko dźwięk i kulturę pracy kosztem zwiększonego spalania .

Jeśli już kup b25 obojętnie z vanosem czy bez czy m50 czy m52 bo i tak cały silnik musisz kupić wraz z całą instalacją EWS i stacyjką.
E34 to kolubryna, a 2 litrówka ma co robić w lżejszej E36.

Nie masz racji - m50 nie potrzebuje EWS ani stacyjki, nieważne czy z vanosem czy bez. EWS I generacji zaczęli montować w 1992 roku, w E36 dopiero w 1994 jak kiepskie silniki M52 zastąpiły dobre M50 (chociaż M50 bez vanosa jest znacznie lepsze niż z), a W E34 były tylko w 1995. Ten inwazyjny i problematyczny EWS II też da się obejść bez kluczyka i zegarów, wystarczy mała zworka, miałem tak w jednym E30. Swoją drogą jest montowany od 01/1995 ale wtedy już szły tylko marne silniki więc to nieduże zmartwienie. Co ważniejsze - nie kupuj vanosa bo to kupa, nieważne czy w m50 czy m52 to nie vtec hondy, vanos w bmw ma charakterystykę jak diesel i nie chce się kręcić na obroty. Silnik bez vanosa jest lepszy pod każdym względem i taki najlepiej kupić, produkowany między 1990 a 1993. Nie rozumiem tylko po co tak "doradzasz" jak nie masz pojęcia w temacie?

Dokładnie jak wyżej,szukaj silnika z takim oznaczeniem M50B25nv ,jak już zamierzasz swapować.Pakować 2litrówkę to totalny bezsens.

Już tak nie przesadzaj zbytnio na temat przewagi m50 nad m52 Jak Ci się m52 nie chciało kręcić na obroty, to trzeba było kolektor od m50 sobie założyć.

Czy m50, czy m52 - wszystko podejdzie bez rzeźby, bo te silniki to jedna rodzina. Z m52 będzie więcej pieprzenia, bo jest ten EWS, który na dobrą sprawę możesz albo usunąć z komputera (koszt kilkaset zł), albo po prostu wyjąć pierścień ze stacyjki, dokleić go do pestki z kluczyka i schować obok ECU czy gdzie tam chcesz - u mnie działa to bez zarzutu już od 4 (chyba) lat Vanos, którym Cię tak rennen straszy, to nie Samsung Galaxy Note - nie wybuchnie pod maską, zrobisz raz za 500-600 zł i masz spokój do końca życia silnika. A auto z Vanosem jest przjemniejsze do turlania się.

No i zapomnij o wersji 2.0 - w porównaniu z 2.5 czy 2.8 to jedzie słabo, a koszt utrzymania jest praktycznie taki sam.

Dzieki za kolejne wypowiedzi, przedwczoraj wyplula uszczelke pod glowica wiec swap bedzie szybko