![]() |
![]() ![]() |
![]() |
gość_B230FT_* |
![]()
Post
#1
|
![]() |
![]() |
|
|
Wspieraj forum |
![]()
Post
#
|
![]() Dotacja ![]() |
|
|
|
![]()
Post
#2
|
|
![]() I live here ! Dołączył: Mon, 14 October 2002 Skąd: Faaker See ;) ![]() |
Z jednym się nie zgodzę - mierzenie hamownią podwoziową mocy na silniku ma sens, moc na kołach łatwo zmienić nie tykając silnika (inne opony, spięcie pasów)
-------------------- '93 e36 325i - kolejna próba :)
'94 e34 v8 |
|
|
gość_B230FT_* |
![]()
Post
#3
|
![]() |
Z jednym się nie zgodzę - mierzenie hamownią podwoziową mocy na silniku ma sens, moc na kołach łatwo zmienić nie tykając silnika (inne opony, spięcie pasów) Hamownie podwoziowe mierza moc tylko i wylacznie na kolach, moc silnikowa jest wyliczana z pomiaru strat oraz warunkow atmosferycznych. Jezeli chodzi o strojenie pojazdu nadaja sie jak najbardziej do tego celu, jednak nie sa w stanie podac dokladnej mocy silnikowej. Przyjmuje sie tolerancje +/- 5% dozwolona dla producenta silnika i do tego miedzy 2 a 5 % odchylu pomiarowgo hamowni podwoziowej. Przy duzych mocach wychodza dosyc wysokie liczby a malo ktora hamownia uwzglednia w programach interpolacje pomiaru strat dla automatow z wandlerem oraz procentualnych doliczen mocy do np. tiptronicow i multitronicow ktora wynosi okolo 4.5%. Ilu producentow tyle systemow pomiarowych i kazdy z nich uwaza ze jest najlepszy ![]() |
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: Thursday, 01 May 2025 - 07:19 |