witam!

niedawno skonczylem uturbiac swojego VW
takie home made turbo.. nic wielkiego garrett t2 ale zadowolony strasznie jestem(bylem?)

po odpaleniu jazdy probne
po za kilkoma "spadnieciami rur z IC i wystrzelenia srubki regulujacej od przepustnicy wszystko ladnie chodzi:)
autko sprawnie przyspiesza juz od 2500(wczesniej zaczynal dopiero od 4500) i coiagnie tak do konca.. moze troche paliwka brakuje ale tak to jest ok:)

niestety wczoraj zauwazylem cos niepokojacego a dzisiaj sie potwierdzilo..
regulowalem obroty jeszcze(ta nieszczesna wystrzelona wczesniej sruba) i po wyregulowaniu zostawilem zapalony silnik i chodzil sobie na wolnych obrotach.. zagadalem sie na jakies 5min. z kumplem i nie patrzylem na auto..
gdy spojrzalem to az mnie przegielo:/
tumany dymu z rury wydechowej:/ bialo-niebieskiego dymu..-czyli olej:/
dzieje sie to zazwyczaj dopiero na cieplym silniku i co ciekawe dym pojawia sie dopiero jak auto postoi troche na wolnych obrotach..
po przegazowaniu/przejazdzce spaliny czzzysciutkie ale wystarczy pozostawic znowu na pracujacym silniku i to samo..

najpierw myslalem ze to uszczelniacze zaworowe ale to bez sensu..
wiec wymyslilem ze to cos z TURBO..
tylko co..?
na zdrowy rozum to musza byc jakies uszczelniacze(nie znam sie na tyle dobrze zeby operowac nazwami wiec pisze jak mysle;))
co ciekawe turbinka ladnie pracuje i naprawde niezle dmucha-na wskazniku bylo 11PSI wiec mysle ze niezle i ze chyba nie jest z nia najgorzej ale to dymienie to..

I tu moja prosba:
Gdzie moge naprawic ta sprezarke? i jakie to koszta sa?
chodzi mi o jakis sprawdzony zaklad najlepiej z Wawy i okolic..

PS.nie wchodzi w gre inna sprezarka(narazie) bo wszystko jest dopasowane (na mm) pod ta..

z gory dziekuje za pomoc

jesteś pewien że dobrze zrobiłeś przewody olejowe do tubrbiny?

prędziel spływ oleju z turbo ... z racji tego ze jest grawitacyjny powinien być dość szeroki w przekroju x 2 dolot oleju + chodzić do bloku/miski bez ostrych skrętów i bezpośrednio w dół

Ja obstawiam po prostu że się turbo skończyło...

no a to jej na pewno moglo w tym pomoc

Turbo się skończyło.... Uszczelniacze padły i po prostu puszczają do wydechu.

TJ koledzyu napisali to i ja potwierdze że to na 99% TURBO albo coś w doprowadzeniu odprowadzeniu oleju z turbiny.

W mim uno dolot oleju to wężyk około 6 mm średnicy a odprowadzenie jest prosto do miski i węzykiem takim z 10-12 mm.
Czy masz chłodnice oleju?? Wskaźnik temp oleju??
Moze poprostu olej łapie dużą temperaturę i robi się rzadki i gdzieś "przecieka".
Jaki masz olej wlany do silnika bo z tego co wiem to zalecany jest np w UT 15W40

mam chlodnice oleju i wskaznik i temp nie przekracza nigdy 100st.

co do tego doprowadzenia/odprowadzenia oleju.. w sumie myslalem ze to niezbyt istotne ale napisze:
sprezarka jest "do gory nogami " zalozona bo tak sie lepiej miescila
wyszlo tak ze doprowadzenie jest z dolu a odprowadzenie z gory..
wiec podlaczylem jak szlo tj. wezszym wezykiem doprowadzilem olej z dolu a szerszym odprowadzilem z gory do miski..
sadzilem ze skoro i tak olej jest pod cisnieniem to ze to nie ma znaczenia szczegolnie..

.. a jakbym przelozyl poprostu weze, tj. doprowadzil olej na gore do "odprowadzenia" a splyw zrobil analogicznie tam gdzie bylo wczesniej "doprowadzenie"?? moge tak zrobic? i czy to bedzie dzialalo..

kombinuje bo ciezko mi teraz bedzie zmieniac polozenie sprezarki.. wszystko pod nia bylo robione..

po za tym zastanawia mnie takze fakt ze on dymi tylko na wolnych obrotach jak postoi z 2-5min. a jak sie jezdzi-nawet ostro to nic.. czysto..

panowie prosze poradzcie cos..
nadal tez prosze o kontakt z jakas firma ktora naprawia sprezarki(bo moze to wina wlasnie turbo) najlepiej znana wam i pewna..

pozdr

dymi jak się olej w turbinie mocno nagrzeje! Przecież na wolnych masz minimalnie cisnienie oleju i w N/A jest ono niższe niż w turbinowych. Ja mam 2 bary na wolnych, a w N/A widziałem nawet poniżej 0.5 bara. to stanowczo za mało.

Spróbuj zmienić odpływ z dopływem tak jak mówisz.

OOOOOOO beret!!!!

Turbo MUSI miec splyw GRAWITACYJNY - czyli w DOL!
Obroc sprezarke, bo remontowal bedziesz dosyc czesto....

O żesz w mordę.... zmień to natychmiast- bo bedziesz musiał zaraz naprawiać. Olej ci się zbiera w sekcji centralnej i nie odpływa do miski. Obróc turbinę- problem zniknie.

Nie to nie może być prawda! Napisz proszę że jaja sobie robisz.
Pozdr.

hee...?
Turbo odwrotnie?
Tak to jest jak jest "home made" i to bez jakiejs fachowej wiedzy.

Odwroc turbo bo szlak je trafi. Zrob to jakims sposobem bo nie wierze zeby inaczej sie nie dalo tego zrobic.
Jak bedzie tego wymagac to z kolektora zrob baranek i wyprowadzenia bedziesz miec tak samo ale kanaly olejowe beda na wlasciwym miejscu.
Widzisz dymienie na wolnych obrotach bo wtedy jest malo spalin a jak jedziesz to proporcjonalnie spalin jest wiecej niz spalonego oleju i go moze nie byc widac.
Jezeli nie stoiles samochodu pod turbo (wieksza dawka paliwa) to radze ci pojechac na strojenie bo moze sie okazac ze bedziesz miec dziurki w tlokach.

P.S. Silnik odprezony czy nie i ile dmucha turbina przy obciazeniu?

Nic nie zniknie - turbine masz juz do naprawy - wiekszej/mniejszej ale naprawy, bo albo juz wyrysowales gniazdo pierscienia uszczelniajacego, albo plyte (w sumie nie wiem jakie masz turbo). Olej pewnie juz fizycznie leje sie z turbiny miedzy modulem, a zeliwem turbo

ps. niniejszym pokonales fuck'up Bullitta o 90st obrotu

napisał, turbinę ma T2, dmucha ok. 0.8 bara.

Witam,

Ja mam pyutaie poniekad zwiazane z tym tematem...
Po uturbieniu na poczatku wszystko bylo cacy, niestey po przejechaniu 2 tysiecy kilometrow objawy mialem identyczne jakkolwiek turbina zainstalowana jest "normalnie" czyli odplywem w dol
Bylem przekonany ze to uszczelnienie turbiny padlo ale jakos nie bylo czasu oddac jej do regeneracji...
Pojezdzilem tak tysiac kilometrow i..... przestalo dymic...
Od jakis 2-3 tysiecy kilometrow nie zadymilo ani razu.
Czy ma ktos jakas teorie co sie moglo stac ?? Jeszcze mi sie nigdy nic w auie samo nie naprawilo

Pozdrowienia
Jadzwin

Nie mój a Dudy, wiec co siejesz dezinformację?

wobec tego pytanie ktore juz zadalem:
czy jak zmienie poprostu doprowadzenie z odplywem tj. poprowadze olej tak jak powinien byc-z gory i odprowadze z dolu (oczywiscie robiac odpowiednie dlawienie na doprowadzeniu) to czy to pomoze?
mowie tutaj nadal o takim polozeniu sprezarki jak jest teraz..



nie no to jest tak ze on po przejazdzce jeszcze przez jakies 2-5min nadal ma czyste spaliny wiec to nie tak ze wali olejem caly czas

paliwo dodatkowe bedzie juz niedlugo a silnik odprezony turbo dmucha 11PSI-jakies 0.75bara przy max obciazeniu



szczerze mam nadzieje ze jednak nic sie jeszcze nie stalo.. malo jezdzilem..
jednak gdyby(odpukac).. jak mozesz to podaj jakas firme w wawce gdzie moglbym ewentualnie naprawic szkody i orientacyjne koszty...


dzieki

pozdr

Nie koniecznie masz turbo do naprawy. Ale jesli to poszukaj na forum, był temat o Turbinie i podawali tam namiary do Myszkiera.

a czy pomysl z przelozeniem doplywu z odplywem jest ok?
qrde siedze przed kompem bo czekam na odpowiedzi:D bo jutro od rana mam zamiar poprawiac swojego wlasnego FUCK UPA:/
mam nadzieje ze skutecznie..