Był ktoś w zeszłym roku na Silesii w taki dzień torowy gdzie jest na raz w jeden dzień Racecup (formuła timeattackowa ) z Classicauto Cup (formuła typu OS) ? Jak to wygląda ? Ile jest realnej jazdy ?

Byłem dwa lata temu i było tłoczno, ciężko było o czyste kółko, sporo osób narzekało. Rok temu ponoć było lepiej.

Tłoczno to pewnie faktycznie , a czy jeździły na raz wozy z Classicautocup i Racecup czy raz te raz te, w oddzielnych sesjach?

Jak dobrze pamiętam to grupy były ustalane zależnie od tempa, a nie serii i można było się przenieść pomiędzy nimi

Tak, tak starają się robić z tym tempem (niby to ok ale nie uwzględnia grzania / schladzania które to każdy może sobie inaczej wymyśleć, no ale tu nie ma złotego środka)
Czyli wszystko na raz Classic i Race jeździ razem, nie maja oddzielnych sesji - ta dla classic ta dla race. I jazdy tyle samo jedne i drugie tylko swoje odrębne klasyfikacje mają ? I Race jeden czas z całego dnia (czy tam 3najlepsze ) a classic suma 5ciu najlepszych z kadżej sesji? Dzięki! , a wybierasz się na 16.III ?

Nie wiem jak na Silesii, ale na Poznaniu były sesje na zmianę. Jedna CA, druga RC.

W Poznaniu startowałem w CA i z tego co pamiętam jeździliśmy razem z RC,był podział na grupy o podobnych osiągach.

Pewnie różnych sposobów próbowali z tego co piszecie, ale generalnie widzę że na tych dużych torach nie ma formuły OS-owej - start zatrzymany - okrążenie - meta lotna na CAC tylko po prostu najlepsze okrążenie z sesji i suma czasów z 5ciu sesji w CAC a w RC best lap (czy suma 3 najlepszych?)

Nie, plan na ten sezon to odnowienie Hondy po 5 latach startów. Jeśli coś pojadę to pod koniec roku

mocy przybedzie ?

Przede wszystkim redukcja masy, ogarnięcie jakichś irytujących drobiazgów, wymiana zawieszenia (KW ma już dość, co było widać na Modlinie) no i coś trzeba zrobić z tym braniem oleju, a czy będzie to remont+doprężanie czy swap to zobaczymy .

Ale mam nadzieję wrócić jeszcze na Race Cup kiedyś bo uważam, że jest to chyba najsensowniej pomyślana liga amatorska w kraju. Szczególnie, ze pzm robi co może by amatorzy tacy jak ja, pozostali amatorami . Miałem pomysły by budować auto pod hrsmp do klasy Open -2000, ale szkoda słow na to co się wyprawia teraz z przepisami (wrzuciłem tu info: http://www.racingforum.pl/index.php?s=&...&p=1403237)

Ze strony CAC:

Zawodnicy zaczną dzień od treningu, a później odbędzie się 5 sesji wyścigowych z pomiarem czasu.
Suma najlepszych czasów z każdej sesji da nam wynik końcowy zawodów

Więc wszystko na raz będzie jeździć najwyraźniej tylko właśnie ugrupowane z grubsza wg czasów wcześniejszych .

Swoją drogą 9 stówek. Nawiązując do tematu klatki PZM itp # amatorka też coraz więcej kosztuje ... Plus hotel dojazd powrót dnf'y ..

Ale spróbuję spróbować Alfą, w końcu to jeden z trzech torów gdzie Puchar AR byl rozgrywany . ciekawe ile wolniejsza od Westfielda będzie o ile w odróżnieniu od niego wszystko zawsze ukończy...