Witam
Szukałem po necie jakichś wskazówek ale niestety temat słaby, albo słabo szukałem.
Otóż sprawa dotyczy Movano 2,5CDTI 2008r L3H2. Jak go kupiłem był zablokowany ręczny (odblokowany "młotkiem" i nie zaciągany). Zrobiłem regenerację zacisków tylnych (nowe gumki itp) oraz założyłem nowe linki od ręcznego. Jednak teraz jak są przymrozki ręczny dalej się blokuje dopóki nie zrobi się cieplej.
Gdzie szukać przyczyny? Czy linki jakieś trafne? Wiem że pewnie trzeba najpierw sprawdzić pod autem jak się zablokuje czy trzyma linka czy zacisk. Ale może ktoś miał kiedyś podobny przypadek?
Znajomy mechanik mi powiedział, że kiedyś badał temat i że nowe linki są za ciasno pasowane i przy ujemnych temperaturach tak się działo.
Czy ma rację?
Z góry dzięki

Linki ori czy jakieś Adriauto? W zaciskach jakichś wżerów nie było? Jak sam napisałeś - sprawdź najpierw co się blokuje, potem będziemy kombinować.

U mnie w masterze 2006 mam to samo wymieniłem zaciski tarcze klocki i nic. Teraz jest poluzowany i nieuzywany zeby sie nie zaciał.

Linki założyłem COFLE i nie wiem czy to nie był błąd. Tylko ori dają radę? Czy może TRW/ATE też się będą spisywać?
Zaciski w środku ładne.

U mnie powodem blokowania się linek hamulcowych była woda która dostawała się między pancerz a linkę poprzez uszkodzoną gumkę na końcu pancerza przy zaciskach. W dodatnich temperaturach problemu nie było, problemy zaczynały się przy temperaturach ujemnych. Sprawdź czy przy montażu nowych linek te gumki niezastały uszkodzone lub zsunięte z pancerza.

A rozbierałeś zacisk całkowicie łącznie z dżwignią i mechanizmem ręcznego który jest pod pod tłoczkiem.

Dokładnie, pytanie w jaki sposob została przeprowadzona operacja regeneracji zacisku, czy po łebkach czy od zera. To na prawdę latwo spieprzyc. Odepnij linkę i zobacz czy w miarę chodzi, dzwignia od ręcznego (w zacisku) powinna w niedluzym zakresie dać się ruszyc ręką o ile jest sprawna. pzdr!

Wcześniej, jak kupiłem auto (w lecie) ręczny w ogóle stał bo był zapieczony. Zrobione było wszystko od zera.
Dzięki za podpowiedzi - poczekam na mróz i sprawdzę czy linka trzyma czy zacisk.

Sorki że odgrzewam kotleta ale wreszcie wiem co się blokuje (auto trochę jeździło i nie było czasu się tym zająć). Stoją dźwignie w zaciskach od ręcznego (nawet jak niema mrozu). Trzeba pewnie zrobić regenerację jeszcze raz. Na co szczególnie zwrócić uwagę żeby problem nie powracał?

jak robiłeś regeneracje to rozbierałeś wszystko czy sam mechanizm od wysuwania tłoczka zostawiłeś? bo jak to drugie to tak naprawde nic nie naprawiłeś. zaciera sie ośka między dźwignią a mechanizmem.

Dałem do zrobienia do warsztatu i niby miało być wszystko zrobione. A że w to nie wierzę to teraz zrobię sam.
Masz jakiś magiczny trick na to żeby dobrze zrobić?

Kup nowy zestaw naprawczy - ten rozszerzonyz zestawem do ręcznego. Wykręć tłoczek z zacisku, odkręć dzwignie do której mocuje się linkę, po wyjęciu tłoczka we wnętrzu zacisku będziesz miał pierscień segera -wymontuj go. Wywal wszystkie stare uszczelki gumowe, osłony. Lekko wybij tą ośkę w kierunku wyjętego tłoczka, 100% będzie korozja, stary smar tam gdzie ośka pracuje w tulejce zacisku. Po wyjęciu tego, bedziesz widział o co chodzi. Czyść ,myj, smar do tłoczków hamulcowych będzie nieodzowny. Nietrudna robota ale strasznie brudna.

Mówisz o takim zestawie ?
http://www.motointegrator.pl/produkty/3085...-autofren-d4538