Mam w Corsie B motor c20xe połączony z przelotowym 2,5 calowym układem wydechowym z dwoma tłumikami, środkowy i końcowy typu słomka. Auto ryczy jak jeleń na rykownisku, bo z dźwiękiem niewiele ma to wspólnego. Chciałbym wyciszyć układ wymieniając tłumik/i. Zastanawiam się nad zainwestowaniem w końcowego komorowego Proexa, ale obawiam się, że ze względu na środkowy cienki przelotowy nie da to spodziewanego efektu. Przychodzi mi na myśl wymiana środkowego na seryjny węższy od Astry GSI, ma bodajże 55mm. A może lepiej wymienić obydwa tłumiki na proexy? Chętnie przeczytam wypowiedzi osób które mają 2,5 cala w c20xe.

Najlepiej byłoby zrobić od nowa cały układ w eltecu, ale wiadomo - koszta.

Patrząc po lokalizacji odezwał bym się do Przema z Przemocaru i dorobił u niego pod tę średnicę środkowy przelotowy i końcowy komorowy (c20xe n/a rozumiem). Wielkości dobierze odpowiednio, żeby wyciszyć układ,
jakościowo przelotowe również przestrzeń wypełnia watą termiczną a nie brzęczącą puchę. Od siebie mogę polecić

a po co do c20xe 2,5cal ?
nie lepiej 2,36cal czyli 60mm ?

Środkowy nie wycisza prawie wogóle ,daj jakiś konkretny końcowy komorowy i nastanie cisza.

surykatka ja tego wydechu nie robiłem, taki już kupiłem wraz z autem. Lokalizacja nieaktualna, częściej przebywam na lubelszczyźnie. Proex dał niezłą ofertę na końcowy komorowy, ale opinie o ich produktach są mocno podzielone.

A co sądzicie na temat wsadzenia całego seryjnego układu wydechowego za kolektorem od Corsy 1.6 GSI? Ma 48mm więc niewiele mniej niż seria w Astrze c20xe (50mm). Obecnie wydech jest za luźny, czy seryjny z Corsy to nie będzie to zbyt wąskie gardło? Generalnie szukam ciszy, nawet kosztem basu i doznań słuchowych, to nie V8.

A czemu nie seryjny wydech z powiedzmy Astry GSi?

Bo nie będzie pasował?

tanio i dobrze bedzie moim zdaniem zdobic koniec komorowy i bedzie cicho.

Miałem mega głośną corse na przelocie nie dało się tym jezdzić. Obecnie mam jako pupowóz, bo będę budował bmw v8 astre F sedan swap na C20XE. Wydech też był głośny i straszył, a teraz mam tak 4-2-1 środek jakiś przelotowy a na końcu komorowy(on wycisza bardzo dobrze) i jest fajnie jedynie w wyzszych obrotach słychać przyjemny dzwięk i auto nadaje się do normalnej codziennej jazdy.

Ja mam 2 x przelot (BY MTG) na srednicy 60 mm i jest "cywilnie" na tyle że nawet przegląd bez problemu robie.

raczej jestes wyjatkiem, z ta opinia ale nie twierdze ze tak nie jest jak piszesz. jak duze sa te tłumiki? inna sprawa jest taka ze ja mam 2,25" i ostatni komorowy. jak go zdjałem to oczywiscie bylo gosniej, a w dodatku auto przestało jechac. nie wiem ile straciło, ale dojechanie do limitera trwało wiecznosc w porównaniu do stanu normalnego.

jeżeli przeloty są odpowiednio długie to wystarczają. u siebie w 2,0 strojac wydech miałem w pewnym momencie 1 długi przelotowy na końcu i było relatywnie cicho. zastąpilem go krótszym i jest głośno, na rajdy odpowiednio, choć nie mierzylem sonometrem. do tego katalizator 100 komórek i dwie komory rozprezne.