Witam.
Sprawdziłem świece i okazało się że siedzą jakieś wynalazki volvo.
Po dokładnym sprawdzeniu w katalogu okazało się że są do silnika 2.0.
Świece trzyelektrodowe.

Do sprawdzenia tych świec skłoniło mnie to, że na wolnych obrotach
silnikiem trochę rzucało oraz podczas jazdny na wolnych obrotach (do 2 tyś obr)
szarpał.

Kupiłem świece NGK, model BKUR7ET dedykowane do tego modelu.

Falowanie na wolnych zniknęło. Nie szarpie - no to cudnie

Ale wyszło szydło - podczas jazdy samochód wogóle nie przyśpiesza, jakby nie było turbo...
Zamknięcie obrotomierza na drugim biegu trwa wieki

Nie chce mi się dzisiaj przekładać z powrotem starych świec, ale będę musiał to zrobić żeby się przekonać.
Macie jakieś pomysły?

Nowe świece to również NGK, ale z tego co zauważyłem, w poprzednich była bardzo duża przerwa między elektrodami,
a w tych NGK jest dużo mniejsza - ale nic nie przestawiałem.

Duza przerwa w starych byla spowodowana ich zuzyciem. To ze przestaly wypadac zaplony i nie szarpie oznacza ze wszystko z ukladem zaplonowym jest ok i ze wymiana byla na +. To ze nie ma mocy to bym popatrzyl czy jakiegos wezyka/wtyczki przez przypadek nie odpiales albo czy komputer nie przeszedl w tryb awaryjny.