Witam,
bmw 530d e60 235ps z T hybrydowym
Po zastapieniu dpfo-kat-a tzw downpipem generalnie efekt na plus bo z dpfem hybryda nie wstawala...
Ten downpipe laczony byl z seryjnym wydechem (seryjnie przelot w tylnym wydechu ale rury nie za grube), w miejscu laczenia z downpipe z wydechem przeswit 65mm - ale auto szlo dobrze (jak turbo wchodzilo w obroty to az kiero drzala)...
tu szukalem jednak waskiego gardla na dalsze przyrosty
Kupilem wydech od 535D polifta + wywalilem seryjne zwezenie na poczatku wydechu i pociagnalem to rura 3" (w srodku okolo 72mm) do laczenia z downpipe
Efekt.... no na plus raczej nie (poza tym, ze zniknelo bulgotanie w wydechu powstale po wstawieniu downpipe)
Seryjnie wydech 550d 380ps ma zwezke do okolo 69mm, podobnie chyba seryjnie 535d 286ps... duza roznica w mocach ale podobne zwezenie
Zastanawiam sie jaka to role pelni (plusy/minusy), jak je okreslic (wirnik na wydechu mam gt23 zamiast gt22 seryjnego)
Nie wiem czy zawezac czy nie wydech i w jakiej odleglosci od T by poprawic wstawanie T i nie robic waskiego gardla dla wysokich obrotow
Dolot ori poza k&N filtrem i wiekszym IC
Pozdrawiam,
Przemek